Kot bury:
"Brzydki nie dlatego jest brzydki, że ma zły gust."
A przynajmniej nie zawsze. Czasem jest brzydki przez czystą złośliwość.
Taki złośliwy, dla niepoznaki, potrafi być czasem ładny, a nawet piękny. Nie daj się zwieść pozorom!
Jeżeli jesteś w ciąży to unikaj zarówno brzydkich jak i chomików. Swego czasu uczeni amerykańscy donieśli o szkodliwości kontaktów ciężarnych kobiet z chomikami, również z ciężarnymi chomikami (szkodliwości dla ciężarnych, co ze szkodliwością tych kontaktów dla chomików jeszcze nie zbadali).
Na to idą pieniądze amerykańskiego podatnika. U nas już w średniowieczu baby wiedziały, że jak się przyszła matka zapatrzy na chomika to dziecko będzie miało szczurze zęby, a jak dorośnie to staje się złośliwe.
Manitou jest Wielki i niezbadane są jego wyroki! Howgh!
Kot w worku:
"Cierpliwości - trawa z czasem zamienia się w mleko."
Niezbadane są wyroki Wielkiego Manitou! Człowiek by na to nie wpadł, a taka krowa wpadła.
Co do cierpliwości, to będzie Ci ona teraz bardzo potrzebna. Musisz przeczekać a i Ty się doczekasz.
Warunkiem jest aby nie czekać biernie lecz aktywnie. I tu wracamy do krowy. Taka krowa, niby nic nie robi a w środku aż kipi i przemienia zielone na białe.
Jak pomyślisz to może znajdziesz sposób aby uaktywnić proces odwrotny - białe na zielone.
Zima jeszcze się nie skończyła. Białego jeszcze będzie pod dostatkiem, a zielonych ciągle brakuje.
Wielki Manitou kocha zielone (prerie) i stada bizonów. Howgh!
Kot Schrödingera:
"Dach przecieka nie dlatego, że deszcz pada, ale dlatego, że w dachu dziura."
Kto to wie na pewno? Wraz z rozwojem cywilizacji zmieniają się także takie radykalne twierdzenia. Co gorsza swoje opinie przedstawiają uczeni coraz węższych specjalności, którym często umyka kontekst w stosunku do całości zjawiska.
Pilnuj się więc aby nie zatracić kontekstu. Nie skupiaj się jedynie na szczegółach jak naukowcy brytyjscy, którzy, jakiś czas temu, przez cztery lata, na koszt podatników, na szczęście również brytyjskich, badali mózgi owiec na nosicielstwo wirusa BSE.
Wyszło im, że owszem, owce też przenoszą tego wirusa.
Już miała zapaść decyzja urzędników (brytyjskich) o wybiciu wszystkich owiec na wyspach, kiedy to jakiś pastuch zwrócił uwagę uczonych, że badane mózgi należały do krów.
Tym sposobem owce, w przeciwieństwie do dinozaurów ocalały. Uczeni też mają zajęcie i wszyscy, z owcami włącznie, są zadowoleni, no może z wyjątkiem krów.
Manitou jest Wielki i chyba kocha owce bardziej niż krowy bo zdążył je ocalić! Howgh!
Kot w butach:
"Często smak życia odbiera apetyt."
I tu mamy rozwiązanie odwiecznego problemu kaszki. Mały bachor nie dlatego rzyga, że kaszka mu nie smakuje. Nie. On rzyga bo życie jest niesmaczne!
W miarę dorastania smaki się zmieniają, a i wychowanie robi swoje (publiczne rzyganie jest nieestetyczne moje dziecko).
Potem już tylko dobra wódka może wyzwolić ten naturalny odruch a i tak winę zwalamy na zakąskę.
Nie pij tyle w tym tygodniu – rzygaj na trzeźwo! L'Oreal, jesteś tego wart(a).
Manitou jest Wielki ale jak patrzy na Donaldu to też rzyga. Howgh!
Czarny kot:
"Człowiek jest istotą kruchą: wystarczy odrąbać mu głowę, żeby przestał żyć."
Zadziwiające!
Nie próbuj jednak takich eksperymentów na sobie ani na najbliższych. Chociaż podobno od każdej reguły są wyjątki.
Ostatnio nawet ich sporo, zwłaszcza w programach typu gadające głowy w TV.
Te głowy utraciły kontakt z ciałami a jednak gadają. A może to prawda, że życie jest jedynie złudzeniem?
Jeżeli tak to ten tydzień będzie dla Ciebie również złudzeniem. Będzie, a jakby go nie było.
Lotos dynamic - zwycięstwo technologii nad łupieżem! ( a może zwycięstwo medycyny nad siłami tarcia?) Elvis żyje! Manitou jest Wielki! Howgh!
Jak przypisać sobie koci znak?
Przykład:
Bronek urodził się 4.06.1952 roku, więc jego charakter obliczamy tak:
4+0+6+1+9+5+2=27,
dodajemy dalej 2+7=9 (czarny kot).
Wynik tych działań określa nasz koci charakter:
1 i 3 - Kot bury
2 i 4 - Kot w worku
5 - Kot Schrödingera
6 i 8 - Kot w butach
7 i 9 - Czarny kot
w tym tygodniu karty dla Anny z Warszawy:
Poniedziałek - w kolekturze odbierzesz wygraną za trzy trafienia w lotto (20,-zł). Wrócisz do domu a tu juz czekał będzie na Ciebie ksiądz, który przyszedł po kolędzie. Dasz te 20,- i dołożysz jeszcze 100,- (120,- w plecy). Czarni są bezlitośni.
Wtorek - rozchorujesz się na grypę (czarny kichał i prychał na ciebie wczoraj). 40 stopni w cieniu i 7 godzin w kolejce do konowała. Do domu wrócisz bardziej chora niż gdy wychodziłaś. Tu niespodzianka. Kontrola skarbowa. Musiałaś coś pokręcić w PITach za poprzednia lata.
Środa - wpadnie młody sąsiad "po cukier". Nie żałuj mu słodkości. Czas leci i nie wiadomo jak długo jeszcze będzie chciał Twojego cukru.
Czwartek - poprawi Ci się zdrowie za sprawą sąsiada. Jak wygrzejesz grypę to przechodzi, gorzej, że przeszła na niego. Pozostał Ci tylko Twój stary ale on już tak nie grzeje jak kiedyś. Zamień na nowszy model.
Piątek - od rana awantura ze starym, bo cieć widział u Ciebie tego od cukru i opowiedział staremu. Daj mu kopa i niech sp......a. Jego czas minął bezpowrotnie.
Sobota - zostałaś sama ze swoimi marzeniami o wielkiej miłości (kto Ci naopowiadał takich bzdur?). Stary wykopany, młody leży zagrypiony, ty zdrowa i energiczna i te marzenia, super. Okazuje się ,że samiec Ci niepotrzebny. Sama dajesz radę.
Niedziela - Już było fajnie a tu zjawi się teściowa i przyprowadzi Twojego starego. Przerąbany koniec tygodnia. Złap coś ciężkiego i ...
Najlepiej wyluzuj i zagraj w MYSZCZA,
http://kocihoroskop.salon24.pl/252112,horoskop-22-28-listopad-2010
Postawić Ci karty? Napisz: bazyl_kot@wp.pl
