Zdjęcia są autorstwa followa, który zlecił mi dokonanie wyboru, przycięcie i publikację. Swoim zwyczajem przyciąłem do szerokości 650 px, co można ujrzeć we całości tylko w lubczasopiśmie, np. w Infoblogerze lub Dla Warszawiaków (szanownym Redakcjom dziękuję :).

Mogiła Powstańców 1863, około pierwszej w nocy. Kontemplujemy bałagan, który właśnie powiększyliśmy.

W odpowiednim ujęciu, nocą, bałagan ten wygląda nader urokliwie.

Wiersze, cmentarz Zgrupowania AK Kampinos, około wpół do trzeciej.



Tradycyjna regeneracja sił i zasobów na ławce przed cmentarzem. Tę ławkę też ktoś przestawił, tak jak tę przy Mogile Powstańców. Na szczęście w Wierszach nie ustawiono jej w poprzek drogi, lecz tylko przeniesiono spod cmentarnego płotu na drugą stronę drogi.



Autoportret.

Palmiry. Impresja. Kiedyś o piątej nad ranem świeczek bywało morze. Dziś - kilkadziesiąt.

Kolejny popas. Forma już nie ta, ale trzymamy fason.

Pociecha, dochodzi szósta. Jest nawet bardziej jasno niż szaro.



Pod krzyżem Jerzyków, obok wieńców od MSZ i BBN, zastaliśmy i ten - od Orlenu. Nekropromocja?

To tylko lampa błyskowa sprawia fałszywe wrażenie, że w tle jest ciemno.

Truskaw, meta, wpół do siódmej. Zbiorówka z Kryśką. Pstrykał wyjątkowo KaZet.
Inne tematy w dziale Kultura