Czas zmierzyć się z drugim drażliwym dla Salonu24 tematem czyli czy i jakie sukcesy osiągnął rządu Tuska. Taką małą subiektywną listę sobie stworzyłem:
1. Polityka energetyczna:
Plus: w końcu udało się odwrócić upartą i niemądrą politykę PiS polegającą na faktycznym sprzeciwie wobec budowy mostu energetycznego na Litwę. Faktem jest że ekonomicznie nie jest to bardzo opłacalne ale politycznie jak najbardziej.
Minus: Brak jest mi wizji długofalowej, podchodzącej do tego problemu strategicznie. Polska jest jednym z niewielu krajów na świecie, który poza ropą, jest potencjalnie - dzięki węglowi - krajem niezależnym energetycznie. Pawlak chciał gazyfikować węgiel jednak sprawa ta ucichła. Podobnie sprawa energii atomowej. A szkoda. Polska ma szanse stać się centrum nowoczesnej energii z węgla, da to nam możliwość eksportu technologii jak i tanią energię. W tej dziedzinie jest pole do innowacji, coś jak Brazylia (biopaliwa) czy RPA (własnie gazyfikacja węgla) - jak będziemy myśleć sztampowo to nic dobrego z tego nie będzie.
2. Polityka zagraniczna - tu jest moim zdaniem wielki sukces. Niezaprzeczalny i trudno podważalny. Wynika on głównie z tego że polityka poprzedników była tak zła że w sumie każdy prowadził by lepszą (de facto w każd innej dziedzinie polityki PiS zachowywał się lepiej niż w polityce zagranicznej). Zapowiedź wycofania się Iraku oraz zmiana polityki wobec UE to są dwa największe sukcesy. Kolejnym testem będzie sprawa tarczy.
3. Polityka gospodarcza - w sumie trudno coś napisać. Widać wyraźnie że czasy Planów Haunsnera minęły i chyba rząd Belki/Hausnera zostanie ostatnim rządem który uważał że etykietka reformatorów się sprzedaje wyborczo. Ja wierze w politykę małych kroków bo czasem tylnymi drzwiami da się wepchnąć jakaś potrzebną rzecz - liczyłem tu na Palikota ale chyba się przeliczyłem. W każdym razie liczę (co trudno uznać za sukces) na plany prywatyzacyjne - jeśli choć tyle uda się PO zrobić to będzie ok.
4. Drogi/Euro2012 - chyba jednak Polska jest kraje strukturalnie niezdolnym do budowy dróg. Wojciech Orliński na swoim
blogu pisze że gdyby nie upadek SLD to dróg byłoby więcej. Pewnie dlatego że tempo rozpędu w tej dziedzinie trwa ze 3 lata. Czyli wyjaśnieniem tego marazmu jest to że PiS dwa lata poświęcił na tępienie pomysłów SLD co skutkowało tym iż ceny skoczyły 2 razy, teraz zaś PO będzie tępić pomysły PiS więc suma summarum jakieś 4 lata do tyłu będziemy i koszty skoczą o kolejne 2 razy.
5. TVP - Weto prezydenckie na ustawę RTV może przybliżyć nas do realizacji mojego wymarzonego celu czyli likwidację tej organizacji. Gdyby ustawa przeszła to PO wolałoby obsadzać swoimi i z TVPiS zrobić TVPO zamiast rozwiązać całe to towarzystwo. Teraz jest nadzieja że dokonają realnej likwidacji abonamentu tak że z braku kasy moloch ten upadnie.
Nie ma nic bardziej postkomunistycznego, w najgorszym, takim chamskim stylu niż rządy Panów Urbańskiego czy Czabańskiego (a wcześniej Dworaka, Wildsteina czy Kwiatkowskiego) - z roku na rok umiar i poczucie wstydu prezesów TVP maleje i robią z telewizją to co chcą ich polityczni mocodawcy. Jeśli za 4 lata efektem rządów PO będzie de facto likwidacja TVP to będzie to sukces (ze popadnę w przesadę) w walce z postkomuną równy wyborom z 1989 roku.
6. Tajne służby - wielki plus za to że wzięli się za odczarowywanie działań Macierewicza i likwidowania szkód jakie on przyniósł bezpieczeństwu państwa (to też, tak jak sprawa TVP jest świetny przykładem na zwalczanie postkomunistycznych zwyczajów gdzie to władza - tu PiS - starała sobie robić służby partyjne a nie państwowe).
Nie wiem tylko czy PO ma pomysł na służby która zagwarantuje iż nigdy więcej ktoś taki jak Macierewicz nie będzie mógł narobić tyle szkód, może będzie w końcu możliwe realne ocenianie co jest dobre a co złe w służbach bez tego teatru, egzaltacji, niekompetencji z jaką mieliśmy do czynnienia. Ale dobre choć tyle z tego PO że dziś jak się u kogoś robi przeszukanie to bez kamer pracowników mediów z Misji Specjalnej.
7. Polityka karna - wielki plus. Wbrew krytyce wielu uważam że Ćwiąkalski per saldo wychodzi nam na plus. Ma wadę w postaci tego iż próbuje chronić swoją korporację ale za np. pomysł oddzielania urzędu prokuratora od ministra należą mu się gratulacje. Jak mu się to uda to za to tylko dostać może tytuł najlepszego ministra roku.
8 Edukacja. Zabawne jest to iż dziedzina ta jest jedną z niewielu gdzie PO chce coś zrobić. I jak zwykle natrafia tu na opór ludzi którzy mają dosyć mityczne (albo korporacyjne) wyobrażenia o edukacji. A przecież faktem jest że polskie uniwersytety są jednymi z najgorszych w europie, poza może informatyką. Dzierganie doktoratów a potem habilitacji przesłania naszym naukowcom sens ich pracy i efektem są tysiące godziny zajęć z nudnymi wykładowcami którzy nic nie czytają. Podobnie się ma sprawa z wykształceniem średnim. Owszem fajnie jest aby każdy z nas był erudytą co zna klasyków. Tyle co poradzić na to iż Polacy są kiepscy w matematyce? I praktyczna przydatność ich na rynku pracy jest dosyć ograniczona? W Polsce pracuje przecież jedynie 50 pare % ludzi czynnych zawodowo a część winy za ten stan rzeczy ponosi właśnie edukacja tkwiąca korzeniami w latach 60 czy 70.
8. Zdrowie - trochę podobnie jak z edukacją. Sam fakt prywatyzacji szpitali mnie nie odstrasza, sam fakt że ileś ich tam będzie trzeba zamknąć też nie. Ludzi dziś płacą sami potężne pieniądze na zdrowie więc nawet odpłatność nie będzie wielkim problemem. Problem z tą reformą polega na tym iż generalnie PO idzie w dobrą stronę tylko że reforma ta jest z gatunku samobójczych - zawsze musi się skończyć porażką partii która ją wprowadza. Ciekawe jak z tym da sobie radę PO?
9. Last but not least - rozliczenia z PiSem. Tu jest ciekawa sprawa. Rozliczeń de facto nie ma. Co jakiś czas są jakieś niusy o Ziobro czy Macierewiczu ale trudno uznać to wielką akcję. Z jednej strony, w sumie, uważam to za postawę ok. - PiS zmarnował siebie i swój kapitał głosów na tego rodzaju zabawy - szukając układu w przeszłości stracił głosy w teraźniejszości. Tyle że pozostaje mega pytanie co w takim razie z ludźmi pokroju Ziobry. Albo jest winny tych wszystkich rzecz o którym był mowa albo nie.
Zostawienie sprawy Kaczmarka, Leppera czy dymisji Dorna albo podsłuchiwania dziennikarzy na boku jest może sympatycznym gestem wobec eks kolegów z POPiS czy AWS ale jest też groźnie dla państwa. Bo jeśli byli winni to muszą ponieść surową karę a jeśli nie to muszą zostać oczyszczenie równie wyraźne.
Polska jest państwem słabym nie dlatego że ma zła konstytucję czy wybory proporcjonalne - jest słabym bo politycy mogą sobie chlapnąć co tylko im się podoba i ludzie w to wierzą, np. ci z PiS uwierzyli jak za Panią matką w bajki Macierewicza (bo przecież z definicji wszystko co z SLD jest złe) a ci z PO czy SLD wierzą z automatu w cos dokładnie odwrotnego. Nawet jeśli w takich niby to porażających materiałach jak Raport WSI nie ma nic co realnie uzasadniłoby tezy jakie stawiał PiS (coraz liczniejsze wyroki sądów to potwierdzają) to i tak nic nie zmienia to w postawach wyborców/wyznawców.
Owszem, czasem temu czy innemu politykowi wymknie się słowo szczerości że to wszystko nic nie warte albo tak jak Prezydent z nowym raportem WSI próbuje się chować głowę w piasek bojąc się kolejnej kompromitacji - lecz nadal problem pozostaje. Nikt jeszcze nie ukarał bezpośrdnio żadnego polityk za bajki i kłamstwa jakie na serwuje, powroty ludzi pokroju Macierewicza czy Brochwicza do polityki pokazują iż werdykty wyborcze i negatywny osąd mediów po jakimś czasie traci na ważności. W tym widziałbym rolę PO, tylko jakoś tej roli się boją. Pewnie sami mają ochotę na wyzyskanie tego mechanizmu mobilizacji wyborczej - tyle że jak pisałem - Pis tak bardzo szukała tych układów że az stracił poparcie......
----------
Generalnie rząd na 3+, fajnie też że skończyło się to co było jeszcze tok temu. Tyle że nie jestem pewień czy na długo tej radości wyborcom starczy. Wyborcy mają to do siebie że ciągle chcą więcej i więcej (tylko sami nie wiedzą co to jest to "więcej")
4RP i jej zwolennicy (czyli za co ich kochamy....):
woodya
Jesteś śmierdzącym gównem...
2008-06-07 20:14
mordotymoja
-------------------
Nie czytam Ciebie boś pożytecznym(albo nawet i przestępczym beneficjentem III RP)
Jedynie więc odnośnie tytułu: kojarzenie PiS-u z komuną to kurewskie bydlactwo medialne, na które się złapałeś jako michnikowski cyborg lub powtarzasz ten kurewski numer całkiem świadomie.
W pierwszym przypadku można Cię jeszcze próbować uświadomić, jesliś zaś drugim - **** Ci w ***.
2008-06-07 20:24
ArtB
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka