Temat może i banalny, niemniej sprawa jest taka: od dekady (co najmniej) nie mogę znaleźć słodkich truskawek; wszystko czego próbuję jest po prostu kwaskowe lub wręcz kwasne. Zastanawiam się z czego to wynika - może to sprawa regionu, w którym mieszkam od 17 lat - czyli w 'południowo-środkowej' Polsce?
Ćwierć wieku temu w Leginach k. Bartoszyc mieliśmy działeczkę; ot standardowe 4 ary, które Matka postanowiła w pewnym momencie obsadzić w całości truskawkami. Było tego na tyle dużo, że nie byliśmy w stanie ich przerobić na własne potrzeby, więc nadwyżkę sprzedawałem. Do tego w nieodległych Krawczykach, u rodziców kolegi z liceum pracowałem przy zbiorze truskawek; dało się wówczas zarobić na tym całkiem sensowne (z punktu widzenia potrzeb ówczesnego siedemnastolatka) pieniądze.
Zatem z truskawkami to ja byłem za pan brat; i pamiętam wyraźnie - były słodkie. I nie jest to kwestia tego, że były to cudowne lata i wszystko wydawało się słodkie. One po prostu były słodkie. Dziś nie są.
I ja nie wiem dlaczego i kiedy to się zmieniło. Macie podobne obserwacje? A może u Was truskawki są słodkie? Dajcie znać przyjadę i spróbuję.
Komentarze