Józef Krajewski
Józef Krajewski
Joe Chal Joe Chal
835
BLOG

Józef Krajewski: - Chemiczne spryskiwanie nieba zaczęło się w 1961 roku w Wietnamie

Joe Chal Joe Chal Polityka Obserwuj notkę 5

Agent Orange był bardzo silnym herbicydem używanym przez amerykańskie siły zbrojne podczas wojny w Wietnamie, aby wyeliminować zalesianie i uprawy dla żołnierzy Wietnamu Północnego a właściwie całego półwyspu indochińskiego.

image

Foto: Spryskiwanie truciznami Wietnamu przez amerykańskie samoloty wojskowe;

Amerykański program o kryptonimie Operation Ranch Hand (Operacja ręczne ranczo) rozpylono ponad 100 milionów litrów różnych herbicydów nad Wietnam, Kambodżę i Laos w latach 1961–1971. Najczęściej stosowanym herbicydem był Orange Agent (pomarańczowy agent), który zawierał śmiertelną chemiczną dioksynę. Później udowodniono, że powoduje poważne problemy zdrowotne - w tym raka, wady wrodzone, wysypki i poważne problemy psychologiczne i neurologiczne - wśród Wietnamczyków. Ten zbrodniczy plan nie oszczędził nawet własnych powracających amerykańskich żołnierzy i ich rodzin.

Tysiące żołnierzy wietnamskich i amerykańskich a nawet kilkudziesięciu wyższych oficerów z misji konwencji genewskiej (300 polskich oficerów z Układu Warszawskiego) pozostało z chorobami wątroby, problemami skórnymi i poważnymi komplikacjami zdrowotnymi. Co gorsza, tysiące cywilów było dotkniętych nienormalnie wysokimi częstościami poronień i poważnych wad wrodzonych.

image

Foto: Półwysep indochiński;

Nowe badania wykazały, że toksyczny produkt uboczny środka Orange, dioksynowego TCDD, nadal czai się w środowisku w Wietnamie, a zapasy żywności dla ludzi 50 lat później. Raport w „Open Journal of Soil Science”, naukowcy szczegółowo opisują długotrwałe łańcuchy zdarzeń, które pozwoliły na utrzymanie się dioksyn TCDD w wielu zakątkach wietnamskiego ekosystemu, od gleby i systemu wodnego po uprawy lądowe i ptactwo.

„Ścieżka zaczyna się od amerykańskich oprysków wojskowych w latach 60-siatych wchłanianiem przez liście drzew i krzewów, opadanie liści na powierzchnię gleby (wraz z pewnym bezpośrednim kontaktem z glebą), a następnie przyłączenie dioksyn TCDD do materii organicznej gleby i gliniaste cząstki gleby – wypowiadali się na ten temat w oświadczeniu naukowcy z State University.

Następnie dioksyn TCDD przywiera do cząstek osadu i przedostaje się do terenów podmokłych, bagien, rzek, jezior i stawów. Tutaj jest zjadany przez ryby i krewetki żywiące się pokarmem dennym, gromadzący się w tkance tłuszczowej, a następnie w brzuchach drapieżników, w tym wielu ryb, które są powszechnie spożywane w Wietnamie i innych krajach Azji Południowo-Wschodniej.

Aby osiągnąć te wyniki, naukowcy zakopali zatrute rośliny w źródłach wtórnych, które nakreśliły próbki gleby, osadów i wody z wielu miejsc w amerykańskich bazach lotniczych i znanych punktach aktywnych działalności Agent Orange. Nie szukali, w jaki sposób dziedzictwo dioksyn TCDD mogłoby wpłynąć na zdrowie ludzi lub dzikich zwierząt na tym obszarze, zamiast skupić się na trwałości dioksyn TCDD i jej potencjalnych skutkach środowiskowych.

Zauważają jednak, że dioksyny TCDD nadal pozostają na niebezpiecznych poziomach w pobliżu wielu miast i miasteczek, w których mieszkają miliony ludzi. Podczas gdy poziomy nie są zbliżone do tych obserwowanych w latach 60. i 70-siatych, naukowcy zalecają spalanie zanieczyszczonych gleb i osadów wokół znanych miejsc, ale nie są to zbyt skuteczne czynności w celu usunięcia pozostałości po pomarańczowym agencie.

„Najgorszym zanieczyszczonym dioksynami miejscem w Wietnamie jest baza lotnicza Bien Hoa, która znajduje się 30 mil na północ od miasta Ho Chi Minh” – jak podaje Ken Olson, emerytowany profesor w Departamencie Zasobów Naturalnych i Nauk o Środowisku na University of Illinois.

„Podczas gdy spalanie jest najdroższą obecnie dostępną technologią, wyeliminowałoby to raczej dioksyny niż tymczasowo przechowywało je na składowisku, a spalanie nie wymagałoby przyszłej konserwacji ani obróbki” - podsumowują autorzy.


Joe Chal
O mnie Joe Chal

Jestem prezesem i fundatorem Polsko Australijskiej Fundacji działającej na Rzecz Zdrowia i Rozwoju Dziecka. Prowadzę badania naukowe na temat „Autyzmu” (rehabilitacji) z wykorzystaniem komory hiperbarycznej.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka