TAJEMNE OBCOWANIE - część dwunasta
Dział: Kultura Temat: Literatura
Zygmunt Jan Prusiński
DOTYK - KRZYK MIŁOŚCI
Wzywasz mnie
jesteś gotowa do rzeźbienia i połysku
rozumiem twe potrzeby -
przyjaźnisz się z naturą dlatego płynie w tobie
ta kobieca gościnność
a mnie to okropnie podnieca
całuję łydki całuję uda a penis sterczący
czeka choć już by chciał być
bardzo blisko waginy
nie zaczekam jeszcze brzuch i piersi
roztoczę językiem pewną płynność
ale ty sama nie wytrzymujesz
podkładasz się tak i ręką wsuwasz go do środka
a tam bal rozpoczęty
i tak do zachodu na skrzydłach ciebie niosę
aż usłyszałem krzyk...
DOTYK WOBEC TEJ MIŁOŚCI
Budzę ciebie teraz delikatnie
opuszkami palców masuję -
elektryzujesz poniekąd dobrze
wabię poszczególne fragmenty
odwracasz się do mnie tyłem
bym miał dojście idealne
tak też czuję ją i zapach ów
a on mój władca uniesiony
zaczepia jak łobuziak nie bacząc
i wsuwa się w jej głębię powoli
leciutko usłyszałem syk
rozpoczęła się podróż miłości.
Bo między nami jest idealizm
dlatego w tej wilgotności
łączymy osobliwe pragnienia.
DOTYK - OBRACAM CIEBIE WE WZORZE WYBRANYM
To mnie trzyma nie tylko na duchu
biorę ciebie fizycznie chcę uszczęśliwić
twoje ciało - wiem że podniecona
wielbisz mnie układasz się w poczuciu
że pomagam nie tylko oczom
światło życia przyciągnąć - głębiej
nie mogę ale starczy mi sił by nawet
godzinę całować i pieścić waginę
za czym poczujesz wstąpienie penisa.
Odbieraj soczyście te iskry w środku
rozpal namiętność i temperament
ja bardzo poważnie wygrywam z tobą
element wzrastania korzenie nucą
pieśń zwycięstwa - do świtu daleko...
DOTYK - POWRÓT DO KOCHANKI
Motto: Ucałuję usta jako kochanek przyszłości
będziesz szczęśliwa w tych chwilach
a w nocy uczcimy poetyckie wodospady.
Wróciłem by cię kochać i rano i wieczorem
czekasz na to jak samotna wierzba
pośród częstych wiatrów z zachodu
jesteś moją uczennicą miłości.
Na jedwabiach w nagim stanie rozpocznę
to wędrowanie ciało twe zadrży
wiekowym oddaniem namaszczę
wedle ulubionych ruchów w tobie.
Bądź skłonna wierzyć że to królestwo
w barwach jest czynne kiedy
w pieszczeniach połączymy
pozytywne akcenty uczuć.
Weź moją Laleczkę w darze natury
nie oszczędzaj się gdy poczujesz
ciepło w sobie niech łączą się
wspólne pieśni w trakcie orgazmu.
DOTYK - WOBEC CIEBIE JESTEM SZCZERY
Motto: Ach ta twoja dupcia i cipunia sto całusów
na dzień to mało - odbieram artystycznie
bo nim jestem od wieków...
Będę w twoich okolicach na wiosnę
przywiozę ze sobą serdeczność
żeby gloryfikować co nastąpi na żywo
najpierw oprowadzisz mnie w krajobrazie
podasz rękę by być blisko - zjemy kolację
w restauracji może i zatańczymy
tak bliziutko że poczujesz Laleczkę -
ucałuję usta jako kochanek przyszłości
będziesz szczęśliwa w tych chwilach
a w nocy uczcimy poetyckie wodospady
w rajskim ogrodzie - w którym nigdy
nie byłaś tak planuję w prezencie
podać ci przyjaźń niech ogniskuje w nas.
DOTYK - PRZECIEŻ CHCESZ PRAGNIESZ TEGO...
Motto: Niech wolne prądy płyną -
wilgotniej ściszona wagina głodna
i ja głodny ciebie zapraszam.
Wszystkie akta na świecie nie znaczą nic
to co u nas się dzieje i dziać będzie.
Jesteś stworzona do kochania - odbieram
twoje ciało jak smaczny tort więc
spożywam prawie codziennie a ty piękniejesz
ach ta twoja dupcia i cipunia sto całusów
na dzień to mało - odbieram artystycznie
bo nim jestem od wieków - przyjdź do mnie
otulę ciebie ramionami w nagiej obsadzie.
DOTYK - IGRASZKI POD DRZEWEM
Motto: Pozytywne igraszki pod jabłonią
rozpalę twe sutki o dobrym czasie
unieś uda wysoko byś iskrzyła
przede mną w rozjaśnionej scenerii...
Widzisz że nie odpoczywam
chcę ci dać najwięcej ze mnie
nie broń się od miłości to lekarstwo
które jest potrzebne - weź Laleczkę
pobaw się z instynktem ciała
niech wolne prądy płyną -
wilgotniej ściszona wagina głodna
i ja głodny ciebie zapraszam
pewnie wytrzymasz tę godzinę
bo tyle zamierzam dzisiaj...
Wiersze z książki "Tajemne obcowanie"