Zgadzam się, że chamem - i to bezczelnym - jest Trzaskowski. Bosak jest tylko naiwnym "dzieckiem we mgle". Po tych sprostowaniach wynikających z mojego oglądu rzeczywistości wyborczej, śpieszę stwierdzić, że artykuł podoba mi się. Boję się tylko, że tęsknota za spokojnym życiem w atmosferze przyjemnych zapachów kuchennych może uśpić czujność niejednego patrioty. Rzecz w tym, że taka Polska może egzystowac tylko jako potęga moralna, polityczna, gospodarcza i militarna; inaczej nasi "życzliwi" sąsiedzi mogą wejść do nas na zawsze z butami w celu "ucywilizowania" nas. Na "dziś" takiej Polski nie mamy, ale musimy ją mozolnie budować. Dlatego widzę ogromną przepaść, nie do przebycia, pomiędy wizją Dudy i Trzaskowskiego. W takim oglądzie chamstwo Trzaskowskiego staje się mało istotną przypadłością ale niespójność i niedojrzałość formacji Bosaka - bardzo niebezpieczną.
91
BLOG
Komentarze