Okoliczności, w jakich natrafiłam na losy tej niezwykłej kobiety noszą pewne cechy wręcz metafizyczne i mogłyby już same w sobie dostarczyć materiału na obszerne opowiadanie. Pominę je więc ze zrozumiałych względów i przejdę od razu do tego, co znalazłam na końcu tej długiej i pasjonujące historii.
To książka - dość gruba i na początku sprawiająca wrażenie umiarkowanie ciekawej, do jakiej niekoniecznie sięga się wieczorem w celu zrelaksowania. Szukałam pewnych informacji o XIX- wiecznych spółkach przemysłowych i bankach. Sfrustrowana, bo nigdzie nie znajdowałam tego, co potrzebne, zaczęłam przeglądać indeks nazwisk. Już prawie z furią i ostanią nadzieją, że może tam coś znajdę, przerzucałam kartki. Nic nie ma. Ale za to jest Fałat. Julian Fałat. Ten Fałat, mój (i nie tylko) ulubiony malarz. Zaraz, skąd nagle Fałat pomiędzy tym wszystkim... Trzeba to koniecznie sprawdzić... I w taki oto sposób wpadłam na trop jednej z najciekawszych Warszawianek w Berlinie.
Aniela Fürstenberg urodziła się w 1856 roku w znanej i zasłużonej rodzinie warszawskich przemysłowców i bankierów, Natansonów. Jej ojciec był cenionym lekarzem. We wspomnieniach Carla Fürstenberga* znajdujemy następujący opis wykształcenia, które wyniosła z domu rodzinnego:
"Młode w mojej żonie było dążenie do ciągłego kształcenia się. Wychowanie, które odebrała w swych sferach jako młoda dziewczyna w Warszawie, pozostawiało jeszcze możliwości do uzupełnienia. Taka młoda dama uczyła się robótek ręcznych i trochę gry na pianinie, oprócz tego rysunku, jak dowodzi zachowany po dziś dzień ładny szkicownik Anieli. Wspomniałem już kilkakrotnie, że jako dziecko nauczyła się francuskiego. Francuski służył wówczas we wschodniej części Europy jako język używany w towarzystwie. Moja żona opanowała go już we wczesnej młodości i posługiwała się nim prawie jak językiem ojczystym. Gdy dorastała, została wprowadzona w literaturę francuską a także w jej ojczyste przedmioty. Dla Polki tamtych czasów ważne było też przede wszystkim bycie świetną tancerką. O mazurkach z czasów swej młodości moja żona opowiadała w swych dojrzałych latach z błyskiem w oku".
Po raz pierwszy wyszła za mąż w wieku lat 17-tu, wtedy też znalazła się w Berlinie, początkowo bez znajomości niemieckiego. Gdy poznała swego przyszłego męża, Carla Fürstenberga, jednego z największych niemieckich bankierów, była rozwódką z trójką dzieci i żyła ze skromnej renty. Nie miała łatwo - kobieta rozwiedziona w tamtych czasach borykała się z przesądami i licznymi trudnościami. Ciekawe jest to, że Fürstenberg wspominając o tym po latach i opisując niekorzystną sytuację ówczesnych rozwódek zwraca równocześnie uwagę na dzisiejszą (czyli w latach po I wojnie światowej - przyp.L.B.) powszechność i łatwość rozwodów. Ich pierwsze spotkanie Fürstenberg opisuje w sposób następujący:
"Gdy po raz pierwszy spotkałem moją przyszłą żonę, przykuła ona całkowicie moją uwagę. Była mądra, elegancka i czarująco piękna (...) Ja sam uważany byłem przez wielu za młodego geniusza finansowego z pokolenia dochodzącego do głosu, któremu wtedy przyszłość miała stwarzać nieograniczone możliwości. Tak więc stanęliśmy naprzeciw siebie jako dwoje ludzi, którzy odczuli wobec siebie wiele szacunku i równie wiele podziwu. Doszło jeszcze podobieństwo losów, które prawdopodobnie w dużym stopniu przyczyniło się do tego, że nasze małżeństwo mogło uniknąć wielu problemów i stać się szczęśliwym. (...)
Aniela była człowiekiem natury arystokratycznej, nie tylko jeśli chodziło o budowę jej dłoni i rysy twarzy lecz także w jej nastawieniu do życia. Dochodziło do tego, że w słowiańskim kręgu kulturowym, w którym wyrastała, panowało zupełnie inne wyobrażenie o dystansie pomiędzy państwem a służbą niż to które obowiązywało w Niemczech, nawet w okresie cesarstwa. Po rozwodzie zajmowała się wychowaniem dzieci. Była znakomitą znawczynią nowej literatury francuskiej ale jej zachwyt kierował się też ku wszelkim nowym nurtom duchowym i artystycznym Niemiec, związanym wówczas z takimi nazwiskami jak Schopenhauer, Nietzsche, Ibsen i Wagner."
Aniela Fürstenberg prowadziła nie tylko chyba najciekawszy berliński salon ówczesnych czasów lecz także doradzała mężowi w sprawach interesów i współuczestniczyła w podejmowanych przez niego decyzjach. Potrafiła świetnie przemawiać (w odróżnieniu od męża, który tego nie lubił) i to ona często wygłaszała mowy na spotkaniach towarzyskich a także tych dotyczących spraw banku i życia gospodarczego.
"Tak więc w późniejszych latach nigdy nie podejmowałem większej decyzji w sprawach interesów bez głębszego omówienia jej z moją żoną. Można sobie wyobrazić, jaką ulgę oznaczało to dla mężczyzny, na którym prawie ciągle ciążyła ogromna odpowiedzialność." - wspomina Fürstenberg.
W podróż poślubną - jak na ówczesne czasy dość przygodową i odważną - Fürstenbergowie udali się przez Wiedeń do Turcji (interesy Fürstenberga sięgały także do tego regionu) - do Konstantynopola i na wybrzeże Azji Mniejszej. W Konstantynopolu zostali przyjęci na audiencji przez Sułtana. Po powrocie Fürstenbergowie zamieszkali na Viktoriastraße w dzielnicy Tiergarten i prowadzili otwarty dom, urządzony przez Anielę z dużym talentem. Na Viktoriastraße urodziła się trójka ich dzieci - Hans, Aniela i Natalie.
W domu Fürstenbergów bywali oprócz czołowych bankierów i przemysłowców artyści, filozofowie i muzycy. Stosunki towarzyskie utrzymywali m.in. z Walterem Rathenauem i malarzem Maxem Libermannem. Do ich kręgu towarzyskiego zaliczało się też wielu Polaków i polskich artystów.
*Carl Fürstenberg (1850 - 1933) - niemiecki bankier żydowskiego pochodzenia. Bankowości uczył się w rodzinnym Gdańsku. W wieku lat 18 wyjechał do Berlina. Rozbudował Berliner Handels-Gesellschaft do rozmiarów jednego z wiodących niemieckich banków.
Wszystkie cytaty pochodzą z książki Carl Fürstenberg. Die Lebensgeschichte eines deutschen Bankiers. Rheinische Verlagsanstalt, Wiesbaden. (Carl Fürstenberg. Historia życia niemieckiego bankiera.)
Cdn. (druga część w najbliższych dniach, może jutro)
Obserwuję z dużym niepokojem i opisuję Polskę posmoleńską. Poza tym zdarza mi się czasami opisywać inne sprawy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura