karlin karlin
617
BLOG

Niemcy chcą pomóc Kopacz za wszelką cenę

karlin karlin Polityka Obserwuj notkę 12

Bo tylko tak chciałbym odczytać narastającą falę niemieckich, agresywnych bredni, przy których słynne domaganie się "korytarza" przez Adolfa, jawi się nam jako, może i kontrowersyjna, ale pełna umiaru, wyważona oferta polityczna.

Oczywiście, wiem, że ostatnia groźba o - jak przyjdzie co do czego - to nawet użyciu siły dla wymuszenia "europejskiej solidarności" przy niemieckiej dyslokacji "uchodźców" w Unii, rzucona przez niezawodnego szefa Parlamentu Europejskiego, Martina Schultza, dotyczy nie tylko Polski, ale wszystkich "opornych" krajów. Tylko że absolutnie nie wolno zapominać o szczególnym przywiązaniu Niemiec do Polski, i to już od czasów rozbiorów. Dla nich to właśnie Polska wciąż jest kluczem do najważniejszych celów. Nie tylko dlatego, że wierny im, aż po swój i nasz grób, tzw. polski rząd kopaczy pomoże Niemcom rozwiązać, kosztem Polaków, każdy problem z "uchodźcami".

Ten rząd wymaga ich wsparcia i ochrony przede wszystkim dlatego, że jedynie on gwarantuje całkowity spokój niemieckim rojeniom o Rzeszy wolnych, Generalnych Guberni, aż po Don i wybrzeża Morza Śródziemnego. I właśnie w tego powodu Niemcy tak eskalują swoje groźby, aby dać mu szanse na powiedzenie "dość", i uratowanie chociaż tego, co się jeszcze da uratować. Na przyklad pamięć o tych, co przynajmniej dobrze kończą.

Tak, zdaję sobie sprawę, że wszystko, co napisałem, to raczej bardzo ponury żart. No cóż, w czasach zdrady pewna część rzeczywistości zaczyna wymykać się spod kontroli, bo pojawiają się w niej fakty, postawy i zachowania, w które, mimo wszystko, po prostu trudno uwierzyć.  

image

Takie na przyklad, jak wizja niemieckich i polskich sił porządkowych, ramię w ramię, orzeł przy gapie, zgodnie z ukazem, podpisanym swego czasu przez Komorowskiego, walących pałami i pacyfikujących gumowymi, na razie, kulami, kolejną demonstrację przeciwko kolejnym kwotom islamistów w Polsce.  

Może więc jednak niemiecka histeria ma u swojego podłoża na przykład chęć "wypchnięcia" Polski z Unii czy NATO. Wypchnięcia, które miałoby jeszcze bardziej uzależnić nas od niemieckich, ekonomicznych wpływów. Zaś setki tysięcy, a potem miliony muzułmanów w "ksenofobicznej" Polsce mogą być doskonałym argumentem za dalszym brakiem jakichkolwiek, większych baz tego sojuszu w naszym kraju.

Albo jest pochodną reealizacji jakiegoś innego, tajnego planu, ułożonego przez marsjan z Fleet lub Wall Street.

A my? Nam pozostanie chyba tylko czekanie na Karola Młota. Oby bez sierpa w pakiecie.
 

karlin
O mnie karlin

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka