Do księdza proboszcza przyszedł pewien człowiek z prośbą, by ten lekko "nagiął" przepisy KPK. Oczywiście za drobną opłatą.
Gdy duszpasterz zapytał, czy podczas załatwiania interesów w innych urzędach człowiek ten również proponuje "drobne opłaty", ten odparł:
Co też ksiądz! Teraz CBA tak łapie, że strach komukolwiek coś w łapę dawać!!
Wnioski-pytania:
- Istnienie CBA jednak ma sens??
- Ksiądz nie doniesie do CBA, bo wiadomo, że czarni pazerni na kasę?
- Może jednak nie jest zgodna z prawdą teza jakiegoś felietonisty, którego nazwiska nie pomnę, że nasi rodacy sami z siebie nie są zdolni do dawania łapówek, to życie ich do tego zmusza?
- (miejsce na Twoją opinię..)
Inne tematy w dziale Polityka