Maki wrócił już po 139 dniach/fot. Wojcech Klepka
Maki wrócił już po 139 dniach/fot. Wojcech Klepka
kolumb855 kolumb855
555
BLOG

Ekstraklasa 34. kolejka, czyli powrót Makiego i pierwsze finały

kolumb855 kolumb855 Ekstraklasa Obserwuj temat Obserwuj notkę 66

139,  dokładnie tyle dni trwała absencja Macieja Makuszewskiego. Jego powrót to dobra wiadomość nie tylko dla Lecha, ale też dla reprezentacji, która w obliczu kłopotów Błaszczykowskiego potrzebuje skrzydłowych jak tlenu.

Maki wrócił do gry w najlepszym, możliwym momencie, gdyż w Ekstraklasie nadszedł czas na pierwsze rozstrzygnięcia, a przed nami prawdziwa kolejka prawdy.

Gdy 10 grudnia, w meczu z Cracovią skrzydłowy Lecha pechowo potknął się na piłce, skręcił staw kolanowy i zerwał dwa więzadła - krzyżowe przednie i poboczne strzałkowe. Mało kto, może poza nim samym, spodziewał się, że jeszcze zagra w tym sezonie w lidze, o mundialu nie mówiąc. Sam popełniłem wtedy notkę o tym, że Makuszewski nie pojedzie na Mistrzostwa Świata. Pierwsze diagnozy mówiły nawet o dziewięciomiesięcznej przerwie.

Maki niezwłocznie udał się do Rzymu, gdzie operacji podjął się profesor Mariani, ten sam, który niedawno operował Arkadiusza Milika. Po udanej operacji z Poznania dochodziły wieści o szybkich postępach rekonwalescenta, jednak błyskawiczny powrót Makiego na boisko to prawdziwa bomba.

I nie był to taki powrót, co by tylko zaliczyć minuty na boisku, lecz prawdziwe wejście smoka, w ciągu kilku minut zaliczył asystę i niezłe rajdy, po których przeciwnik dostał żółtą kartkę. Brawo Maki, powodzenia!


Wspomniałem o kolejce prawdy i pierwszych rozstrzygnięciach, a takie czekają nas właśnie w ten weekend.

Czołowa czwórka gra mecze między sobą, co teoretycznie powinno być korzystne dla Lecha, który ma szansę wygrać w Płocku, podczas gdy Jagiellonia lub Legia, albo jedni i drudzy, napewno stracą jakieś punkty. Rzecz w tym, że wygrana Legii w Pucharze Polski oznacza, że 4. miejsce daje grę w pucharach, a to z kolei oznacza, że każda drużyna mistrzowskiej ósemki ma jeszcze na to szansę.

Oczywiście pytanie, komu naprawdę na tym zależy. Takie mecze jak Korona - Wisła K. czy Zagłębie - Górnik dadzą na to odpowiedź, gdyż przegrani mogą już sobie planować urlopy. Z tego samego powodu Kolejorz wcale nie musi mieć łatwo w Płocku.

W grupie spadkowej możliwe są już rozstrzygnięcia ostateczne. Tylko wygrane Sandecji z Piastem i Termalici w Gdańsku dają jakąkolwiek szansę na Ekstraklasę w Niecieczy w przyszłym sezonie.

Słowem czeka nas sporo emocji. Udanych typów.

1. Cracovia - Śląsk

2. Lechia - Termalica

3. Sandecja - Piast

4. Pogoń - Arka

5. Wisła Płock - Lech

6. Korona - Wisła Kraków

7. Zagłębie - Górnik

8. Jagiellonia - Legia

kolumb855
O mnie kolumb855

Niebiesko-Biały

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport