Tak, to już prawie koniec, zostały tylko dwie kolejki. Mało tego, możliwe, że walka o tytuł rozstrzygnie się już w tej kolejce i nie trzeba będzie czekać do niedzieli. Stanie się tak gdy Lech wygra w Zabrzu, a Legia przegra w Gdańsku.
Nie jest to takie niemożliwe, prawda? Legia jest z meczu na mecz słabsza, a Lechia jest bardzo silna u siebie i walczy ze swymi zgodami Śląskiem i Wisłą o 4. miejsce i puchary. Poza tym wygląda na to, że mają patent na "galaktycznych", bo od kilku lat wygrywają z nimi regularnie. Oczywiście Lech musi jeszcze wygrać w Zabrzu, ale to akurat jest bardzo prawdopodobne. Nie byłby to pierwszy raz gdy Kolejorz świętuje mistrzostwo w Zabrzu. Swój pierwszy tytuł Lech zdobył w 83. po wygranej właśnie w Zabrzu. Byłem tam wtedy, niezapomniany wyjazd :)
Nie wierzę natomiast w tytuł dla Jagielloni, sędzia Gil skutecznie wyeliminował ich z walki o złoto, ale tak czy siak mają zapewnione co najmniej 3. miejsce. Szacunek dla Jagi i trenera Probierza, któremu poza Podlasiem średnio idzie, ale w Białymstoku jest królem.
Traf chciał, że trzy zgody Śląsk, Lechia i Wisła walczą o jedno miejsce w pucharach, ale szczerze mówiąc wygląda na to, że tylko Lechii naprawdę na tym zależy...
W grupie spadkowej Bełchatów spada i została tylko jeszcze jedna niewiadoma. Ktoś z grupy Korona, Podbeskidzie, Łęczna i Zawisza poleci razem z Bełchatowem.
Ciekawe czy w Poznaniu wypijemy tylko w niedzielę, czy w środę i w niedzielę... :) Zapraszam do typowania i komentarzy. Pamiętajcie, że o 20.30 we wtorek i w środę będzie multiliga.
1. Bełchatów - Korona
2. Podbeskidzie - Górnik Łęczna
3. Zawisza - Piast
4. Cracovia - Ruch
5. Lechia - Legia
6. Wisła - Śląsk
7. Górnik Zabrze - Lech
8. Pogoń - Jagiellonia
Inne tematy w dziale Sport