fot. Grzegorz Dembiński
fot. Grzegorz Dembiński
kolumb855 kolumb855
910
BLOG

Ekstraklasa 8. kolejka, czyli niespotykanie ciekawe zestawy

kolumb855 kolumb855 Ekstraklasa Obserwuj temat Obserwuj notkę 104

Witajcie po przerwie na reprezentację, która najpierw wzbudziła w nas nadzieje, a po kilku dniach sprowadziła znowu na ziemię i wyraźnie zasugerowała, czego możemy spodziewać się na krajowym podwórku.

Niespotykanie ciekawe zestawy.

Ja jednak uparcie twierdzę, że nie będzie tak źle, a już na pewno nie w najbliższej, ósmej kolejce, w której los sprawił, że emocje są praktycznie gwarantowane. Tytuł notki nie jest przypadkowy i przed nami przynajmniej cztery wyjątkowo ciekawe mecze, mecze wzbudzające szczególne emocje, niezależnie od aktualnej sytuacji w tabeli.

Już w piątek w Lubinie Zagłębie - Śląsk, derby Dolnego Śląska. Co prawda nie wszyscy, szczególnie we Wrocławiu, zgadzają się z określeniem tego meczu derbami, ale niewątpliwie jest to spotkanie dwóch szczerze nienawidzących się sąsiadów, którzy ten mecz traktują szczególnie. Lekkim faworytem wydaje się być Zagłębie, które przyzwoicie punktuje i trzyma się blisko czołówki, jednak równie dobrze mogą wygrać Wrocławianie. Śląsk od początku sezonu lepiej gra niż punktuje i zakładam, że w końcu zacznie wygrywać.

Jedni i drudzy mają swoje problemy. Zagłębie straciło właśnie na kilka miesięcy Alana Czerwińskiego, a Śląsk na czas nieokreślony Arkadiusza Piecha. Nie ukrywam, że nie bardzo rozumiałem  decyzji trenera Pawłowskiego o postawieniu na Piecha w wyjściowym składzie, tym bardziej gdy na ławce siedział Robak. Tak czy siak Piech właśnie mu się "odwdzięczył", kwestionując intensywność treningów i odmawiając udziału w dodatkowym treningu strzeleckim. Cóż, napastnik, który w tym roku nie trafił jeszcze ani razu ma oczywiście swoje "argumenty"...

W sobotę na Reymonta prawdziwy mecz na szczycie, lider przyjeżdża do wiecelidera. Tak naprawdę to zarówno Wisła jak i Lechia są niewątpliwymi wygranymi początku tego sezonu i jeszcze dwa miesiące temu nikt nie spodziewał się, że będą tam gdzie są. Mało tego, nie wiadomo było czy Wisła w ogóle przystąpi do rozgrywek na swoim stadionie. Z kolei Lechia długo nie była w stanie uporać się z imagem projektu cwaniaków czy biało-zielonego tramwaju.

Wraz z przyjściem trenera Stokowca wiele się w Gdańsku zmieniło na lepsze, ale i tu nie brakuje problemów A to kolejny wyskok Peszki, a to wizyta w izbie wytrzeźwień Łukasika i Lewandowskiego. Słabo to wygląda, ale jeżeli ktoś może sobie z takimi sytuacjami poradzić, to jest nim właśnie Stokowiec.

Niezależnie od tego wszystkiego warto przypomnieć, że jest to spotkanie zdradzonych kochanków, a to jest gorsze niż wojna...

W Warszawie mecz, który praktycznie od zawsze wzbudza wyjątkowe emocje, na Łazienkowskiej Lech Poznań i Derby Polski. Oczywiście w Warszawie zwykle starają się ośmieszyć to określenie i pomniejszać znaczenie tej konfrontacji, tylko dziwnym trafem, gdy Lech przyjeżdża na Łazienkowską, praktycznie zawsze jest komplet, a nie te żałosne 10-15 tysięcy co zwykle.

W Poznaniu i w Warszawie kłopotów nie brakuje. Lech znakomicie wystartował, ale od trzech meczów nie wygrał. Legia gra koszmarnie i nie chce mi się powtarzać o tych Luksemburgach, Słowacjach, nafto-wpierdolach i wstydach wszystkich wstydów. Większe kłopoty mają ewidentnie w Warszawie, bo tam dochodzi jeszcze problem wypłacalności klubu i załatania dziury budżetowej.

Zabawne jest, że w trakcie przerwy reprezentacyjnej i jedni i drudzy zagrali sparringi tajemne, tj. z wyłączeniem kibiców, mediów i kogokolwiek. Równie zabawne jest, że w trakcie tej przerwy oba kluby wzmocniły się piłkarzami z tego samego Olympiakosu Pireus, Dmitris Goutas w Lechu i Andre Martins w Legii :)))

A jednak przed tym meczem sytuacja jest trochę inna niż zwykle. Tradycyjnie przed meczem, rzuciłem okiem na forum Lecha i Legii. I co ja tam widzę? Za trzy dni grają, a na na forum Legii ledwie rozpoczęty wątek o meczu, z dwoma/trzema komentarzami. Ale to nic! Na forum Lecha wątku o meczu Legia - Lech, póki co, w ogóle nie ma!!!

Żeby nie było, to nie znaczy, że ten mecz nikogo nie interesuje, jest wręcz przeciwnie. Ten mecz jest jeszcze ważniejszy niż zwykle, wygrana w niedzielę daje szansę na wyjście z kryzysu i udany sezon. Rzecz w tym, że kibice wiedzą, że nie jest najlepiej i starają się za bardzo nie wychylać. To będzie prawdziwy test dla Ivana i Sa Pinto. Portugalczyk chyba jeszcze nie nauczył się klasycznego warszawskiego olewawania konkurencji i już zdążył oświadczyć, że ten mecz jest najważniejszy.

Niech wygra lepszy, trochę jednak niepokoi obsada sędziowska. Mecz poprowadzi Daniel Stefański, który nie jest najgorszym sędzią, jednak pamiętam jak kiedyś w meczu z Lechem "wygrał" dla Legii finał Pucharu Polski na Narodowym...

Last not least, w poniedziałek Sosnowiec. Zagłębie Sosnowiec - Górnik Zabrze, najważniejszy mecz w rywalizacji Śląska z Zagłębiem Dąbrowskim. Ich słaba sytuacja w tabeli nie ma żadnego znaczenia, trudno sobie wyobrazić jakie emocje towarzyszą takiemu meczowi...

Jest oczywiście więcej ciekawostek. Probierz wraca do Białegostoku, a wzmocniona wsparciem firmy Suzuki Korona jedzie do Szczecina na mecz z Pogonią, która nieźle gra, ale słabo punktuje i w końcu powinna wygrać jakiś mecz.

Komunikaty parafialne. Salonie 24, jesteśmy oburzeni sposobem w jaki potraktowaliście naszą ostatnią notkę. Różnie się zdarzało, zmiany tytułów, zmiany zdjęć, ale tym razem ktoś przegiął! Nasza ostatnia notka nie została przydzielona do żadnego działu i przez to wielu typerów nie mogło znaleźć notki co by zatypować! Nie róbcie nam tego więcej!

Udanych typów.

1. Zagłębie L. - Śląsk

2. Jagiellonia - Cracovia

3. Wisła Płock - Miedź

4. Piast - Arka

5. Wisła Kraków - Lechia

6. Pogoń - Korona

7. Legia - Lech

8. Zagłębie S. - Górnik

kolumb855
O mnie kolumb855

Niebiesko-Biały

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (104)

Inne tematy w dziale Sport