Knappestoper Knappestoper
142
BLOG

Przyszłość dziennikarstwa

Knappestoper Knappestoper Polityka Obserwuj notkę 6

Taką notkę popełnił Łukasz Warzecha http://lukaszwarzecha.salon24.pl/160356,gosio-rulez-czyli-d-j-vu

Motywem głównym był oczywiście Przemysław Gosiewski, któremu Łukasz Warzecha nigdy nie szczędził strzyków śliny.

A tak zdarzenie opisuje TVN24, wcale PiSowi nie życzliwy http://www.tvn24.pl/-1,1645675,0,1,pis-walczy-ze-soba,wiadomosc.html

Wklejmy fragment:

Migalski zaprosił na panel czwórkę dziennikarzy - Konrada Piaseckiego z RMF FM i TVN24, Rafała Ziemkiewicza z "Rzeczpospolitej", Bartosza Węglarczyka z "Gazety" i Piotra Zarembę z "Polski". Gosiewski zdecydował jednak, że w panelu wezmą też udział inni dziennikarze. Zaprosił Krzysztofa Czabańskiego i Jerzego Targalskiego (byłych prezesów Polskiego Radia z rekomendacji PiS).Czwórka pierwszych zrezygnowała z udziału w panelu.

Zwracam uwagę na wytłuszczony fragment, którego nie ma w narracji redaktora Warzechy, a który stanowi centralny punkt historii. To nie zły Gosiewski wyrzucił obiektywnych dziennikarzy [przerwa dla publiki na wyturlanie się ze śmiechu po podłodze], by ich zastąpić pisowskim propagandzistami, to perspektywa aby usiąść obok Krzysztofa Czabańskiego i Jerzego Targalskiego tak przeraziła mejstrimowych dziennikarzy, że co prędzej zrezygnowali z udziału w panelu. Aby tylko nie zostać podejrzanym o oddychanie tym samym powietrzem co Targalski.

Wiemy dlaczego. Rynek mediów kurczy się dramatycznie, na rynku wkrótce zostaną tylko ci dziennikarze, którzy będą bez zarzutu dla baronów medialnych. Do niedawna dziennikarz mógł sobie pozwolić na odrobinę (nie za wielką) niezależności, teraz zostaną tylko najwierniejsi z wiernych. Określenie "pisowski dziennikarze" jest wyrokiem śmierci zawodowej a być może nie tylko - ilu dziennikarzy umie inaczej zarobić na chleb? Wyścig niegodziwości się rozpoczął, proszę siadać wygodnie i obserwować, jak daleko posuną się jeszcze nasze gwiazdy ekranu i klawiatury. Osoby o wrażliwych żołądkach niech sobie odpuszczą piwo i chrupki, bo będzie mdlić.

Moim zadaniem jest przetapianie nieudanych bytów w guziki. Teraz zostałem wysłany z misją rozpoznawczą do Doliny Nicości niegdyś zwanej Polską

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka