Vivian Wilson, transpłciowa córka Elona Muska, fot. screen z wideo
Vivian Wilson, transpłciowa córka Elona Muska, fot. screen z wideo

Transpłciowa córka Muska rezygnuje z fortuny ojca. Wyjaśniła, dlaczego

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 2
Vivian Wilson, transpłciowa córka Elona Muska, od lat pozostaje w otwartym konflikcie z ojcem. 21-letnia modelka zapowiedziała, że całkowicie odcina się od rodzica i nie przyjmie żadnych pieniędzy z jego fortuny. Jak podkreśliła w wywiadzie, „nie otrzymam tego spadku” — i woli utrzymywać się samodzielnie.

Otwarte starcie córki z ojcem-miliarderem

Elon Musk — jeden z najbardziej rozpoznawalnych i polaryzujących ludzi biznesu — od lat budzi skrajne emocje. Do grona jego krytyków należy także 21-letnia córka, Vivian Wilson. Urodzona jako Xavier Musk, w 2020 r. przeszła tranzycję i publicznie odcięła się od ojca. W kolejnych wypowiedziach zarzucała mu hipokryzję, narcyzm i niestabilność emocjonalną, nazywając go „dużym dzieckiem”.

– Jest, dużym dzieckiem. Dlaczego miałabym się go bać? (…) Mam gdzieś, ile kto ma pieniędzy. Ja nie mam. Naprawdę. Jest właścicielem Twittera. Okej. Gratuluję – mówiła w rozmowie z „Teen Vogue”.


Musk: „Straciłem mojego syna”

Sam Musk również nie kryje chłodu wobec Vivian. W odpowiedzi na jej krytykę sugerował, że do procesu korekty płci doprowadzili lekarze działający pod wpływem „ideologii woke”. W ostrych słowach stwierdził, że po tranzycji „jego pociecha przestała istnieć”.

– W zasadzie straciłem mojego syna. Nazywają to ‘deadnamingiem’ nie bez powodu. Mój syn Xavier został zabity przez wirus ideologii woke – powiedział Musk.


„Nie chcę być bogata”. Vivian o pracy, mieszkaniu i pieniądzach

W najnowszym wywiadzie Vivian Wilson ogłosiła, że rezygnuje z dziedziczenia majątku Muska. Choć formalnie mogłyby jej przysługiwać alimenty i wysoki spadek, 21-latka podkreśla, że nie zamierza przyjąć nawet centa. Utrzymuje się sama i wynajmuje pokój w mieszkaniu wieloosobowym.

– Nie otrzymam tego spadku. Ludzie zakładają, że mam dużo pieniędzy. Nie mam setek tysięcy dolarów do dyspozycji. (…) Oczywiście Musk jest bogaty w niewyobrażalnym stopniu. Nie mam pragnienia, by stać się bogatą. Stać mnie na jedzenie. Mam przyjaciół, dach nad głową i trochę pieniędzy na wydatki, co jest miłe i o wiele szczęśliwsze niż sytuacja większości osób w moim wieku w Los Angeles – powiedziała „The Cut”.

Salonik 

Vivian Wilson, transpłciowa córka Elona Muska, fot. screen z wideo

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj2 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości