niezależny Poznań niezależny Poznań
395
BLOG

Mój falstart w salon 24

niezależny Poznań niezależny Poznań Kultura Obserwuj notkę 5

 Witam.

 Informuję, że jako początkujący użytkownik blogu Salon 24, już na samym wstępie przy pierwszym logowaniu i zamieszczaniu moich artykułów na przyznanej mi stronie z braku doświadczenia i dostatecznej informacji próbowałem opublikować kilka powiązanych ze sobą tematycznie artykułów jeden po drugim, nie mając pojęcia, że ich ukazywanie się nie dzieje się w/g kolejności ich zgłaszania.

  Już w czasie próby umieszczenia trzeciego artykułu zauważyłem, że poprzedni pierwszy artykuł zniknął z mojej strony. Sądziłem naiwnie, że jest to błąd połączenia z serwerem, lub że źle go wysłałem (mam 64 lata, brak doświadczenia i od niedawna zamieszczam artykuły w Internecie, dotąd jedynie je czytałem lub wstawiałem komentarze) i próbowałem ponownie go umieścić na stronie.

  Dopiero w tym momencie na przyznanej mi stronie pojawił się komunikat, że moje konto zostało zablokowane - odmowa dostępu.

  Dla skontaktowania się z administratorem portalu otworzyłem pocztę e-mail i przeczytałem, że w trakcie gdy zamieszczałem artykuły na portalu, przyszło ostrzeżenie systemu (automatyczne) o którym wtedy nie miałem pojęcia:

  Wiadomość od Ephoros:
Szanowni Państwo,
jeśli nadal będą Państwo spamować  boczny pasek,
zablokuję Państwu konto, z poważaniem...

 Z uwagi na fakt, że treść tego ostrzeżenia była dla mnie czarną magią (już po fakcie zablokowania mi konta i pojęcia nie miałem co to znaczy spamować boczny pasek!)

 Wysłałem zapytanie do administratora sieci co znaczy to określenie i dlaczego mi zablokowano konto?

 W odpowiedzi otrzymałem wyjaśnienie: 
Szanowny Panie,
szkoda, że odczytał Pan informację i ją zignorował.
Konto zostało zablokowane na tydzień. Proszę nie wklejać więcej niż jedną notkę w ciągu godziny, dwóch,
wrzucanie jednej notki po drugiej powoduje, że boczny pasek SG okupowany jest jedynie przez jedną osobę,
a notki innych spychane są niżej, ponadto utrudnia to pracę administracji,
z poważaniem

 

Wysłałem ponownie zapytanie jaki punkt regulaminu złamałem, bo ten regulamin, który czytałem przy zakładaniu konta nic nie mówi (w żadnym punkcie ) o konieczności czynienia przerw pomiędzy emisją poszczególnych artykułów, nie kwestionując jednocześnie możliwości takiego "zwyczajowego prawa" do którego zobowiązałem się zastosować w przypadku dblokowania mi konta.

 

 Dalszy ciąg sprawy poniżej:

Szanowny Panie,
konto zostalo zablokowane na tydzien,
naruszyl Pan punkt VI.1 regulaminu, z poważaniem

 

 A oto moja wysłana odpowiedź na ten komunikat:

 Przyjąłem do wiadomości Waszą decyzję, choć nadal się z nią nie zgadzam.

 W punkcie VI.1 regulaminu jest bardzo ogólne odniesienie do dobrych obyczajów netetykiety (http://www.kolopedagogiki.fora.pl/archiwum-2008-2009,28/netetykieta,34.html ) i właśnie dobry obyczaj nakazywałby uściślenie postawionego mi zarzutu, gdyż nadal twierdzę, że nie ma tam ani słowa o ograniczeniu czasu w umieszczaniu artykułów na Waszym forum. Zalecam zapoznanie się z treścią postów na ten temat, bo ja już się szczegółowo z nimi zapoznałem. Oświadczyłem już, że nie zignorowałem Waszego ostrzeżenia, tylko odczytałem je (jest to odpowiednik doręczenia) dopiero po zablokowaniu mojego konta. Znam bardzo dobrze prawo karne a jego podstawową zasadą  jest możliwość stawiania zarzutów (lub oskarżania) wyłącznie po udowodnieniu winy i doręczeniu (a nie wysłaniu) odpowiedniej informacji. Gdyby Wasz system pracował zgodnie z  tą zasadą, to Wiedzielibyście, że istnieje opcja wymuszająca na odbiorcy potwierdzenie odebrania wiadomości, która w sposób jednoznaczny daje dowód kiedy przesłana wiadomość została odczytana i od jakiego momentu rozpoczyna się postępowanie w sprawie. Ta opcja jednoznacznie działa prawnie wiążąc obie strony. Przypominam, że zgodnie z prawem, wysłanie wiadomości nie skutkuje rozpoczęciem postępowania a jedynie potwierdzone jego doręczenie. Na szczęście korzystanie z Waszego blogu traktuję jako rozrywkę a nie jako konieczne eksponowanie swej wiedzy. Jesteście na poziomie monopolisty, który ustala swoje reguły gry, które niekoniecznie muszą być zgodne z dobrymi obyczajami zachowania chociażby zasady domniemanej niewinności przed udowodnieniem winy. Nie zawsze bowiem niezamierzony skutek, jest wynikiem łamania prawa i dobrych obyczajów i tylko w niecywilizowanych krajach takich jak Iran za nieświadome złe ubranie, czy zachowanie, niezgodne z miejscowymi obyczajami stosuje się natychmiast drakońskie kary. W cywilizowanym świecie do jakiego należy również Polska, najpierw zwraca się uprzejmie uwagę i to nie mówiąc do ściany a do zainteresowanego i nie pisze się o tym do nierozumnego komputera a do zainteresowanego, który powinien mieć możliwość w odpowiednim czasie się z tym zapoznać. A szczerze mówiąc Wasz bezpodstawny i nieuzasadniony niczym pisemny zarzut "zignorowania przeze mnie Waszego ostrzeżenia" skutkujący zablokowaniem mojego konta, choćby nawet tylko przez ten zwrot, niezależnie od dalszego postępowania, w świetle dobrych obyczajów a nie tylko prawa, wymagałby z Waszej strony chociażby słowa przepraszam. Gdybym nie był uczciwym i prawym internautą to po prostu zostawiłbym Wasze restrykcyjne postępowanie bez niepotrzebnej korespondencji z Wami zostawił to konto w spokoju aż do czasu jego odblokowania i natychmiast  założył nowe na inny nick i adres e-mail a później opublikowane artykuły przeniósłbym na swoją stronę. Piszę to aby uświadomić Wam, że próby Waszej kontroli i restrykcji mają niewielki zasięg i odbijają się wyłącznie na uczciwych, bo krzykacze obejdą Wasze zasady choćby w w/w sposób bez problemu, szczególnie gdy po raz pierwszy zakładają konto i nie zależy im na konkretnym nicku. Sądzę, że mój obszerny wywód spowoduje zmianę Waszego stanowiska, jeśli nie, to proszę uzasadnić dokładniej jaki konkretnie zarzut mi stawiacie nie w oparciu o ogólnikowe sformułowania i przemyślenia, tylko o konkretny udowodniony przepis stwierdzający, że przez swoje publikowanie kilku artykułów naraz, bez wiedzy o stosowaniu u Was zasady jednogodzinnej przerwy złamałem w jakikolwiek prawo, bo bezzasadność Waszego sformułowania ozignorowaniu przeze mnie Waszego ostrzeżenia już udowodniłem. 

 Mimo wszystko, zachowując dobre obyczaje pozdrawiam i pozostaję z szacunkiem: Roman Jóźwiak.

 

 Nie uzyskałem odpowiedzi na w/w pismo i moje konto było nadal zablokowane a pomimo ta administracja portalu salon 24 wyemitowała mój jeden artykuł do którego nie miałem już dostępu i nie mogłem ustosunkować się do zamieszczanych do niego komentarzy przez innych internautów.

 Uznaję to za łamanie podstawowych praw autora. 

 Ze względu na brak przeprosin ze strony administratora za niezgodny z prawdą i prawem zarzut skierowany pisemnie pod moim adresem a dotyczący zignorowania przeze mnie ostrzeżenia po jego przeczytaniu, co nigdy nie miało miejsca albowiem zaraz po jego przeczytaniu(i już po zablokowaniu mi konta) skontaktowałem się z administratorem, z przykrością zmuszony jestem do opuszczenia waszego portalu, bo jestem człowiekiem honoru, wolnym i nie zwykłem być chłopcem do bicia, który daje się bezkarnie poniżać.

 

 Z wyrazami szacunku dla wszystkich prawych użytkowników waszego portalu

 Roman Jóźwiak - bambi441

 

 Moje artykuły są dostępne na:

http://www.niepoprawni.pl/blogs/bambi441

http://bambi441.blog.onet.pl/

 

.

Od roku jestem na emeryturze, mam wykształcenie i duże doświadczenie techniczne (17 lat pracy w pionie technologicznym Fabryki Silników okrętowych) i prawnicze z zakresu prawa wynalazczego poprzez kształcenie się i pracę w dziedzine wynalazczości - pełniąc obowiązki doradcy technicznego Klubu Techniki i Racjonalizacji oraz inspektora wynalazczości w HCP, mam też dobrą znajomość prawa o ruchu drogowym i postępowania wyjaśniającego przez Policję jak i sądowego w sprawach o kolizje, duże doświadczenie zawodowego prowadzenia pojazdów wszystkich kategorii (poza autobusami) przez okres 20 lat (mój łączny staż kierowcy to ponad 40 lat z zerowym stanem punktów karnych)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Kultura