Ta notka miała być o robalach. Ale nie będzie z powodu wypierania człowieka przez maszyny. A było to tak.
Zaplanowałam sobie, że do notki wstawię skany okładki i pierwszej strony pewnej książki z 1901 roku. Wybrałam się w w tym celu do biblioteki, która posiada zbiory złożone z samych wspaniałości. W bibliotece zawsze pracował miły starszy pan, który obsługiwał skaner i wysyłał na podany adres emailowy zeskanowane materiały. Gdy pojawiłam się tam po dłuższej przerwie w piątek, pana nie było, za to w pomieszczeniu obwieszonym instrukcjami co i jak po kolei zrobić, stały nieczułe skanery i maszyny na pieniądze. Należało najpierw zasilić odpowiednią kwotą swoją kartę biblioteczną (nie miałam przy sobie pieniędzy), a następnie po uruchomieniu skanera wetknąć w port USB flash drive i skopiować pliki. Flash drive'a nie miałam przy sobie również. Kolejna wizyta w bibliotece jutro, a tymczasem notka zastępcza.
Zima dotarła także na Wyspy Brytyjskie. Nie jest tu tak zimno jak na kontynencie, ale ponieważ tutejsze zimy są z reguły łagodne, spadek temperatur i śnieg dają się we znaki. Przede wszystkim ludziom dojeżdżającym do pracy, a także zwierzętom. Najbardziej cierpią ptaki, które są tu powszechnie lubiane i dokarmiane praktycznie cały rok (produkcja karmy dla ptaków wydaje się być niezłym biznesem). Dlatego wraz z opadami śniegu londyńczycy popędzili do sklepów po nowe zapasy i nowe karmniki. Dzisiaj szukając konkretnego modelu karmnika objechałam cztery sklepy i wszędzie na półkach z ptasimi przysmakami leżały smętnie tylko powywracane puste kartony. Sypiąc ziarna i suszone robaczki, które można tu kupić o smaku owoców lub jagód (pychotka!) pomyślałam o ptakach w Polsce, które mają jeszcze trudniejsze warunki do przetrwania. Polskie -20 stopni to nie angielskie -2. Dlatego, jeśli Miły Czytelniku tej notki jeszcze nie wysypałeś na parapet okruszków chleba lub trochę ziaren słonecznika, zrób to teraz.
I prośmy Pana Boga. Jeśli ma być globalne ocieplenie, to niech będzie od zaraz!

zima

rudzik

pokrzywnica

drozd rdzawoboczny

dzwoniec

wróbel

sikora modra

szczygieł

kos

gołąb leśny

aleksandretta obrożna
Następna notka będzie o robalach.
Inne tematy w dziale Kultura