Ale właśnie mamy na Kabatach gradobicie. Nie twierdzę, że to niebywałe, ale pogłebia moje wrażenie, że tegoroczna zima jest długa i stosunkowo zimna. Jakże chciałbym, by Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej podał mi średnią temperaturę grudnia, stycznia i lutego - i porównał je z tymi z lat minionych. I niechby specjaliści od globalnego ocieplenia wyjaśnili moim kotom, co jest grane i dlaczego na balkonie wciąż jest tak zimno.
Nadal zapraszam pod wspomninki o prof. Relidze - pojawiło się w nocy sporo bardzo ciekawych komentarzy z treścią, której najpewniej nie znacie :) Aha, to też musicie przeczytać. Proszę również o wizytę solidarnościową, bo coś mnie dziś wzburzyło, ale admin nie uznał postu za godny jakiegokolwiek miejsca na SG.
Inne tematy w dziale Rozmaitości