Zanim zasiądziemy do wigilijnej wieczerzy, pragnę złożyć Wszystkim Czytelnikom, Redakcji Salonu24 oraz Wszystkim Odwiedzającym mojego bloga życzenia błogosławionych, spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia.
U nas w tym roku nieco bardziej chaotycznie niż zwykle. Trochę osób starszych i już nieco podupadłych na zdrowiu, część Rodziny dotarła w miejsce wspólnego świętowania dopiero kilka dni temu, ja sama zresztą też – więc odpowiednio wraz z brakiem czasu zwiększa się pośpiech i stres. Na szczęście udało się wszystkie przygotowania pomyślnie zakończyć – ryby na półmiskach, kapusta i grzyby na piecu, barszczyk przyprawiony i podgrzany, stół nakryty. Teraz jeszcze właśnie ustaliliśmy godzinę na czas spokoju i wytchnienia dla siebie – zanim zasiądzie się do wigilijnego stołu dobrze jest się wyciszyć i nieco zwolnić po stresie przygotowań. Jako zapalona blogerka postanowiłam więc oczywiście uszczknąć coś z czasu przeznaczonego na strój i makijaż (dzięki wprawie w każdych warunkach - w przeciągu, w pociągu, na drągu - powstaje w razie czego w kilka minut) i zasiąść jeszcze na chwilę do kompa, aby w tym szczególnym dniu połączyć się duchowo ze wszystkimi, którzy tutaj u mnie czytają, komentują, zgadzają albo i nie zgadzają się ze mną.
Jeszcze raz dla Wszystkich Państwa dużo zdrowia i pomyślności w życiu zawodowym i osobistym.
Leonarda
