kozak ze wsi kozak ze wsi
1976
BLOG

Wstyd popłynął z Wisły w świat

kozak ze wsi kozak ze wsi Rozmaitości Obserwuj notkę 3

 Nie milkną echa kradzieży, której ofiarą padli uczestnicy konkursu Pucharu Świata w Wiśle. Słowa "wstyd" i "skandal" są odmieniane na wiele sposobów. Dziś już wiadomo, że złodzieje okradli dwóch Norwegów (skoczka i członka ekipy) oraz zawodnika z Niemiec. Kradzież zgłosił także reprezentant Czech. Policja dementuje natomiast, że okradziony został Simon Ammann.

Do łatki złodziejów samochodów, jaką Polacy mają w Europie, incydent w Wiśle, o którym rozpisuje się światowa prasa dokłada nam nową, wąską specjalizację - złodzieje sportowców. Kiedy dowiedziałem się o incydencie, akurat siedziałem ze znajomą z Londynu na kawie w hotelu. Emigrantka z pięcioletnim stażem spojrzała mi głęboko w oczy i westchneła: - Nigdy nie uwolnimy się od tego wizerunku... Znajoma pracuje w hotelu. Kiedy zaczynała pracę miała kilka testów na uczciwość. A to zostawione pieniądze na łóżku albo pod prysznicem. A to jakas biżuteria niby zgubiona... Niczego nie ruszyła. Dziś jest kierownikiem pokojówek. Angole docenili uczciwość, ale te testy były dla niej upokarzające. Było nam okromnie przykro, że polski charakter jaki dało o sobie znać w Wiśle, wypłynął na światowe wody...

 

Jak kozak ze wsi

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości