Okregowa Izba Lekarska w Szczecinie - kuznia artystycznych talentów? !!!
Okregowa Izba Lekarska w Szczecinie - kuznia artystycznych talentów? !!!
LechGalicki LechGalicki
287
BLOG

Vivant Professores et Doctores vivant! / Red. - dr n. med. Wojciech Żebrowski

LechGalicki LechGalicki Kultura Obserwuj notkę 1

        Na bloku operacyjnym Instytutu Ortopedycznego Rizzoli /IOR/ w Bolonii, największego centrum Ortopedii i Traumatologii w Europie, wisi następująca sentencja:

       "Chirurg, który wykonuje operację dobrze i za każdym razem tak samo jest robotnikiem. Jeżeli dodaje coś od siebie - jest rzemieślnikiem, ale jeśli operuje dobrze i za każdym razem inaczej jest artystą".

       Pisząc przed tygodniem o chwalebnych dokonaniach szczecińskich profesorów akcentowałem mistrzowskie dokonania zawodowe.
                                                              
image
       Dzisiaj mam zaszczyt przypomnieć dwa nazwiska lekarzy ważnych dla Szczecina i Polski - dr. n.med. Mieczysława  CHRUŚCIELA i prof. dr. n. med. Józefa HAŁASY. Obaj bowiem, niezależnie od wysokiego profesjonalizmu zawodowego, prezentują wybitną osobowość artystyczną realizowaną na polu pozamedycznym. Pierwszy wspaniale maluje, drugi pięknie pisze. Obaj są utytułowanymi specjalistami medycyny z bogatym dorobkiem naukowym, społecznym i zawodowym, którym  dzielili się wielokrotnie w kraju i zagranicą. Ale obaj są par excelance ARTYSTAMI z racji swojego wielkiego talentu.

   Kilkanaście dni temu zaszczycił mnie fragmentem swoich wspomnień prof. J. HAŁASA, były Kierownik Zakładu Mikrobiologii PUM i Senator RP, zasłużony dla Solidarności, człowiek z sercem pełnym wiary i uczuć patriotycznych. Autoszczepionki Pana Profesora  ratowały zdrowie pacjentów z najcięższymi zakażeniami kości.

                                                                                                           


    W trakcie czytania otrzymanego fragmentu wspomnień moją uwagę zwróciła lekkość narracji zbudowanej wokół mało znanych faktów, dzisiaj już historycznych. Ich wielka wartość, poza dydaktyczną polega  na tym, że przypomniane przez autora utrwalają i ubogacają tożsamość uczelni, świątyni nauki. Na prawdzie budują obywatelską tożsamość młodszego i najmłodszego pokolenia lekarzy, a szerzej nas wszystkich - mieszkańców kresowego Szczecina. Dziękując za wydane już: "Moje Mokre" i "Pielgrzymki do Dzieci" oczekujemy z niecierpliwością na ukazanie się dopiero co ukończonych wspomnień i zapraszamy Pana Profesora na spotkanie autorskie do Senatu Obywateli Szczecina.

     Kilka dni temu otrzymałem pokaznych rozmiarów przesyłkę z Okręgowej Izby lekarskiej /OIL/, a w niej skarb nad skarby. Był to album 100 portretów lekarzy szczecińskich, polskich i zagranicznych, autorstwa dr. Mieczysława CHRUŚCIELA. Album został wydany dla uświetnienia i upamiętnienia 100-lecia istnienia Izb Lekarskich w Polsce. Większość stanowią portrety osób żyjących, profesorów, prezesów i Honorowych Członków OIL.
                                                                                                                

    Gratulując OIL wiekowego Jubileuszu oraz udanego pomysłu jego uhonorowania, gratuluję wszystkim sportretowanym Koleżankom i Kolegom znalezienia się w tym historycznym zbiorze. Autorowi zaś gratuluję wybrania i wydania właśnie Jego dzieł malarskich dla uświetnienia wspaniałego jubileuszu polskiego samorządu lekarskiego. Pani Prezes OIL dr n med Magdzie Wiśniewskiej i autorowi portretów dziękuję za piękne słowa przesłania i autorskiej dedykacji, które z radością odwzajemniam.

    Obecność talentów artystycznych w środowisku lekarskim była, jest i zawsze pewnie będzie obecna. W Szczecinie  jesteśmy świadkami rozkwitu literackiego talentu dr n. med. Renaty Paligi, pediatry, młodej ale już dobrze znanej w krajowym środowisku medycznym łowczyni sukcesów słowem osiąganych. Od wielu lat bawi publiczność nie przerywając przyjęć pacjentów - Kuba Sienkiewicz, neurolog. Prof. Adam Gruca - największy polski ortopeda w chwilach wolnych rzezbił w drewnie, a jego fajki cenione były przez wyróżnionych w całym ówczesnym świecie naukowym. Pan prof. Andrzej Szczeklik - wybitny internista i filozof medycyny był cenionym i błyskotliwym pisarzem; Pan prof. Jerzy Woy -Wojciechowski  - nadal pisze, śpiewa, komponuje i świetnie gra na fortepianie a jego "Kormorany" śpiewane przez Piotra Szczepanika cieszą uszy i serca kolejnych pokoleń Polaków.

                                                               

  Muzyczne pasje lekarzy dobrze ilustruje nasz doroczny  Międzynarodowy Przegląd Lekarzy Śpiewających "MUSICA MORES CONFIRMAT "  jego uczestnicy i sam lider - prof. dr hab. n med. Jacek Rudnicki, lekarz wielu talentów i ważkich dokonań medycznych i pozamedycznych.

                                                                   

imageAutor:


 Dr n. med. Wojciech Żebrowski

Uznany lekarz - ortopeda, chirurg.

Absolwent szczecińskiej Pomorskiej Akademii Medycznej.          

 Uczeń prof.Tomasza Żuka -  twórcy szczecińskiej szkoły ortopedycznej. Wiedzę i doświadczenie zawodowe uzupełniał w wiodących klinikach uniwersyteckich Bolonii, Padwy, Florencji i Bresci /stypendysta rządu włoskiego/.

  Motto: ”Urbem, urbem, mi Rufe,cole et in ista luce vive! ".

Założyciel i aktywny członek Stowarzyszenia "Senat Obywateli Szczecina"    -  skrót:/S.O.S/ .

  Od lat Autor, to spiritus movens działań w sferze upowszechniania wysokiej kultury, historii Polski i wszystkiego co służy dobru oraz podwyższeniu intelektualnej jakości egzystencji, w polskich dniach powszednich i świętach narodowych, przede wszystkim  społeczności Szczecina.











******

 Moje konto w Salonie24 z wielką radością udostępniam Osobom nietuzinkowym, które mają do przekazania w przestrzeni medialnej  informacje o sprawach istotnych.

(lg)








LechGalicki
O mnie LechGalicki

Lech Galicki, ur. 29 I 1955, w domu rodzinnym przy ulicy Stanisława Moniuszki 4 (Jasne Błonia) w Szczecinie. Dziennikarz, prozaik, poeta. Pseud.: (gal), Krzysztof Berg, Marcin Wodnicki. Syn Władysława i Stanisławy z domu Przybeckiej. Syn: Marcin. Ukończył studia ekonomiczne na Politechnice Szczecińskiej; studiował również język niemiecki w Goethe Institut w Berlinie. Odbył roczną aplikację dziennikarską w tygodniku „Morze i Ziemia”. Pracował jako dziennikarz w rozmaitych periodykach. Był zastępcą redaktora naczelnego dwutygodnika „Kościół nad Odrą i Bałtykiem”. Od 1995 współpracuje z PR Szczecin, dla którego przygotowuje reportaże, audycje autorskie, słuchowisko („Grona Grudnia” w ramach „Szczecińskiej Trylogii Grudnia.”), pisze reżyserowane przez redaktor Agatę Foltyn z Polskiego Radia Szczecin słuchowiska poetyckie: Ktoś Inny, Urodziłem się (z udziałem aktorów: Beaty Zygarlickiej, Adama Zycha, Edwarda Żentary) oraz tworzy i czyta na antenie cykliczne felietony. Podróżował do Anglii, Dani, RFN, Belgii; w latach 1988 – 1993 przebywał w Berlinie Zachodnim. Od 1996 prowadzi warsztaty dziennikarskie dla młodzieży polskiej, białoruskiej i ukraińskiej w Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Jest członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Związku Zawodowego Dziennikarzy. W 1994 otrzymał nagrodę specjalną SDP za różnorodną twórczość dziennikarską i literacką. Wyróżniany wielokrotnie przez polskie bractwa i grupy poetyckie. Od 2011 prowadzi w Szczecińskim Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej: Teatr Empatia (nagrodzony za osiągnięcia artystyczne przez Prezydenta miasta Szczecin), pisze scenariusze, reżyseruje spektakle, w których także występuje, podobnie okazjonalnie gra główną rolę w miniserialu filmowym. Jako dziennikarz debiutował w 1971 roku w tygodniku „Na przełaj”. Debiut literacki: Drzewo-Stan (1993). Opublikował następujące książki poetyckie: Drzewo-Stan. Szczecin: Szczecińskie Wydawnictwo Archidiecezjalne „ Ottonianum”, 1993; Ktoś Inny. Tamże, 1995; Efekt motyla. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 1999. Cisza. Szczecin: Wyd. Promocyjne „Albatros”, 2003, KrzykOkrzyk, Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2004. Lamentacje za jeden uśmiech. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2005. Tentato. Zapamiętnik znaleziony w chaosie. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2007. Lawa rozmowy o Polsce. Współautor. Kraków: Solidarni 2010, Arcana, 2012, Antologia Smoleńska 96 wierszy. Współautor, wyd. Solidarni 2010, rok wyd.2015. Proza, reportaże, felietony: Trzask czasu, Czarnków: Interak, 1994; Na oka dnie (wspólnie z Agatą Foltyn) Szczecin: Wydawnictwo Promocyjne „Albatros”), 1997, Jozajtis, Szczecin, Wyd. „PoNaD”, 1999, Sennik Lunatyka, Szczecin: Wyd. Promocyjne „ Albatros”, 2000, Dum – Dum. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2000, Dum –Dum 2. Tamże, 2001, Punkt G., Tamże, 2002, Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu. Tamże, 2003. RECENZJE Charakterystyczne dla „metafizycznych” tomów poezji Galickiego jest połączenie wierszy oraz fotografii Marka Poźniaka (w najważniejszym tomie Ktoś Inny są to zdjęcia kostiumów teatralnych Piera Georgia Furlana), stanowiących tyleż dopełniającą się całość, co dwa zupełnie autonomiczne zjawiska artystyczne, jednocześnie próbujące być świadectwem poszukiwania i zatrzymywania przez sztukę prześwitów Wieczności. Marzenia mają moc przełamania własnego zranienia, ocalenia świadomości boleśnie naznaczonej czasem, przemijaniem, śmiercią. Prowadzą do odnajdywania w sobie śladów nieistniejącego już raju i harmonii. Charakterystyczna jest przekładalność zapisu słownego na muzyczny i plastyczny. Reportaże i felietony Galickiego dotyczą zawsze najbliższej rzeczywistości: ułamki rozmów i spotkań w tramwaju, migawki spostrzeżeń, codzienność w jej często przytłaczającym wymiarze. Zapiski zaskakują trafną, skrótową diagnozą sytuacji życiowej bohaterów. Galicki balansuje pomiędzy oczywistością a niezwykłością zjawiska, powszedniością sytuacji, a często poetyckim językiem jej przedstawienia. Oderwanie opisywanych zdarzeń od pierwotnego kontekstu publikacji („Kościół nad Odrą i Bałtykiem”, PR Szczecin) czyni z minireportaży swoistą metaforę, usiłującą odnaleźć w ułamkach codzienności porządkujący je sens. Podobnie dzieje się w felietonach z założenia interwencyjnych (Dum – Dum, Dum – Dum 2): autor poszukuje uogólnienia, czy też analogii pomiędzy tym co jednostkowe a tym, co ogólne, wywiedzione z wiersza, anegdoty, symbolu, przeszłości. Galicki buduje świat swoich mikroopowiadań również z ułamków przeszłości (np. historia Sydonii von Borck w Jozajtisie), a także z doświadczeń autobiograficznych (pamięta dzień swoich urodzin, przeżył doświadczenie wyjścia poza ciało, oraz groźną katastrofę). Piotr Urbański Powyższy artykuł biograficzny pochodzi z Literatury na Pomorzu Zachodnim do końca XX wieku, Przewodnik encyklopedyczny. Szczecin: Wydawnictwo „Kurier – Press”, 2003. Autor noty biograficznej: Piotr Lech Urbański dr hab. Od 1.10.2012 prof. nadzw. w Instytucie Filologii Klasycznej UAM. Poprzednio prof. nadzw. Uniwersytetu Szczecińskiego, dyrektor Instytutu Polonistyki i Kulturoznawstwa (2002-2008), Dokonano aktualizacji w spisie książek napisanych po opublikowaniu notatki biograficznej Lecha Galickiego i wydanych. Recenzja książki Lecha Galickiego „Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu”. Wydawnictwo „PoNaD”. Szczecin 2003 autorstwa (E.S) opublikowana w dwumiesięczniku literackim TOPOS [1-2 (74 75) 2004 Rok XII]: Dziękuję za rozmowę to zbiór wywiadów, artykułów prasowych, które szczeciński dziennikarz, ale także poeta i prozaik, drukował w prasie w ostatniej dekadzie. Mimo swej różnorodności, bo obok rozmowy z modelkami znajdziemy np. wywiad z Lechem Wałęsą, z chaotycznego doświadczenia przełomu wieków wyłania się obraz współczesności targanej przez sprzeczne dążenia, poszukującej jednak własnych form osobowości. Legendarne UFO, radiestezja, bioenergoterapia, spirytualizm – zjawiska, które Galicki nie obawia się opisywać, niekiedy wbrew opinii publicznej i środowisk naukowych. Prawie każdy czytelnik znajdzie w tej książce coś dla siebie – wywiady z wybitnymi artystami sąsiadują z wypowiedziami osób duchowych, opinie polityków obok opowieści o zwykłych ludzkich losach. Galicki, mimo iż w znacznej mierze osadzony jest w lokalnym środowisku Pomorza Zachodniego, dąży do ujmowania w swoich tekstach problematyki uniwersalnej i reprezentuje zupełnie inny, niż obecnie rozpowszechniony, typ dziennikarstwa. Liczy się u niego nie pogoń za sensacją, a unieruchomienie strumienia czasu przy pomocy druku. Pisze na zasadzie stop – klatek tworząc skomplikowany, niekiedy wręcz wymykający się spod kontroli obraz naszych czasów. (E.S.).

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura