Zygmunt Jan Prusiński
Zygmunt Jan Prusiński
Zygmunt Jan Prusiński Zygmunt Jan Prusiński
120
BLOG

Sen jabłoni - Część II

Zygmunt Jan Prusiński Zygmunt Jan Prusiński Wiersze Obserwuj temat Obserwuj notkę 11


SEN JABŁONI -
część druga


MOTTO

Cytat Margot Bene

"Dzień Dobry mój gwiezdny kochanku, czy snu nie zakłócił Ci księżyc podczas swojej nocnej wędrówki? Sny nasze w kolorową mozaikę ułożone, zwiastują oczekiwanie. Radosne oczekiwania."

08.11.2016 - 09:20


_______________________



Zygmunt Jan Prusiński


NA POKUSZENIE PRZED POKUSZENIEM

Wczoraj przez telefon powiedziałem ci rzeczowo -
masz jeden minus bo przez cztery godziny czekałem.

- Co znaczy czekałem i co znaczy ten minus?

Że jedna noc będzie bez miłości za karę -
uśmiechnęłaś się szczerze jak dziewczynka.

Wiadomym ci jest że jestem konserwatystą!

A konserwatysta to człowiek z zasadami
pielęgnuję cywilizacje minione - z kulturą włącznie.

Ale tak sobie żartując Margot z rana
szaro za oknem a ja lubię pastelowe kolory.

Uciekam się do napisania według potrzeb
że muszę to wszystko poukładać...

W czwartek odbieram cię na peronie
i znowu problem z kwiatami z ogrodów.

- Czy ja jestem naprawdę złodziejem kwiatów?

Gdybym mógł dźwignąć to nie kilka kwiatów
a wszystkie ogrody które znam od ponad roku.

Zatem ryzykuję - a psy warczą - ile kiełbas
kupuję dla nich by się zaprzyjaźnić z nimi.

- Czy ja aby nie zwariowałem dla ciebie?


12.10.2016 - Ustka
Środa 10:07





MILCZĄCA GITARA

W ubiegłym roku kilka razy dotknąłem ją
- struny zadrżały w akordach.

W tym roku ani razu - jakbym miał lęki
a przecież mając cztery gitary w Wiedniu
jeździłem do miast w Europie
wykonując recitale dla Polonii.

Pamiętam miejscowość Tossa
w regionie Costa Brava
tam śpiewałem włoskie piosenki
a w Londynie na (I Festiwalu Piosenki
Aktorskiej im. Toli Korian)
wykonałem własne ballady
konkurując z Izą Trojanowską
między innymi...

Gitara dla mnie na Emigracji
była nieodzowną towarzyszką
na spotkaniach autorskich
- piosenki i wiersze -
taki szlak przeszedłem w kulturze
i w sztuce przez 12 lat.

W domu wisi gitara na ścianie milcząca
jakby zlekceważona przeze mnie.

Gdyby mogła mówić
na pewno usłyszałbym:
"Nie kocham cię"!

- Margot pomóż mi powrócić do muzyki!


18.10.2016 - Ustka
Wtorek 15:34





PODZIĘKOWANIE

Minęło nam szesnaście miesięcy
w pogodzie miłości -

deszczowy październik
zmienił plany
wcześniej wracasz do swojego domu.

Znowu będę sam
może przyjadę do ciebie -
choć matka chora znajdę termin...

Dzisiaj na śniadanie usmażę ryby
pomyślę jak naprawić jesienne szkody
w ogrodzie kwiaty cichną.

Od wczoraj blues nam brzmi -
dobieram słowa by wykrzyczeć
może obudzę gitarę

i zejdę po różowych schodach
pocałunki zostawię na twych piersiach.

Margot moich nocy -
jaki będzie listopad?


20.10.2016 - Ustka
Czwartek 08:09





OBOWIĄZEK MIŁOŚCI

To przywilej z obu stron
nie można czekać
co uczyni druga osoba.

Molestowanie w małżeństwie
czy w innym związku jest
pożądane jak śpiew szpaka.

Zatem Panno M. molestuj mnie!

Wówczas staję się
w i e l o c z y n n o ś c i o w y
obnażam twoje ciało
układam nuty w miejscach czułych.

Jesteś jakże wdzięczna
z radości tańczysz i śpiewasz
przy lustrze w łazience
przy kuchni kiedy gotujesz.

Ballada w poezji
to układanie słów -
niech drzewa uczą na pamięć
swoje dzieci - liście...


20.10.2016 - Ustka
Czwartek 13:24





NOCE MIŁOŚCI

Motto: "Czytać w sercach jest równie
trudno, jak dotknąć ręką nieba".
- Joseph Conrad -


Nasze noce mają wymiar uczuć
dosadny -
dojrzałość jest piekielnym wzorem
w każdym ruchu
to jakby artyzm poza granicą
jestestwa.

Czy noce miłości w minionych porach
począwszy od jesieni poprzez zimę
wiosnę i lato różnią się znacznie?

To misja z korzeni przyrody
nie da się oszukać...

Jesteśmy Margot jak rzeczne zakręty
prawda że nie kłamię?

- Potrafimy zabłądzić w miłości...


21.10.2016 - Ustka
Piątek 03:57





STOJĘ W DRZWIACH

1

Ten październik nie był miły
nie zachęcał i do miłości
a powinien jeśli jest przyjacielem
najgorszy miesiąc w tym roku.

Wolę listopad potem grudzień
a później Rok 2017 -
czy zgodzisz się ze mną Margot?

Ile może trwać miesiąc bez słońca?

Stoję w drzwiach
palę papierosa a właściwie skręta
w cygarniczce jak onegdaj
mój ojciec Lucjan
- cóż znaczy ta nazwa nawet
nie pamiętam jego rysów twarzy
odszedł z dala ode mnie
jest pochowany na cmentarzu w Otwocku.

2

Przy białym parapecie słyszę jak śpisz
kwiaty które donoszę po kilka gałązek
i w wazonie milczą - co o nich pisać?

Wiem tyle że jutro a może w poniedziałek
wracasz do Avinion - musisz pomieszkać
w swoim domu wysprzątać po liściach balkon.

A ja tu na Pomorzu napiszę trochę wierszy
może i kilka akordów zagram na gitarze -
niech się święci póki żyjemy
nie wiem co
w dziadowskiej epoce
w kurewskiej epoce
że nawet telewizor jest wrogiem...


- Au revoir!


22.10.2016 - Ustka
Sobota 09:14





GODZINA PIĄTA Z MINUTAMI


To czas świtu dla mnie choć ciemno
wyszedłem z kubkiem kawy i
ze skrętem w lufce na podwórze -
w mieszkaniu nie palę jak jest
obecna Panna M. -

Lubię na nią spoglądać jak śpi
jest takie podniecające i zbliżające
bo to kobieta od wielu wielu lat
najważniejsza po powrocie z Wiednia.

Na podwórzu przywitał mnie kot
pogadałem z nim hasłowym językiem
sąsiad z niego uczynił inwalidę -
dlaczego sam nie został kastratem?

Wiem że będzie słonecznie
skorzystam by iść z dziewczyną
na zachodnią stronę po torach
porobię jej w przyrodzie zdjęć.

- Wypełnię miłością krajobrazy...


23.10.2016 - Ustka
Niedziela 06:49





WŁAŚCIWOŚCI POWSZECHNE ODCZYTUJĘ


Na tych urodzinach dwa dni temu
nie miałem publiczności by wykazać
co w piosenkach pisałem w ubiegłym wieku
- szeleściła wtedy młodość w akcentach
o kraju w którym przyszedłem na świat.

Tylko te oczy niebieskie
rozpędzone w wierszach wschodu
skradają twój nagi obraz w łóżku
gdzie mogę sobie pozwolić
na utajony artyzm ze swej strony.

Spotkałaś mnie Panno M.
jakby w innej epoce zupełnie
niepodobnej do tamtej w aspektach
muzycznego polotu i z czupryną -
i jakbym miał zupełnie inny uśmiech.

Dziś te ballady wyschnięte
jak stara kora na drzewie niczym ukryta
wstydzi się swego wyglądu zapomniana -
nawet wiatr opuszcza jej miejsce
a ptaki leśne nie budują gniazd.

Który to już październik
po moich głośnych urodzinach
kiedy to czyniłem zaproszenia dla gości
by w trakcie splendoru wykazać się śpiewem
akompaniując na gitarze autorskie piosenki.


24.10.2016 - Ustka
Poniedziałek 14:14





POTULNIE ZBLIŻA NAS CZAS

Motto: "W nagości zastygłej
świecą jeszcze źrenice -
wargi zaschłe szukają
wilgoci po omacku".
- Zenon Marian Lasoń -


- Nasze noce są wszak wilgotne...

Nie odbieraj mi tego widoku
kiedy wychodzisz po kąpieli
wszak jezioro spokojne
a dwa łabędzie tak wierne
prostują skrzydła i w tonie lotu
miłość swoją wzmacniają.

Najpierw wniosę kilka książek
które dla ciebie napisałem
wybiorę erotyki które lubisz
przeczytam modulując frazy
krzyżując spojrzenie otwarte
by czas spotulniał ciszą w lesie.

Zdobądź się na mocny akcent
bym otulił elementarz ciała
w skrajnym ruchu ozdobił oddech
wyśmienicie się wymieniamy
instynktem dźwięku podaj
tonację upadającej szyszki.


24.10.2016 - Ustka
Poniedziałek 17:55





W TEJ JESIENI ODPROWADZIŁEM CIEBIE 2

Listopadowy zarys przed nami
powrócisz nad morze by znowu opisywać
spacery tkliwe noszące ciekawość

choćby pierwszego wiatru który się zbliży
nieoczekiwanie przyjazny i zaprowadzi
sosnowymi ścieżkami poezji.

Podziękowałaś przez telefon
nie wiem po co te słowa wypowiedziane
przecież kto ma się tobą opiekować
lepiej ode mnie w tajemnicy

poukładanej przy każdym pocałunku
zbierasz ten plon uścisku
namalowani w jesiennej oprawie
choć przyznasz że obecny październik
nie był taki jak ubiegły w Chlewiskach.

Stajemy się stateczni
jakoby ważni w swoich wierszach
próbujemy ten smak miłości
poznawać bo zawsze jest inaczej

gdy wkraczam by uspokoić
twoje wnętrze na zapas i mieć
na własność te chwile.

Tradycyjnie
po drodze kilka ujęć
bym miał cię przez chwilę na zdjęciach
zajrzał jakby do środka później
kiedy będziesz w innym miejscu

szukała mnie
i w tych rysunkach wspomnień
opisywała myślami dobre rzeczy
po jedenastu dniach pobytu.


28.10.2016 - Ustka
Piątek 08:35





PRZYWITAŁ MNIE KSIĘŻYC 2

Przywitał mnie księżyc -
odszukał ślady zagubienia...

Przyjmuję na grzbiet ten ciężar

miłość wtapia się ostrym narzędziem
krwawi moja wiara brakuje bandaży -

zlecam sobie kilka strof - poszukuję
na mchu uczucia wiersza.

(Jakbym chciał się nasycić bielą cnoty
choć ciemno w listopadowej tajemnicy).

A przecież nie wolno zwalczać
rytmów poezji we mnie płynących
to zupełnie inne kryształki

nabierają świecących kolorów -
oczyszczam się w potoku barw.


Wstaję zawsze wcześniej choć ciemno
- chcę nasycić się twoją bielą cnoty!


20.11.2016 - Ustka
Niedziela 07:57





MIASTO ZŁOTYCH DZWONÓW 2

Naród poszedł na cmentarze
wezwani przez duchy swoich rodzin
spełnili ludzki obowiązek wstawiennictwa
bo tak działa (ta pamięć za pamięć) -
więc cichutko wracamy do domu
najeść się do syta choćby winogron.

Czy skarżę się? - Nie. Nie wolno się skarżyć
w mieście ze złotymi dzwonami -
przecie nikogo nie oskarżam w tej strefie bycia
gdzie tyle jest pagórków i palących świec.

Ile razy tę strofę piszę w wierszach
i śpiewam tobie złocista bogini:

(Tak mało chcę w tym życiu swoim
a jednak jest mi trudno,
przyjąć na grzbiet czyjeś bóle i troski
a zwłaszcza twoje ojczyzno
- jak ci pomóc!)...

Ogólnie Panno M. to czuję się
wypielęgnowanym artystą
w kilku dziedzinach sztuki

odbywam jaśniej celowość
strun brzmiących tak jak dzisiaj
dotknąłem gitarę pierwszy raz
i zagrałem autorską balladę
"Jak ci pomóc" napisaną
w stolicy Straussa i Falco.

Jeśli pytasz gdzie jest to miasto
odpowiem: nie wiem - ale słyszę
twój złoty głos kiedy wchodzę
w cichy wątek jestestwa

pośród zieleni która nie zmienia
od tysięcy lat swego istnienia -
po prostu nie umiera i nikogo
nie oskarża w tej strefie bycia.


20.11.2016 - Ustka
Niedziela 05:28


_________________________Credo Zygmunta Jana Prusińskiego


Poezja faktycznie jest wiarą. Dlatego poświęciłem swoje życie w liryce słowa. Ale poezja jest też i muzyką we frazach ułożona - tylko dla wyczulonych (niczym ciało rtęci) tę cichą muzykę słów się słyszy. Poezja jest także obrazem namalowanym przez słowa. Dlatego prędzej zamieniłbym termin "Poeta" na "Słowotwórca". Jak wynika z tego wyznania, wiersz - muzyka - malarstwo, mają silny ze sobą wspólny związek. Zatem SZTUKA wypełniona do granic jest sama w sobie "bezgraniczna".

Można byłoby dzisiaj powiedzieć (8 lutego 2007 roku), że w Poezji napisano już wszystko co można było napisać. Że w kolejnych epokach poeci powtarzają się. Niby piszą coś nowego - tak im się wydaje - a to jakby ktoś już wcześniej napisał, oczywiście w innym układzie słów. Myślę, że jeszcze nie napisano do końca ostatniego wiersza, żeby można było zamknąć ten rodzaj sztuki. Póki jest życie, człowiek ów poszukuje to swoje "ego". To go chyba upoważnia do reaktywności by być rozpoznawalnym w tych podbojach, bo zostawia tę kroplę trudu napisania wiersza.

Dla przykładu, biorę wiersz pt. "Mały zielony kamyk" napisany dwa dni temu, a więc jest tak świeży że można byłoby powiedzieć, to jeszcze "niemowlęcy" pisk... ale treść przytłacza powagą. Oto ten wymiar mój osobisty, co dokonałem w krótkiej chwili. Dodam, że wiersz napisany w czasie najkrótszym z reguły jest najlepszy.


MAŁY ZIELONY KAMYK

Jest w nim Polska - mały zielony kamyk
rośnie w moich oczach.
Przetaczam zaklęcia rosy i trawy,
straszę niechcący insekta
w tajemnicy przenoszę strach.

Wędrowny kamyk podniosłem,
zasyczał życiem nie uskarżając się
na twardy lot upadku z ręki człowieka.

Słońce w różu chowa się za chmurą.
Gaśnie dzień popołudniowy,
a ja zastanawiam się nad losem
zielonego dzieła który trwa i trwa
przez wieki - więc kto jest ważniejszy?

6.2.2007


* * *

I to jest właśnie moje Credo, naznaczone uwagą i wiarą, iż ten "kamyk" jest ważniejszy ode mnie. Bo on zostanie przez następne stulecia, trawiąc ciszę i krzyk, ciemność i światło, chłód i ciepło. Może akurat obok niego wyrośnie jakaś roślinka, może wyrośnie i dorodny dąb. Gdyby i na ten zielony kamyk zalała duża woda, to i tak odnajdzie swoje miejsce. Więc kto jest ważniejszy: człowiek czy kamyk?

8 lutego 2007 - Ustka


_______________________



Zbigniew Herbert


  Kamyk

Kamyk jest stworzeniem
doskonałym
równym samemu sobie
pilnujący swych granic

wypełniony dokładnie
kamiennym sensem

o zapachu, który niczego nie przypomina
niczego nie płoszy nie budzi pożądania

jego zapał i chłód
są słuszne i pełne godności

czuję ciężki wyrzut,
kiedy go trzymam w dłoni
i ciało jego szlachetne
przenika fałszywe ciepło

- Kamyki nie dają się oswoić
do końca będą na nas patrzeć
okiem spokojnym bardzo jasnym


____________________

Zobacz galerię zdjęć:

Zygmunt Jan Prusiński
Zygmunt Jan Prusiński Zygmunt Jan Prusiński Zygmunt Jan Prusiński Zygmunt Jan Prusiński Zygmunt Jan Prusiński Zygmunt Jan Prusiński Zygmunt Jan Prusiński Zygmunt Jan Prusiński

Zapraszam do Niezależnej Wytwórni Filmowej PROSTAK_____ http://korespondentwojenny.salon24.pl/_____ A teraz będą "chwalunki"..., co dzięki mnie utworzyłem jako animator kultury i działacz społeczny w polityce w Polsce i na Emigracji: 1967 - 1970 ...założyciel zespołu muzycznego "Chłopcy z Przedmieścia" w Otwocku; 1979 - 1981 ...został przewodniczącym Klubu Młodych Pisarzy przy ZLP w Słupsku; 1982 - 1985 ...kolporter pism emigracyjnych w Wiedniu; 1987 ...wydał dwa zeszyty literackie - wiersze pt. "Słowo" i "Oaza Polska" w Monachium wydawnictwo: Niezależny Związek Pisarzy Polskich "Feniks"; 1988 - 1990 ...wiedeński korespondent "Orła Białego" w Londynie; 1990 - 1994 ...założyciel i przewodniczący Korespondencyjnego Klubu Pisarzy Polskich "Metafora" i Polskiego Centrum Haiku a także pomysłodawca "Wiedeńskiej Nagrody Literackiej im. Marka Hłaski" oparty z plonu konkursu na prozę i poezję - zorganizował dwie edycje konkursu literackiego w Wiedniu; 1997 - 1998 ...członek Ruchu Odbudowy Polski - przewodniczący Komisji Rewizyjnej ROP w Słupsku; 1998 - 1999 ...korespondent radia City w Słupsku; 1999 - 2003 ...założyciel i przewodniczący Polskiej Partii Biednych na Pomorzu; 1999 - 2003 ...założyciel i sędzia Słupskiego Sądu Społecznego w Słupsku; 2000 - 2009 ...założyciel i prezes Stowarzyszenia "Biały Blues Poezji" w Ustce; 2001 - 2009 ...założyciel środowiska literackiego w Starostwie Powiatowym w Słupsku; 2001 ...wydał tomik wierszy pt. "W krainie żebraków słyszę bluesa" - ZLP Słupsk; 2004 - 2005 ...korespondent radia "Supermova" w Londynie; 2005 - 2007 ...redaktor gazety internetowej "Karuzela Polska"; 2005 - 2009 ...korespondent międzynarodowej gazety "Afery Prawa a Bezprawie" w Irlandii z siedzibą w Sanoku. ____Odpowiadam swoim podpisem - Zygmunt Jan Prusiński Ustka. 23 Grudnia 2009 r.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura