kaminskainen kaminskainen
498
BLOG

Spis powszechny materiałów muchowych

kaminskainen kaminskainen Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Jako że naszych znajomych zawsze niezmiernie fascynowały i/lub bawiły moje materiały muchowe, przyrównywane przez nich do "kuchni czarownicy" (wiecie, te wszystkie paznokcie smoka i oddechy nietoperzy) - przedstawię tu pokrótce kilka moich ulubionych materiałów i scharakteryzuję je pokrótce... Spis stałby się rzeczywiście powszechny, gdybym go kontynuował w formie cyklu - na co się nie zanosi, ale też kto mnie tam wie...

SKÓRA KRETA (mole skin) - zwierz chroniony, więc są trudności w nabyciu; to, co kupujemy w oficjalnym handlu będzie pochodziło raczej z legalnego źródła, choć prawdziwi muszkarze-traperzy potrafią ten materiał pozyskać samodzielnie skórując w miarę niestarego, zdechłego kreta znalezionego gdzieś nad rzeką (sam kiedyś znalazłem, ale nie oskórowałem)... Ma więc ten materiał postać "pergaminowatej" patki (najczęściej prostokącik - mało kto dysponuje całą skórą) - nikt skóry kreta nie wyprawia, gdyż nie miałoby to dla muszkarza żadnego sensu - używa się wyłącznie sierści. Jest więc to patka skóry suszonej, po jednej stronie "pergaminowa" a po drugiej mechata. Jest to sierść niemożliwie króciótka, jednolita (nie wyróżnimy podszerstka i włosa - jest tylko ten "meszek"), gęsta, delikatna i aksamitna, a jej obróbka to sama przyjemność. Wyskubuje się palcami trochę tych ciemnopopielatych włosków (w muszkarskiej gwarze zwie się ten odcień DARK DUN - jest to określenie "odjętkowe", odowadzie) - i mamy dubbing na ładnych kilka maleńkich, suchych muszek lipieniowych. Oczywiście wykonujemy z nich tułów techniką dubbingu, skręcając sierść w podwójnej nici - okręcana na nici pojedynczej nie da tak ładnego efektu. Tułowik taki, po wyskubaniu, prezentuje się wprost cudnie - jest bardzo kształtny, szczuplutki i delikatnie kudłaty ("mikrokudłaty") - efekt przypomina tułowia nawijane z szarych promieni dużych piór (np. czapla), tyle że jest jeszcze subtelniejszy. Jeśli kręcisz muchy tylko dla siebie, to kilkucentymetrowa patka kreta starczy ci na lata. Oprócz much suchych wykonuję z tego materiału małe, szczupłe nimfki, bardzo skuteczne w Nysie Kłodzkiej i okolicznych rzeczkach - ogólnie w górach...

KUROPARWA (partrigde) - ptak królewski dla muszkarzy, oczywiście obok bażanta i koguta (drobiem się tu jednak nie będziemy zajmować - wyłacznie dziczyzną!). Gdy masz całą skórę, to jesteś w posiadaniu zasobnika piór wszelkich i bardzo przydatnych: intensywnie cętkowanej, centralnej sterówki (zastępnik piórek typu "teal" i "mallard") oraz jej cynamonowych "przybocznych", no i mrowia piór pokrywowych różnej wielkości, które z grubsza dzieli się na "jasne" (szare pióra szyjne - w istocie są białe intensywnie ciemno prążkowane) i "ciemne" (grzbietowe, też centkowane). Pióra te są wyśmienitymi jeżynkami do wszelkich konstrukcji mokromuszych - stosowne od morza do Tatr. Skrzydła kuropatwy to lotki - trudny materiał na skrzydełka much mokrych - oraz ładne piórka pokrywowe. Z piór pokrywowych kuropatwy wykonujemy nie tylko wszelkie odnóża i jeżynki, ale też znakomitego streamera znanego pod nazwą Walker's Killer - warto wypróbować. Widziałem też fajną imitcję małego głowacza z prór tego ptaszka - była to w istocie wariacja nt. Walkera, choć przypuszczalnie nieuświadomiona. Można by ją nazwać Walker's Mimimuddler - lub Muddler a'la Walker.

KACZKA KRZYZÓWKA (mallard) - znów olbrzymi zasób piór róznego rodzaju - przy czym cztery z nich liczą się szczególnie. Po pierwsze więc, pióra boczne kaczora - ślicznie cętkowane, niezastąpione w muchach łososiowych i nie tylko - w imitacjach małych rybek uchodzą za najskuteczniejsze. Podobne do nich, ale mniejsze i jaśniejsze pióra piersiowe - skrzydełka wielkich, suchych jętek i jeżynki (wielkich jętek, ale też much morskich), ogonki, odnóża itp. (podobnie jak i mallard). Lotki - najklasyczniejszy materiał na skrzydełka suchych i mokrych much, dziś dość rzadko stosowany, wyparty przez cdc i inne wynalazki. I w końcu ciemnoniebieskie (granatowe), metaliczne pióra ze skrzydeł - na skrzydełka pewnych wzorów much mokrych, ponoć nawet łownych (nie wiem, nie wypróbowałem - choć skrzydła kacze posiadam).

"Radykał, ale sympatyczny" (z filmu) Szczerzy przyjaciele wolności są niezmiennie czymś wyjątkowym. (Lord Acton)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości