Kilka wypowiedzi o prawie niezbędnym w Polsce. Prawo nie może być oderwane od prawa naturalnego!
W czyim imieniu winno być promulgowane prawo? Czy właściwym suwerenem jest tzw. demokratyczna większość?
Czy prawo naturalne to dekalog? Czy prawo stanowione może być sprzeczne z dekalogiem?
Co prymas Wyszyński mówił o "narodzie, któremu wypadnie z ręki Ewangelia"?
Ile mamy prawa naturalnego w polskim prawie stanowionym?
Czy prawa polskich obywateli są zabezpieczone?
Czy polskie prawo jest narzędziem terroru, a jeśli tak, to dlaczego?
Czy polskie prawo pozwala bezkarnie mordować, a ofiary znieważać?
Kiedy zaczniemy osądzać katów?
Czy polscy legislatorzy to tylko implemenciarze okupacyjnego prawa europejskiego?
Czy 500+ to wystarczająca koncepcja państwa?
Kiedy zaczniemy mówić o rencie społecznej?
Czy powinna być Norymberga za prawo niezgodne z prawem naturalnym?
Czy kontynuujemy tradycje Hilarego Minca?
Dlaczego w Polsce istnieją zawody pasożytnicze?
Dlaczego w Polsce nie tworzy się systemu samoobrony indywidualnej i narodowej? Dlaczego łamane jest prawo do samoobrony?
"Dopóki nie będą się Polaków bali, dopóty będą nas okradali i z nas się śmiali"
