karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
103
BLOG

Tryumf Ziobry.

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny Polityka Obserwuj notkę 2

Dzisiaj sytuacja pokazała kto jest tak naprawdę liderem w mafii władzy. Nie Kaczyński, ale to właśnie Ziobro jest głównym rozgrywającym na skrajnej prawicy. To własnie Ziobro jest tym liderem, który ma decydujące zdanie praktycznie we wszystkich kwestiach politycznych. Kaczyński jest jego zakładnikiem i jak widać nie ma żadnego manewru w narracji narzuconej przez Ziobrę.  On krok po kroku zdobywał a raczej rozpychał się w mafii Kaczyńskiego i na tyle uzyskał przewagę, że Kaczyński musiał się jemu podporządkować. Teraz to on jest głównym rozgrywającym, dodatkowo doprowadził do zmarginalizowania całkowitego Morawieckiego. Taki był plan, zadeptać i zniszczyć premiera na tyle, żeby Kaczyński przestał mu ufać.

Wystąpienie Morawieckiego w Europarlamencie było próbą się jego odbicia od dna i zapunktowania u Kaczyńskiego. Jego chamskie wystąpienie to nic innego jak język samego Ziobry, być może nawet poprzez Kaczyńskiego Ziobro sam zasugerował taką narracje. Jednak nienawiść obu funkcjonariuszy, karze przypuszczać, że sam wpadł na genialny pomysł swojego chamskiego przemówienia, żeby tylko pokazać Kaczyńskiemu jaki jest z niego twardy i zdecydowany, wierny funkcjonariusz. Jednak Kaczyński przestał mu całkowicie ufać i gdyby nie wybory przyspieszone dawno by się jego pozbył. Morawiecki miał kłamać, wciskać ciemnotę ogłupionemu suwerenowi a jak się okazało, okłamał Kaczyńskiego i to na każdym froncie. Obiecał miliardy, poległ, miał uporządkować relacje z Unią, poległ, nowy ład, porażka, ugoda z Czechami, skandal. Inflacja i drożyzna totalna klapa. Kaczyński wie, że postawił na nie tego konia. A mógł posłuchać Ziobrę.

Dzisiaj to Ziobro rządzi zamiast Kaczyńskiego. On rozdaję karty i pokazuje kierunek. Kaczyński wie, że do końca nie może mu ufać. Już raz zdradził, więc może za chwilę nie tylko zdradzić Kaczyńskiego co doprowadzić do paraliżu całego systemu jaki wymyślił sobie Kaczyński. Jeden i drugi chcą Polskę poza Unią, chcą mieć kontrole nad wszystkim, tak sprawować władzę, żeby nie było żadnego pola do jakiś swobód obywatelskich. Kaczyński ma większe zaplecze wiernych i oddanych funkcjonariuszy, jednak to ludzie Ziobry są bardzie aktywni, wyraziści i pokazują realny plan na Polskę. Oczywiście pozbawioną reguł demokracji, całkowitego zamordyzmu tak jak tego oczekuje także Kaczyński. Ma dodatkowo sojuszników wśród ludzi z bliskiego otoczenia samego Kaczyńskiego. 

Plan Ziobry i oczekiwania na zastąpienie Kaczyńskiego nie są pozbawione sensu i logiki. Jednak raczej nie oto mu teraz chodzi, wręcz widząc tych wiernych, miernych i całkowicie oddanych w otoczeniu Kaczyńskiego, którzy potworzyli układy i układziki, raczej przeczeka, żeby planować zastąpienia pana z Nowogrodzkiej. Jemu marzy się zastąpienie Morawieckiego. Nie ma ambicji prezydenckich. Dlatego zawiązał swoisty sojusz z Szydło, której właśnie marzy się prezydentura. Ona prezydentem on premierem. Z nieograniczonymi prawami. I do tego właśnie dąży Ziobro. Praktycznie już pozbył się Morawieckiego, za chwilę pozbędzie się innych, którzy są blisko Kaczyńskiego. Warto obserwować kto podpadł i jest niewygodny, że została przeciwko niemu użyta prokuratura.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka