Joe Chal vel Chalubowicz
Joe Chal vel Chalubowicz
Joe Chal Joe Chal
167
BLOG

Joe Chal: - Czy już przepaść dzieli Anglię z UE?

Joe Chal Joe Chal Polityka Obserwuj notkę 1

Badania przeprowadzone przez czasopismo Obserwator na podstawie opinii publicznej w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Polski, pokazują, że Brytyjczycy traktują blok znacznie bardziej negatywnie.

 

Ale także inne kraje UE w coraz większym stopniu zaczynają myśleć, że Wielka Brytania przynosi kilka korzyści dla - Unii 28 Narodów.

Brytyjski premier David Cameron obiecał referendum w sprawie członkostwa w UE do końca 2017 r. i będzie to obowiązywało do ponownych wyborów, które odbędą się w 2015 roku.

Badanie wykazało, że tylko 26 procent Brytyjczyków uważa, że UE jest "dobrą rzeczą" ogólnie w porównaniu z 62 % Polaków, 55 % Niemców i 36 % Francuzów.

Ale na pytanie, czy „Wielka Brytania jest pozytywną siłą w UE”, tylko 9 % Niemców , 15 % Francuzów i 33 % Polaków, powiedziało - TAK.

Badanie przeprowadzono wśród ponad 2000 osób w Wielkiej Brytanii i ponad 1000 w każdym z tych krajów: Francji, Niemiec i Polski.

Ożenek Camerona z UE miałby polegać na renegocjacji stosunku Wielkiej Brytanii jako członka przed wprowadzeniem nowych warunków. Referendum w UK również zirytowało europejskich sąsiadów.

44 % Niemców sprzeciwia się aby dać Wielkiej Brytanii specjalne warunki członkostwa i 16 % jest za, podczas gdy we Francji 36 % jest przeciw, a 26 % na korzyść. Polska jest inna , z 23 % przeciw i 38 % w stosunku na korzyść.

Ale tak zwane "Brexit" nie sprawia kłopotów Europejczykom, tylko 24 % Francuzów mówi, że może to mieć negatywny wpływ na UE i 36 % Niemców, chociaż ponownie 51 % Polaków mówi, że będzie to miało bardzo negatywny wpływ na wspólną Europę.

Brexit – wyjaśnienie;

Połączenie słowa Br czyli British i exit czyli wyjście. W połączeniu tych dwu słów Brexit ma oznaczać „opuszczających UE Brytyjczyków”. JC

Obawy o UE, która zdaniem Brytyjczyków została mocno rozbita przez kryzys strefy euro i obawy o właściwą politykę emigracyjna, nie ograniczają się tylko do Wielkiej Brytanii.

64 % Brytyjczyków powiedziało, że UE ma negatywny wpływ na imigracje, ale już tylko 59 % Francuzów i 42 % Niemców, wobec 20 % Polaków potwierdziło ich opinię.

Wyraźnie widać, że jest bardzo duże zróżnicowanie opinii publicznej miedzy poszczególnymi krajami członkowskimi w UE i jest to wynik poziomu świadomości w poszczególnych krajach.

Dla przykładu podaję, że Polacy z „braku wiedzy czy niedoinformowania”, przyznaliby nieświadomie cześć „wspólnych środków” innym, pozbawiając w tym samym czasie siebie części udziału, który mógłby przypaść im, gdyby był wynegocjowany.

Jasno widać, że Polska jest jednym z nielicznych krajów UE, którym w bardzo łatwy sposób można manipulować.

Ciekaw jestem jakie wyniki uzyskano by gdyby do badań włączono Ukrainę?

W artykule tym wykorzystano informacje z angielskich mediów, wypowiedzi premiera Camerona i ze źródeł własnych.

Joe Chal
O mnie Joe Chal

Jestem prezesem i fundatorem Polsko Australijskiej Fundacji działającej na Rzecz Zdrowia i Rozwoju Dziecka. Prowadzę badania naukowe na temat „Autyzmu” (rehabilitacji) z wykorzystaniem komory hiperbarycznej.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka