jurekw jurekw
43
BLOG

Seanse nienawiści

jurekw jurekw Rozmaitości Obserwuj notkę 1

Bohaterowie z kart podręczników są piękni.

Świadomi i mądrzy.

W swej walce mają szczytne wartości stale przed oczyma.

W rzeczywistości to zwykli ludzie pełni wad.

Walczą o kiełbasę. O ceny na stołówkach. O lepsze życie.

To nie są przyjaciele Pana Cogito.

Jego estetyka płoszy się w zderzeniu z prostactwem wypowiedzi słyszanych na ulicy.

A jednak Pan Cogito staje po ich stronie.

Powiada: "a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze

ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych"

Co go skłania do takiego wezwania?

W zderzeniu z parcianą retoryką oprawcówPan Cogito wybiera dumne wygnanie.

Dla ludzi prostych kwestia ich godności rozstrzyga się zawsze tu i teraz.

Warchoły, moralne karły, psychopaci, wichrzyciele.

Obiekt słusznego oburzenia wszystkich autorytetów.

Stanęli z podniesioną głową i przyjmują razy.

Powszechne oburzenie nawiązujące do tradycji seansów nienawiści.

Atakują ich wszyscy.

Od wskazującego im miejsce wśród kiboli arcypasterza, po sikających na znicze przeciwników "kaczyzmu".

Być może niejeden z nich nuci po cichu piosenkę Kaczmarskiego:

"Dałeś mi Panie zbroję, wykuł płatnerz ją
W wielu pogięta bojach, w wielu ochrzczona krwią
W wykutej dla giganta potykam się co krok
Bo jak sumienia szantaż uciska lewy bok

Ref. Lecz choć zaginął hełm i miecz
Dla ciała żadna z niej ostoja
To przecież w końcu ważna rzecz
Zbroja

[...]

Wytresowali świnie, kupili sobie psy
I w pustych słów świątyni stawiają ołtarz krwi
Zawodzi przed bałwanem półślepy kapłan-łgarz
I każdym nowym zdaniem hartuje pancerz nasz
"

Bard "Solidarności" już nie żyje.

Nie narodził się nowy.

Kornik pisze uładzony życiorys wieszcza.

Nikt ich nie wezwie: 'bądź jak kamień, stój, wytrzymaj'.

Są sami.

Dzisiaj w stolicy wielkie uroczystości.

A tam pod krzyżem oni.

Jak nieproszony żebrak na Wigilię....

 

jurekw
O mnie jurekw

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości