kapelan kapelan
66
BLOG

Zdziwienie

kapelan kapelan Polityka Obserwuj notkę 30
Mam chwilkę czasu, bo właśnie  wróciłem z Mszy w areszcie, a do Mszy w zk zostało kilka godzin. Siedzę przy komputerze i myślę sobie, jak trudno jest napisać coś, co by było świeże, odkrywcze. Jest wiele tematów z naszego życia społecznego, które domagają się omówienia, ale w miarę, jak czytam salon24, widzę, że już to ktoś gdzieś poruszył.

Tu mała dygresja - kilka komentarzy dodałem na różnych blogach, pod notkami, które mnie zainteresowały i mam problem, bo nie bardzo pamiętam, gdzie to było - może to już pamięć nie ta, albo też życie mocno goni. Powiedzcie, jak sobie z tym problemem radzicie; notujecie gdzieś swoje komentarze, żeby ewentualnie odpowiedzieć autorowi?.

Wracając do głównej myśli, jako że wszystko już było, chcę na początek wyrazić zdziwienie.
Zdziwienie tym, że tak wielu anonimowych blogerów na salonie tak mocno i dosadnie wyraża się o Kościele rzymskokatolickim i o wartościach, które proponuje (nie mam nic przeciwko anonimowości, sam ją sobie cenię, choć w necie już niestety anonimowy nie jestem). Jednocześnie ci, którzy piszą pod swoim nazwiskiem bardziej ważą swoje opinie (ktoś już o tym pisał, że powód jest oczywisty).

No i miejsce na ciąg dalszy mojego zdziwienia:

Jestem typowym księdzem, przedstawicielem hierarchii KRK. Mam dość typowe poglądy, typowe dla mojej grupy społecznej. Teoretycznie powinienem być mocno atakowany już za samo to, że przynależę do takiej "zbrodniczej", "siejącej zamęt w głowach maluczkich" organizacji.

 A tu nic.

 Czyżbym miał jakąś taryfę ulgową jako nowicjusz w salonie? Oszczędzacie mnie? A może powodem jest to, że nie do końca sami wierzycie w to, co piszecie?

Pozdrowienia dla młotanakatoprawicę :)

kapelan
O mnie kapelan

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka