Jest najnowszy sondaż preferencji partyjnych. Wygrywa w nim Prawo i Sprawiedliwość z poparciem 35 proc., druga jest Platforma, na którą chce głosować 28 proc. wyborców.
Po raz pierwszy więc od wielu, wielu miesięcy PIS jest nie tylko na czele sondażu, ale prowadzi w nim bardzo wyraźnie.
Tym bardziej, że w badaniu, przeprowadzonym przez TNS Polska nie uwzględniono partii Pawła Kukiza, która ma wystartować w wyborach do parlamentu. Gdyby to zrobiono, wynik Platformy Obywatelskiej byłby z pewnością jeszcze gorszy.
Choćby tak, jak w przeprowadzonym dwa dni temu sondażu IBRIS, gdzie dodanie partii Kukiza i Balcerowicza odbiło się tragicznie na wynikach PO.
No więc od tej pory proponuję brać już pod uwagę wszystkie opcje, jakie im jeszcze zostały. Bo to nie jest wyłącznie próba mobilizacji elektoratu. To jest wyraźne ostrzeżenie Układu, skierowane do aktualnie rządzących.
Jeśli nie zrobicie wszystkiego, co zrobić trzeba, nikt was nie będzie chronił.
Oni się niektórych z tych rozwiązań wciąż jeszcze boją, ale co najmniej w równym stopniu boją się nas. Trzeba uczynić wszystko, aby niektórzy z nich nas się bać przestali.
Na przykład tacy, którzy w gruncie rzeczy nie mają nic przeciwko temu, aby prawda o Smoleńsku wreszcie wyszła na jaw, a zagraniczne banki i koncerny zaczęły być w Polsce traktowane tak, jak w większości cywilizowanych krajów.
Natomiast reszta, aby na samą myśl o rozwiązaniach, jakie zapewne niektórzy już im suflują, z przerażenia pouciekała z kraju.
Inne tematy w dziale Polityka