Jeden z rodziców pisze do Dyrektor Szkoły Podstawowej w Warszawie gdzie chodzą jego dzieci w związku z kilkoma kwestiami, które nie dotyczą tylko tego przypadku - ale są uniwersalnym problemem polskiego systemu edukacji.
Dlaczego go nie reformujemy dostosowując go do potrzeb współczesności, do wyzwań jakie ze sobą niesie. Wszak inwestycja w naukę to jedna z najbardziej uzasadnionych bo po prostu ekonomicznie sensownych ?
Najtrudniejsze pytanie, to dlaczego my tj. suweren nie rozmawiamy o sprawach, które są dla nas ważne ?
Pozwalamy zaś by sprawy dla nas kluczowe, toczyły się swoim torem popychane jedynie partykularnym interesem poszczególnych grup interesu właśnie ?
Poniżej treść listu przesłanego na ręce Dyrektor SP 112 w warszawie do wiadomości Burmistrza Dzielnicy Białołęka Pana Piotra Jaworskiego, Dyrektor Biura Edukacji Warszawy Jolanty Lipszyc i Ministerstwa Edukacji.
"Szanowna Pani,
W dniu dzisiejszym rozmawiałem z Panią informację o zagrożeniu dla realizacji podstawy programowej w SP 112 w zakresie języka angielskiego ze względu na długą chorobę nauczycielki.
Sprawy, które dotyczą SP 112 w Warszawie i w mojej ocenie warto dyskutować ująłem skrótowo poniżej.
1) comiesięczna opłata "za" świetlicę( z tego co mi wiadomo na materiały plastyczne tj. kredki i papier ) nie powinna być ponoszona przez rodziców. Uważam, że tego typu koszt pownien być ponoszony przez Dzielnicę. Inwestycja w dzieci, bo tak nalezy patrzeć w mojej ocenie na tę sprawę, winna obejmować obowiązki Urzędu Dzielnicy w tym zakresie. W końcu mieszkańcy Dzielnicy płacą podatki z których część pozostaje w dyspozycji danej dzielnicy.
Moje stanowisko bynajmniej nie jest przejawem populizmu ani ( jak często tzw. urzędnicy zwykli to określać) postawy roszczeniowej.
Dzieci to inwestycja, w którą oprócz rodziców winno zaangażować się Państwo.
W końcu spadek dzietności w kraju jest przejawem braku właśnie odpowiednich warunków jakie Państwo ( czyli obywatele) stworzyli sami sobie.Jest więc inwestycja w "kredki" jednym z przejawów zainteresowania obywateli, a więc suwrena swoimi sprawami.
W sytuacji gdy dzieci coraz cześcciej siedzą przed komputerem inwestycja w ich umiejętności rozwijające "umiejętności" inne poza klikaniem więc plastyczne jest niezbędna.
2) opłata za obiad z tych samych względów winna być ponoszona przez Dzielnicę.
3) Sprawa noszenia książek,wpływająca co bezsporne, negatywnie na zdrowie dzieci winna być rozwiązana w Białołęce zwłaszcza, że SP 112 jest nową szkołą.Można było zaplanować taką inwestycję patrząc na taki interes dzieci ( przecież ewentualne leczenie np. skrzywień kręgosłupa odbywa się na koszt podatnika). W dłuższej perspektywie jest to więc pożądana inwestycja - tj., zaplanowanie miejsc i wyposażenia na książki.
4) Elektroniczne tablice w każdej klasie i szkole. Wyzwania cywilizacyjne jakie niesie ze sobą dzień dzisiejszy uzasadniają taką inwestycję. Zwłaszcza, ze doświadczenia szkoły prywatnej w warszawie, która wprowadziła je wskazują na pozytywny odbiór i wpływ u dzieci, wzrosło ich zainteresowanie samą nauką.
5) sklepik szkolny i produkty spożywcze oferowane dzieciom. Szkoła winna promować zdrową żywność i nie kierować się tu kryterium zysku w związku z prowadzeniem takiego sklepiku szkolnego.
Można ten temat tj, zdrowego odżywiania promować wśród dzieci.
6) Komputery i dostęp do intermetu w każdej sali lekcyjnej - nie tylko w sali komputerowej.Tylko kraj,który zainwestuje w naukę od najwcześniejszego okresu edukacji wygra globalny wyścig o nowoczesną i innowacyjną gospodarkę.
To uzasadnienie dla takiej inwestycji jest oczywiste. Przykłady Norwegii czy Finlandii mówią same za siebie.
7) Nierealizowanie podstawy programowej z języka angielskiego ze względu na długotrwałą chorobę nauczyciela. Rozwiązaniem jest wg. Pani rozporządzenie MEN, które umożliwiałoby zatrudnianie z "wolnej ręki" np. anglistów.
Z tego co mi wiadomo w klasie 2 tzw. podstawa programowa nie zostanie zrealizowana ze względu na chorobę nauczyciela.
8) Dlaczego samorządowe przedszkola i szkoły nie prowadzą zapisów przez cały rok szkolny? ( poniżej informacja ze strony szkoły)
http://sp112waw.edupage.org/news/?
"Zapisy dzieci do szkoły - informacja
2011-01-20
Zapisy do przedszkoli i szkół podstawowych
Zapisy na rok szkolny 2011/2012 do samorządowych przedszkoli oraz do oddziałów przedszkolnych i klas pierwszych dla sześciolatków w szkołach podstawowych rozpoczną się w marcu 2011 r. i będą prowadzone, jak w latach poprzednich, z wykorzystaniem elektronicznego systemu wspomagania rekrutacji.
Szanowni Rodzice,
Samorządowe przedszkola i szkoły nie prowadzą zapisów dzieci z wyprzedzeniem. Zapisy do tych placówek prowadzone są zgodnie z przyjętym i wcześniej opublikowanym harmonogramem. Data i godzina wprowadzenia danych dziecka do systemu, data i godzina złożenia formularza w przedszkolu lub szkole oraz zatwierdzenia przez dyrektora nie decydują o pierwszeństwie przyjęcia dziecka.
Rodzice dzieci z roczników 2006, 2007 i 2008, już uczęszczających do przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w szkołach, będą jedynie potwierdzać - u dyrektora przedszkola lub szkoły - wolę kontynuacji edukacji przedszkolnej. Szczegółowe informacje dotyczące procedury oraz terminów prowadzenia zapisów na rok szkolny 2011/2012 zostaną opublikowane w lutym 2011 r. w serwisie internetowym Biura Edukacji.
Informacja o przedszkolach samorządowych, w których w roku szkolnym 2010/2011 są wolne miejsca, publikowana jest co miesiąc w serwisie Biura Edukacji(http://edukacja.warszawa.pl/index.php?wiad=3126). 15 grudnia 2010 r. w warszawskich przedszkolach samorządowych było 357 wolnych miejsc. Kolejny wykaz, sporządzony na podstawie na podstawie informacji otrzymanych od dyrektorów przedszkoli według stanu z 15 stycznia 2011 r., zostanie zamieszczony 19 stycznia 2011 r. Zapisy na wolne miejsca prowadzone są w ciągu całego roku.
Z poważaniem,
Jolanta Lipszyc
Dyrektor Biura Edukacji
Źródło: www.edukacja.warszawa.pl"
Powyższe tematy są ważne dla dzieci, dlatego jako ojciec wskazuję na nie.
Z poważaniem "
Inne tematy w dziale Technologie