Olejnik zawiedzona debatą. Ma pretensje do wszystkich

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 11
Monika Olejnik nie ma dobrych wrażeń po obejrzeniu ostatniej debaty prezydenckiej. Dziennikarka wytyka części kandydatów nieuczciwe zachowanie oraz porównuje obecny stan dyskursu politycznego do niepoważnego spektaklu sportowego. - Słabsi zawsze faulują - twierdzi.

Debata będzie długo wspominana

Monika Olejnik wspólnie z Piotrem Kraśką poprowadziła w poniedziałkowy wieczór program podsumowujący debatę prezydencką, którą zorganizowały TVP, Polsat i TVN24. Wydarzenie zostało skrytykowane przez wielu polityków i dziennikarzy jako przydługawe, nudne, a w dodatku stronnicze ze względu na udział i "popisy" Doroty Wysockiej-Schnepf, która dwukrotnie wyszła z roli moderatora, docinając Krzysztofowi Stanowskiemu i odczytując pytania, które wyciekły przed dyskusją do mediów. 

Ze względu na zawodowe zobowiązania dziennikarka uważnie obserwowała przebieg starcia kandydatów na prezydenta, jednak nie wywarło ono na niej większego wrażenia.

Na swoim profilu na Instagramie w dość bezpośredni sposób skomentowała całe wydarzenie, podkreślając, że w trakcie emisji odczuwała przede wszystkim znudzenie. Stwierdziła również, że poziom dyskursu politycznego w Polsce jest obecnie na tak niskim poziomie, że przypomina niepoważny spektakl sportowy. 


Olejnik wytyka kandydatom niski poziom edukacji

“W polityce jak w sporcie - słabsi zawsze faulują! To była baaardzo długa i nudna debata. Dziwne, że na wzór biegów maratońskich nie było punktów żywieniowych w uzupełnieniu myślenia o punktach rankingowych. Wyobraźcie sobie polityków wzajemnie gotujących dla siebie w czasie 4 godzin debaty” – ironizowała Olejnik.

Dziennikarka skrytykowała część kandydatów za ich postawę, dodając, że obecny stan rzeczy jest według niej pokłosiem niskiego poziomu edukacji w Polsce. Zdaniem Olejnik, jeżeli nic nie ulegnie zmianie na polskiej arenie politycznej, debaty w przyszłości będą miały jeszcze gorszą jakość.

"Widać jak na dłoni, że bez inwestycji w edukację, starcia większości polityków w przyszłości będą coraz dłuższe bez kultury i bez sensu dla jakości" – stwierdziła. Deklaracje Moniki Olejnik przypominają poniekąd samokrytykę, gdyż jej stacja - TVN24 - była współorganizatorem najdłuższej debaty w tej kampanii. 

 

Fot. Piotr Kraśko i Monika Olejnik/Instagram

Salonik24 



Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj11 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Kultura