karlin karlin
521
BLOG

Czy rosyjscy kibice mogą być pisowscy?

karlin karlin Polityka Obserwuj notkę 11

Strach.

Przeraźliwy strach przed wymknięciem się czegokolwiek spod kontroli. Nawet tylko medialnej.

No bo spróbujmy sobie wyobrazić, że do polskich kibiców, manifestujących 10 czerwca na Krakowskim Przedmieściu, dołączają kibice rosyjscy.

A potem, z hotelu "Bristol" wychodzą do nich rosyjscy piłkarze.

Pamiętajmy, że mecz Polska-Rosja dopiero 12 czerwca, a polscy kibice piłkarscy potrafią być wobec władzy wręcz nieprzytomnie złośliwi.

Że co, że w krajach rządzonych przez Putina i Tuska nic takiego nie może się zdarzyć? 

Czyżby te setki tysięcy Rosjan, demonstrujących parę miesięcy temu przeciw Putinowi w Moskwie przybyły tam z Księżyca?

No i jeśli do takiego zbratania - Polacy pod transparentami "Precz z Tuskiem", a Rosjanie "Precz z Putinem", lub tylko maszerujący ramię w ramię z niosącymi antytuskowe hasła - by doszło, jaki kierunek obierze Czerstwa propaganda? 

Lepiej, na wszelki wypadek, przegonić Rosjan z "Bristolu", a kibiców zamknąć w obozie (na przykład w Dąbiu albo Strzałkowie), z dala od polskiej zarazy. W tym dziele tuskowa władzuchna chciała liczyć na wsparcie i pomoc rosyjskich władz, ale deklaracjareprezentanta rosyjskich kibiców w sprawie Torwaru każe w bezwarunkowość takiej współpracy wątpić. 

Ta deklaracja to zresztą jedno z najważniejszych wydarzeń w relacjach rosyjsko-polskich w ciągu ostatnich lat. Niezależnie od jej prawdziwych przyczyn i intencji.

Bo okazało się, że to Rosjanie uznali, iż kibicowskie świętowanie i picie piwa w miejscu, gdzie leżały trumny ofiar katastrofy smoleńskiej może godności tego miejsca uwłaczać. Dla szczających na groby polskojęzycznych od dwóch lat nie był to żaden problem. No i gdzie tu Azja, a gdzie cywilizacja?

Dlaczego by, nawet jeśli przyjmiemy, że w tym wystąpieniu mało było spontaniczności, a więcej świadomego upokarzania moskiewskiego lokaja z Warszawy, nie pociągnąć tego spektaklu dalej? Dla władz rosyjskich to zaiste kusząca perspektywa.

Natomiast polscy kibice chyba już wiedzą, co powinni zrobić przed i 10 czerwca, z kim nawiązać kontakt i do czego namawiać. Gdyby to się udało, mecz Polska-Rosja mógłby się stać taką demonstracją polsko-rosyjskiej, choć nie międzypaństwowej przyjaźni, jakiej świat i dzieje nie widziały.

karlin
O mnie karlin

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka