Bendzie krotko, bo wiekowy laptop mi siem chwilowo zbiesil, zatem literek polskich stawiac nie mogem, ze zdjenciami tez klopocik. Spendzilismy dobe w ciepelku domu Zuzi1 i jej menza, oblukalismy Oslo, a takze wybrzeza Oslofiordu - okazuje siem, ze i tu jest calkiem ladnie, chociaz gdy przejezdzalem tendy 16 lat temu, okolica wydawala mi siem nudna.
Za trzy kwadranse ruszamy na lotnisko w Rygge, lecimy (mam nadziejem) do Skavsta kolo Nykoping, gdzie wylondujemy wedlug rozkladu o osmej wieczorem i... Ano wlasnie, nie wiem, co dalej. Cora jest oburzona i caly czas domaga siem, abym cos robil, a najlepiej zrobil. Tlumaczenia, ze zrobilem, co moglem, pozostajom kompletnie bezskuteczne.
Wspanialy skadinond portal couchsurfingowy zawiodl nas w tym jednym miejscu. Trzy tygodnie prob znalezienia przytulku na jednom noc w Nykoping nie daly rezultatu. Ladujemy tam zas nieco za pozno, by zdonzyc na jakikolwiek pociag do Sztokholmu, autobusy zas som cokolwiek za drogie jak na moje wyczucie przyzwoitosci. Zresztom i tak nie znalazlbym na tem noc niczego w Sztokholmie, bo grupa "Stockholm Last Minute" jest na couchsurfingu pomyslana absurdalnie - moderowana w sposob uniemozliwiajoncy skorzystanie z niej. Trzeba mianowicie zglosic podanie do moderatora, by pozwolil mi zostac czlonkiem tej grupy, dopiero po uzyskaniu zgody mogem napisac, ze poszukuje noclegu. Zanim by to nastonpilo, bez cienia wontpliwosci zrobilaby siem sroda.
Jest zatem wtorek, zmierzcha siem, a cora siem oburza, jak mogem nie wiedziec, co zrobimy ze sobom za cztery godziny. Dopiero zas przestraszy siem i oburzy Babcia, jak to przeczyta. Ja zas ufam, ze cora siem przekona, ze w zyciu sprawdza siem zawsze regula: "Jeszcze nigdy tak nie bylo, zeby jakos nie bylo". Bo zresztom jak moze byc inaczej? ;)
Inne tematy w dziale Rozmaitości
