Carlos Pena
Carlos Pena
kolumb855 kolumb855
1335
BLOG

Ekstraklasa 2. kolejka, czyli Carlos pojawia się i znika

kolumb855 kolumb855 Ekstraklasa Obserwuj temat Obserwuj notkę 133

Pojawia się i znika, i znika, i znika...

Dziś, wyjątkowo, tytułowa historia nie dotyczy Ekstraklasy, tylko 1. ligi, jednak chciałem pokazać ją jako przykład przypadkowości i układów godnych klasycznej bananowej republiki, panujących często w naszej piłce kopanej.
Jest to historia niespodziewanego mariażu przeciętnego polskiego klubu grającego na drugim froncie ze znanym meksykańskim piłkarzem. Brzmi dziwnie? Jeśli ktoś myśli, że grający kiedyś w Lechu Duńczyk Nicki Bille Nielsen przeginał, to pewnie teraz się zdziwi.No to po kolei.

Klub.
GKS Tychy nie należy do tuzów, ale ma stabilny skład i sytuację finansową. Dobry i ambitny trener, były reprezentant Polski Ryszard Tarasiewicz. Do tego ładny i nowoczesny stadion, który był jedną z aren rozgrywanych w Polsce młodzieżowych mistrzostw Europy, a w tym roku młodzieżowych mistrzostw Świata.
Piłkarz.
Carlos Pena, złoty chłopiec meksykańskiej piłki, z racji talentu i fryzury zwany meksykańskim Gullitem. Grał w czołowych meksykańskich ekipach – Pachuce, Leon, Guadalajarze. Ten ostatni klub w 2015 roku zapłacił za niego 8 mln dolarów, grał też w Glasgow Rangers. Od 15. roku życia grał w wszelkich młodzieżowych, a z czasem i w pierwszej reprezentacji Meksyku, rówież na Mistrzostwach Świata w 2014 w Brazylii.

W tym momencie powstaje proste i oczywiste pytanie, co facet, na którego nie powinien mieć szans ŻADEN polski klub, łącznie z Lechem czy Legią, robi na polskim drugim froncie w Tychach. Przecież z nim musi być coś nie tak.


I rzeczywiście, sporo jest nie ten tego. Już jako początkujący piłkarz Pena zachowywał się nieprofesjonalnie, jednak dzięki talentowi Pena szybko się jednak przebił w poważnej piłce. Co pewien czas piłkarz wywoływał skandale. W Chivas przyszedł nietrzeźwy na trening, za co został odsunięty od drużyny, w Guadalajarze kłócił się z sąsiadami i niszczył im samochody. W styczniu 2017 roku spowodował wypadek po alkoholu, doznał jednak tylko nieznacznych obrażeń. Został zatrzymany przez policję, ale skończyło się na grzywnie w wysokości 3,5 tys. pesos (700 zł). To dla niego były grosze. Pół roku później przeszedł do Rangers, gdzie zarabiał 20 tysięcy funtów tygodniowo. Tam pograł pół roku, ale już wówczas sporo pił.


Niby dużo, ale czy to już wystarczy, żeby trafić do Polski? Jeszcze nie, ale już blisko, coraz bliżej. Rangers wypożyczyli go do Cruz Azul, a tam w hotelu zawodnik pomylił fontannę z toaletą i oddał tam mocz. Potem zwyzywał członków sztabu szkoleniowego drużyny. Stało się to, gdy akurat był zawieszony za obrażenie sędziego.
Klub rozwiązał z nim kontrakt. Pena zaczął się leczyć z alkoholizmu w klinice należącej do słynnego boksera Julio Cesara Chaveza.
Mało? Picie to nie wszystko, Pena wywoływał nie tylko skandale alkoholowe, ale też i obyczajowe. Żył jak bohater latynoskiej telenoweli. Z żoną Karlą Patino ma dwoje dzieci, a niejaka Lucia de la Torre twierdzi, że jest też ojcem jej synka, którego nie chciał. – Pragnął, żebym dokonała aborcji. Potem powiedział mi, że nie interesuje go to dziecko. Pierwszy raz zobaczył je dopiero po trzech miesiącach – opowiadała w meksykańskich mediach. Następnie w wieku 24 lat związał się z 16-letnią wówczas Denisse Collazo. Z nią też doczekał się potomka.


Wypożyczenie do Cruz Azul zakończyło się po incydencie z fontanną. Rangers znów go wypożyczyli, tym razem do Necaxy. Jesienią w lidze meksykańskiej wystąpił jednak tylko pięć razy, w tym dwukrotnie w pierwszym składzie. W końcu rozwiązał kontrakt z Rangers i co teraz?
Tak, tak, w końcu „zasłużył” na polską 1. ligę i trafił do GKS Tychy.
I co? Myślicie, że to wszystko? Oburzacie się, że taki typ przyjeżdża tu i zarabia krocie w Polsce? No to uważajcie.
Jestem bardzo zadowolony, że trafiłem do Polski i będę mógł tutaj zagrać. Na pewno nie jest to dla mnie krok w tył. Przebywam w waszym kraju od trzech tygodni. Generalnie bardzo się mi się tu podoba i cieszę, że będę miał okazję trenować w takim zespole - mówił w marcu po podpisaniu kontraktu z GKS-em Pena.
No tak, ale to było kilka miesięcy temu. Teraz wszystko wskazuje na to, że nie zagra dla tego klubu. Meksykanin nie pojawił się na treningach zespołu.
Rozumiecie? Koleś już dawno po ciemnej stronie księżyca, przekroczył wszelkie możliwe granice. Wydawałoby się, że polski klub wyciąga do niego pomocną dłoń i daje mu ostatnią szansę. I cooo?
Okazało się, że to wciąż za mało , żeby gościa namówić do gry w Polsce...


No dobra, dosyć tej uroczej latynoskiej opery mydlanej :))
W pucharach wszystkie trzy polskie drużyny dziś wygrały i normalnie człowiek powinien się cieszyć, ale...
Jedynego poważnego przeciwnika miała Lechia i tak naprawdę tylko ona zagrała fajny i poważny mecz. Wygrała 2:1, a szkoda, mogło i powinno być znacznie więcej. Tak przy okazji, miło było w barwach Broenby zobaczyć Paulusa Arajuuriego! Dla tych, co nie wiedzą, Paulus w 2015 zdobył z Lechem tytuł mistrza Polski! :)
Piast powinien dziś załatwić sprawę, ale znowu w skandaliczny sposób podarował dwa gole Rydze i wygrał tylko 3:2.
Legia? Już odechciewa mi się o nich pisać. Grali z TRZECIĄ drużyną Finlandii i wymęczyli 1:0, a mogło być gorzej gdyby np. Kulenovic nie wybił piłki z pustej bramki...
Za nami ciekawa pierwsza kolejka Ekstraklasy, w której goście 4 razy wygrali i 4 zremisowali. Nie obrażę się jeśli w drugiej kolejce będzie odwrotnie :)))
A tak przy okazji pucharowego meczu na Ł3, komentatorzy przypomnieli, że z Pogonią Legia przegrała właśnie PIĄTY mecz z rzędu w lidze!!!
No tak to już dawno nie było, a jeśli z Koroną w Kielcach zagrają tak jak dziś, to mają uczciwe szanse na SZÓSTĄ przegraną...

PS. I jeszcze coś. Właśnie przeczytałem, że Legia za awans do fazy grupowej ma obiecane 3,5 mln. premii! Sorry Gregory panie Mioduski, ale to brzmi i trochę wygląda jak desperacja...
Kochani, na dziś wystarczy, takiej latynoskiej opery mydlanej, przepraszam, ale takiej notki jeszcze nie pisałem :))
Udanych typów
1. Górnik – Zagłębie
2. Lech – Wisła Płock
3. Cracovia – ŁKS
4. Jagiellonia – Raków
5. Korona – Legia
6. Lechia – Wisła Kraków
7. Śląsk – Piast
8. Pogoń - Arka

kolumb855
O mnie kolumb855

Niebiesko-Biały

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport