Na godz. 19,00 zapowiedziano kolejne rozmowy z „kastą nauczycielską” zrzeszoną w po komunistycznym ZNP. Kolejne rozmowy „ostatniej szansy”... Ja również mam dziecko w wieku szkolnym. Strajk ogłoszony przez ZNP, wiąże się także dla mnie z określonymi kłopotami których tu nie będę przytaczał. Podobnie jak dla tysięcy rodziców przerażonych i zdumionych postawą kasty nauczycielskiej , bo przecież nie grona pedagogicznego, dążącej za wszelką cenę do konfrontacyjnego strajku.
Mimo tego, proszę panią premier, która będzie zapewne przewodniczyć w rozmowach stronie rządowej, by te rozmowy z rozwydrzoną kastą, nie prowadziła w pozycji kolanowo łokciowej. Dosyć tego. Trzeba mieć swoją godność. Ja wiem że pani premier chce ratować sytuacje za wszelka cenę ale z tą rozwydrzoną hałastrą wyzutą z wszelkiego morale, nawet tak koncyliacyjna osoba jak pani nic nie wskóra. Moja żona na ostatniej wywiadówce była świadkiem rozmowy ojca jednego z uczniów z wychowawczynią klasy. Na pytanie zatroskanego rodzica, czy będzie strajk? Pani wychowawczyni odpowiedziała… Strajkujemy,- bo taki mamy rząd... I uśmiechnęła się konfidencjonalnie…
I oto tutaj chodzi. Będą strajkować bo oni i ich przywódca, wypowiedzieli wojnę Polsce. Polsce taką jaką chce mieć i widzieć większość rodziców. Większość łożąca w milczeniu i karnie na utrzymanie polskiego szkolnictwa. Wypowiedzieli wojnę Polsce i jej legalnemu rządowi bo uważają się za coś lepszego, bardziej oświeconego i europejskiego, a często z tym oświeceniem w rozemocjonowanych głowach, jest najdelikatniej mówiąc różnie. Wiec proszę jeszcze raz o więcej godności. O nie poniżanie rządu który pani reprezentuje. Nie poniżanie tych wszystkich którzy głosowali na dobrą zmianę. Nie poniżanie tych wszystkich którzy płacąc podatki utrzymują szkolnictwo i nauczycieli. To są nasze pieniądze i nie tylko mamy obowiązek na edukacje płacić, ale mamy także prawo wymagać i dbać o bezpieczeństwo naszych dzieci. Proszę o tym pamiętać.
Zbrodniarz który nie waha się użyć naszych dzieci jako zakładników, dla spełnienia swoich politycznych rachub i rozgrywek ( bo zaiste, nie o pensum nauczycielskie w tej hucpie chodzi ) nie zasługuje na to żeby się przed nim korzyć. A durnie z nauczycielskiego redyku jeśli tego nie widzą, nie zasługują na to żeby uczyć i wychowywać nasze dzieci . Niech idą pracować do prywatnych szkół gdzie głównym i najważniejszym przedmiotem wykładanym w ich szkole, będzie przysposobienie do życia LGBT czy jak to tam zwał, a przed szkołą będzie wisiała nie polska biało czerwona flaga, ale flaga w kolorze tęczy.
Ten strajk, jeśli do niego dojdzie, będzie mógł uzmysłowić społeczeństwu, komu powierzyli wychowanie i naukę swoich dzieci. Będzie zaczynem bardzo potrzebnej dyskusji o kondycji polskiej szkoły i jakości kadr sprawujących opiekę nad naszymi dziećmi. Może mieć ozdrowieńczy charakter i w przyszłości przynieść dobry owoc. Wiec odwagi. Jakiś zbrodniarz i inni z ZNP-owcy chcą wojny, bo jak nazwać wzięcie w jasyr nasze dzieci, to niech ją mają... Niech się dowiedzą co o nich i o ich działaniach myśli suweren. Niech odczują skutki, choćby finansowe, podniesienia ręki na prawo do nauki i egzaminacyjnej oceny jej jakości, naszych dzieci. Zapewniam, że strajk wielu z nauczycielskiej kasty pozwoli przejrzeć na oczy, zorientować się w czym biorą udział. Zastanowić się czy nie są przypadkiem manipulowani w celach które nie muszą być zbieżne i ich najogólniej mówiąc poglądami i celami życiowymi. Wiec nic za wszelką cenę... Rozporządza pani, droga pani premier Szydło, nie swoimi pieniędzmi ale pieniędzmi nas wszystkich!!! Proszę nimi nie szastać w imię osiągnięcia spokoju i porozumienia " za wszelka cenę". Bo nawet jak teraz uda się osiągnąć porozumienie kosztem olbrzymich pieniędzy i utraty twarzy i honoru… To zaręczam, że pożar wywołany przez tego czy innego zbrodniarza, nieprzyjaciela naszej wizji Polski, z przyczyny takiej czy innej, prawdziwej czy wydumanej, za chwile wybuchnie w innym miejscu. Odwagi pani premier.
