Wykład, który wygłosił prof. Andrzej Nowak, dotyczył projektu budowy Domu Niemiecko-Polskiego, nad którym pracuje rząd Niemiec, by nawiązać w ten sposób do zbrodni, jakie Niemcy popełnili na Polakach i na Polsce. „Ten dom, projektowany już od kilku lat, stał się obecnie przedmiotem konsultacji właśnie w Bundestagu – bo musi przejść ten projekt przez głosowanie w Bundestagu, ażeby zostać ostatecznie sfinansowany...

W ekskluzywnej rozmowie z Białym Krukiem prof. Andrzej Nowak odsłania kulisy swojego wykładu w niemieckim Bundestagu oraz zdradza, jak zareagowali na niego politycy oraz dziennikarze z Polski i Niemiec.
https://www.youtube.com/watch?v=aXIpqk3yfGc&t=1533s 
Jak przypomina w swoim wystąpieniu prof. Andrzej Nowak, wydawnictwo Biały Kruk przygotowało niemiecką edycję „Dziejów Polski” (pierwsze 5 tomów) oraz niemieckie tłumaczenie książki „Polska i Rosja”. Publikacje te rozesłane zostały do bibliotek uniwersyteckich w Niemczech i innych ważnych ośrodków, w tym do Bundestagu. Stąd właśnie zainteresowanie autorem książek ze strony członków niemieckiej partii AfD. Wykład, który wygłosił prof. Andrzej Nowak, dotyczył projektu budowy Domu Niemiecko-Polskiego, nad którym pracuje rząd Niemiec, by nawiązać w ten sposób do zbrodni, jakie Niemcy popełnili na Polakach i na Polsce. „Ten dom, projektowany już od kilku lat, stał się obecnie przedmiotem konsultacji właśnie w Bundestagu – bo musi przejść ten projekt przez głosowanie w Bundestagu, ażeby zostać ostatecznie sfinansowany – a ponieważ budzi różnego rodzaju wątpliwości i zastrzeżenia, uznali posłowie – konkretnie trzech posłów z AfD, którzy mnie zapraszali na to spotkanie – że warto, żeby ktoś z Polski, historyk z Polski, powiedział im, co o tym projekcie sądzi, jak to od polskiej strony wygląda”, wyjaśnia prof. Andrzej Nowak.
Historyk przyznaje, że w AfD pojawiają się tendencje zmierzające do tego, żeby Niemcy przestały przepraszać za II wojnę światową, jednak nie można powiedzieć, by podzielali je wszyscy członkowie i zwolennicy tej partii. „Przypomnę, że partia ta w tej chwili w sondażach w Niemczech prowadzi, ma duże szanse stać się partią po prostu rządzącą po kolejnych wyborach”, ocenia prof. Andrzej Nowak i tłumaczy, że jednocześnie jest to partia, która występuje przeciwko unijnemu mainstreamowi, tak jak w Polsce PiS i Konfederacja czy prawicowe ugrupowania w innych krajach. „To jest dodatkowy powód, żeby spróbować rozmawiać z tą właśnie grupą polityczną.
Reasumując – powody mojej zgody na to spotkanie były następujące: po pierwsze warto rozmawiać, żeby rozpoznać stanowiska, przedstawić swoje bez żadnych ograniczeń, zahamowań i cenzuralnych wątpliwości. Po drugie warto rozmawiać z tą siłą polityczną, która ma olbrzymie znaczenie w kraju o wyjątkowej pozycji wśród naszych sąsiadów, bo Niemcy są po prostu jednym z naszych najważniejszych sąsiadów, a w wymiarze ekonomicznym po prostu najważniejszym naszym sąsiadem. A więc warto rozmawiać z tą siłą polityczną, która ma drugie miejsce obecnie w Bundestagu pod względem reprezentacji – 151 posłów – i ma szansę po prostu zająć pierwsze miejsce w tym układzie politycznym w Niemczech. Trzeba z nimi rozmawiać, żeby rozpoznać ich stanowisko, ewentualnie w jakimś zakresie przynajmniej próbować na to stanowisko wpłynąć”, przekonuje historyk. „Trzeci powód jest taki, że warto, ażeby w Niemczech, a tym bardziej w Bundestagu, do którego zostałem zaproszony, wybrzmiały słowa, ażeby zaprezentowane zostało stanowisko, jakiego do tej pory żadna partia niemiecka nie chciała słuchać. Żadna, podkreślam, nie tylko AfD. A więc stanowisko, które przypomina prawdę historyczną o ludobójstwie dokonanym przez Niemcy, przez państwo niemieckie, które nazywało się Deutsches Reich, Niemiecka Rzesza, bo to nie jakaś partia nazistowska, tylko państwo niemieckie zorganizowało systemowe wyniszczanie narodu polskiego, które kwalifikuje się i może być zakwalifikowane wyłącznie jako ludobójstwo. O tym chciałem powiedzieć, chciałem przypomnieć, przedstawić pewne najbardziej jaskrawe przejawy tej ludobójczej polityki na tle szerszym – stosunków polsko-niemieckich, historycznych, tysiącletnich, bynajmniej nie wypełnionych tylko przemocą, nie wypełnionych tylko wrogością, ale także zawierających liczne aspekty współpracy, wymiany ekonomicznej, kulturalnej”, tłumaczy prof. Andrzej Nowak.
Cała wypowiedź prof. Andrzeja Nowaka dostępna jest na kanale Biały Kruk TV:
https://www.youtube.com/watch?v=aXIpqk3yfGc&t=1533s
Lech Galicki, ur. 29 I 1955, w domu rodzinnym przy ulicy Stanisława Moniuszki 4 (Jasne Błonia) w Szczecinie. Dziennikarz, prozaik, poeta. Pseud.: (gal), Krzysztof Berg, Marcin Wodnicki. Syn Władysława i Stanisławy z domu Przybeckiej. Syn: Marcin. Ukończył studia ekonomiczne na Politechnice Szczecińskiej; studiował również język niemiecki w Goethe Institut w Berlinie. Odbył roczną aplikację dziennikarską w tygodniku „Morze i Ziemia”. Pracował jako dziennikarz w rozmaitych periodykach. Był zastępcą redaktora naczelnego dwutygodnika „Kościół nad Odrą i Bałtykiem”. Od 1995 współpracuje z PR Szczecin, dla którego przygotowuje reportaże, audycje autorskie, słuchowisko („Grona Grudnia” w ramach „Szczecińskiej Trylogii Grudnia.”), pisze reżyserowane przez redaktor Agatę Foltyn z Polskiego Radia Szczecin słuchowiska poetyckie: Ktoś Inny, Urodziłem się (z udziałem aktorów: Beaty Zygarlickiej, Adama Zycha, Edwarda Żentary) oraz tworzy i czyta na antenie cykliczne felietony. Podróżował do Anglii, Dani, RFN, Belgii; w latach 1988 – 1993 przebywał w Berlinie Zachodnim. Od 1996 prowadzi warsztaty dziennikarskie dla młodzieży polskiej, białoruskiej i ukraińskiej w Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Jest członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Związku Zawodowego Dziennikarzy. W 1994 otrzymał nagrodę specjalną SDP za różnorodną twórczość dziennikarską i literacką. Wyróżniany wielokrotnie przez polskie bractwa i grupy poetyckie. Od 2011 prowadzi w Szczecińskim Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej: Teatr Empatia (nagrodzony za osiągnięcia artystyczne przez Prezydenta miasta Szczecin), pisze scenariusze, reżyseruje spektakle, w których także występuje, podobnie okazjonalnie gra główną rolę w miniserialu filmowym. Jako dziennikarz debiutował w 1971 roku w tygodniku „Na przełaj”. Debiut literacki: Drzewo-Stan (1993). Opublikował następujące książki poetyckie: Drzewo-Stan. Szczecin: Szczecińskie Wydawnictwo Archidiecezjalne „ Ottonianum”, 1993; Ktoś Inny. Tamże, 1995; Efekt motyla. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 1999. Cisza. Szczecin: Wyd. Promocyjne „Albatros”, 2003, KrzykOkrzyk, Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2004. Lamentacje za jeden uśmiech. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2005. Tentato. Zapamiętnik znaleziony w chaosie. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2007. Lawa rozmowy o Polsce. Współautor. Kraków: Solidarni 2010, Arcana, 2012, Antologia Smoleńska 96 wierszy. Współautor, wyd. Solidarni 2010, rok wyd.2015. Proza, reportaże, felietony: Trzask czasu, Czarnków: Interak, 1994; Na oka dnie (wspólnie z Agatą Foltyn) Szczecin: Wydawnictwo Promocyjne „Albatros”), 1997, Jozajtis, Szczecin, Wyd. „PoNaD”, 1999, Sennik Lunatyka, Szczecin: Wyd. Promocyjne „ Albatros”, 2000, Dum – Dum. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2000, Dum –Dum 2. Tamże, 2001, Punkt G., Tamże, 2002, Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu. Tamże, 2003. RECENZJE Charakterystyczne dla „metafizycznych” tomów poezji Galickiego jest połączenie wierszy oraz fotografii Marka Poźniaka (w najważniejszym tomie Ktoś Inny są to zdjęcia kostiumów teatralnych Piera Georgia Furlana), stanowiących tyleż dopełniającą się całość, co dwa zupełnie autonomiczne zjawiska artystyczne, jednocześnie próbujące być świadectwem poszukiwania i zatrzymywania przez sztukę prześwitów Wieczności. Marzenia mają moc przełamania własnego zranienia, ocalenia świadomości boleśnie naznaczonej czasem, przemijaniem, śmiercią. Prowadzą do odnajdywania w sobie śladów nieistniejącego już raju i harmonii. Charakterystyczna jest przekładalność zapisu słownego na muzyczny i plastyczny. Reportaże i felietony Galickiego dotyczą zawsze najbliższej rzeczywistości: ułamki rozmów i spotkań w tramwaju, migawki spostrzeżeń, codzienność w jej często przytłaczającym wymiarze. Zapiski zaskakują trafną, skrótową diagnozą sytuacji życiowej bohaterów. Galicki balansuje pomiędzy oczywistością a niezwykłością zjawiska, powszedniością sytuacji, a często poetyckim językiem jej przedstawienia. Oderwanie opisywanych zdarzeń od pierwotnego kontekstu publikacji („Kościół nad Odrą i Bałtykiem”, PR Szczecin) czyni z minireportaży swoistą metaforę, usiłującą odnaleźć w ułamkach codzienności porządkujący je sens. Podobnie dzieje się w felietonach z założenia interwencyjnych (Dum – Dum, Dum – Dum 2): autor poszukuje uogólnienia, czy też analogii pomiędzy tym co jednostkowe a tym, co ogólne, wywiedzione z wiersza, anegdoty, symbolu, przeszłości. Galicki buduje świat swoich mikroopowiadań również z ułamków przeszłości (np. historia Sydonii von Borck w Jozajtisie), a także z doświadczeń autobiograficznych (pamięta dzień swoich urodzin, przeżył doświadczenie wyjścia poza ciało, oraz groźną katastrofę). Piotr Urbański Powyższy artykuł biograficzny pochodzi z Literatury na Pomorzu Zachodnim do końca XX wieku, Przewodnik encyklopedyczny. Szczecin: Wydawnictwo „Kurier – Press”, 2003. Autor noty biograficznej: Piotr Lech Urbański dr hab. Od 1.10.2012 prof. nadzw. w Instytucie Filologii Klasycznej UAM. Poprzednio prof. nadzw. Uniwersytetu Szczecińskiego, dyrektor Instytutu Polonistyki i Kulturoznawstwa (2002-2008), Dokonano aktualizacji w spisie książek napisanych po opublikowaniu notatki biograficznej Lecha Galickiego i wydanych. Recenzja książki Lecha Galickiego „Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu”. Wydawnictwo „PoNaD”. Szczecin 2003 autorstwa (E.S) opublikowana w dwumiesięczniku literackim TOPOS [1-2 (74 75) 2004 Rok XII]: Dziękuję za rozmowę to zbiór wywiadów, artykułów prasowych, które szczeciński dziennikarz, ale także poeta i prozaik, drukował w prasie w ostatniej dekadzie. Mimo swej różnorodności, bo obok rozmowy z modelkami znajdziemy np. wywiad z Lechem Wałęsą, z chaotycznego doświadczenia przełomu wieków wyłania się obraz współczesności targanej przez sprzeczne dążenia, poszukującej jednak własnych form osobowości. Legendarne UFO, radiestezja, bioenergoterapia, spirytualizm – zjawiska, które Galicki nie obawia się opisywać, niekiedy wbrew opinii publicznej i środowisk naukowych. Prawie każdy czytelnik znajdzie w tej książce coś dla siebie – wywiady z wybitnymi artystami sąsiadują z wypowiedziami osób duchowych, opinie polityków obok opowieści o zwykłych ludzkich losach. Galicki, mimo iż w znacznej mierze osadzony jest w lokalnym środowisku Pomorza Zachodniego, dąży do ujmowania w swoich tekstach problematyki uniwersalnej i reprezentuje zupełnie inny, niż obecnie rozpowszechniony, typ dziennikarstwa. Liczy się u niego nie pogoń za sensacją, a unieruchomienie strumienia czasu przy pomocy druku. Pisze na zasadzie stop – klatek tworząc skomplikowany, niekiedy wręcz wymykający się spod kontroli obraz naszych czasów. (E.S.).
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka