Fibrol05 Fibrol05
332
BLOG

Pełna nieporozumień prędkość światła

Fibrol05 Fibrol05 Rozmaitości Obserwuj notkę 11
Fotony są cząstkami na granicy przejścia fazowego


Fotony są cząstkami na granicy przejścia fazowego między materią ciemną a materią. Granica ta posiada charakterystyczną temperaturę (moc), a fotony światła, jako cząstki wywołane zdarzeniem o tej mocy posiadają zarówno najmniejszą masę spośród cząstek Realu, ale również związaną z tym prędkość. Prędkość ta w żadnym wypadku nie jest największą prędkością we Wszechświecie, tyle tylko, że fotony światła mają wystarczającą energię do tego, aby spowodować reakcje innych cząstek materialnych i w ten sposób są dostrzegalne (rejestrowalne). Światło rozumiane jako zbiór fotonów rozchodzi się w różnych ośrodkach z różną prędkością i z pewnych powodów związanych z niesioną energią przypisuje mu się różną częstotliwość (wewnętrzną). Współczesna fizyka określa światło, jako promieniowanie elektromagnetyczne, dla którego rozchodzenia się w przestrzeni kosmicznej nie jest potrzebny żaden ośrodek.
W tym miejscu pojawia się pierwszy błąd, bo fale mogą się pojawiać tylko w ośrodkach, nawet jeżeli ten ośrodek nazywany jest próżnią. To właśnie pewna własność próżni umożliwia propagację światła z określoną w danych warunkach prędkością. Zmiana własności próżni wywołuje zmianę prędkości propagacji światła, co jest jednym z dowodów na to, że próżnia kosmiczna jest szczególnym medium. Dokonano rozlicznych pomiarów prędkości rozchodzenia się światła w dostępnych materiałach na Ziemi, jednak prawie nie ma ich w odniesieniu do próżni kosmicznej o zróżnicowanych parametrach. Dlatego znakomita większość tej wiedzy oparta jest na spekulacjach i rozmija się z prawdą. Za zjawisko ugięcia promieni światła w kosmosie jest obecnie uznawana "ciemna materia", ale jako coś odrębnego od próżni. Konkretnie chodzi o to, że ciemniej materii w kosmosie po prostu może nie być i nauka nie uznaje poglądu, że próżnia, to ciemna materia, a jedynie tam, gdzie ją widać posiada różniące się parametry w postaci temperatury i ciśnienia. Analogia z zachowaniem się światła w gazach w zależności od ciśnienia i temperatury jest tak oczywista, że aż dziw bierze, gdy nauka pomija ten fakt milczeniem.

Kontrowersje budzi także sformułowanie w postaci: "do prędkości światła nie dodaje się ani się nie odejmuje prędkość źródła światła". No, niby wszystko jasne, tylko niejasne jest, dlaczego wymaga to podkreślenia w odniesieniu do światła, które i tak jest uważane za falę. Należy zadać pytanie; czy istnieją takie emitery fal, których prędkość dodaje się do prędkości fal w nieruchomych ośrodkach?
Takich emiterów nie ma, bo prędkość rozchodzenia się fal w ośrodkach jest zawsze własnością ośrodka, a nie fali i tak samo musi być ze światłem. Niekiedy spotyka się błędne przekonanie, że jeżeli do prędkości światła nie dodaje się prędkość emitera, to dotyczy to "wszystkich składowych kierunku prędkości". Tymczasem nie dodaje się tylko składowa prędkości emitera na kierunku propagacji światła, natomiast na kierunek propagacji mają wpływ wszystkie pozostałe składowe ruchu emitera.

 image


Sytuacja taka, jak przedstawiona na szkicu w rzeczywistości nigdy nie zaistnieje przy stałej prędkości rakiety. Ten błąd legł u podstawy STW w postaci transformacji Lorentza.


Najwięcej zastrzeżeń budzi jednak sformułowanie w postaci; "prędkość światła dla każdego obserwatora jest taka sama". Chociaż samo odniesienie do prędkości światła nie budzi zastrzeżeń, to trzeba zaznaczyć, że dzieje się tak z tego powodu, że światła z boku obserwować się nie da, więc każda próba ze światłem polega na rejestracji i wtedy jest pewność co do prędkości, albo braku rejestracji, a wówczas o prędkości nie można nic powiedzieć. Obserwatorzy poruszający się z różnymi prędkościami mogą domniemywać o prędkości światła w stosunku do prędkości swojej tylko na podstawie efektu Dopplera, ale tylko wówczas gdy znają prędkość emitera i częstotliwość fotonów.
Cały czas zakładany jest nieruchomy ośrodek rozchodzenia się światła. Przy założeniu ruchomego ośrodka w kosmosie, jakim jest ciemna materia, sytuacja wygląda inaczej. Po prostu światło jest zawsze unoszone przez ośrodek i ruch ośrodka dodaje się do prędkości światła dla obserwatora zewnętrznego. Choć taki układ wydaje się najbardziej naturalnym, to jednak sam ruch ośrodka powoduje także zmianę jego własnych zdolności propagacji światła, jako też zmianę chodu zegarów, ale to jest już inny temat.

Fibrol05
O mnie Fibrol05

Wierzę w istnienie prawdy

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości