O śmierci Andrzeja Leppera nie napisałem ani słowa i nie napiszę.
Niemniej posłuchałem dokładnie w Polsat News redaktora Sakiewicza.
Jesień zeszłego roku,rozmowa,Lepper nie wiedział,ze jest nagrywana,bał się o życie.
Redaktor co zrozumiałe , nie może ujawnić , bo zagrozone może byc jego zycie , swiadka rozmowy z pewniej odległości itd.
Niemniej jedno mnie zastanowiło ( mam nadzieje , że dobrze zrozumiałem jesli nie to proszę o sprostowanie ) - Andrzej Lepper podaje czy nosi sie z zamiarem podania nazwiska informatora , czyli osoby która nazwijmy to przeciekła .
I to jest główna sensacja .
I jak rozumiem , nie jest to Janusz Kaczmarek - no bo wtedy to przeciez żadna sensacja to wszyscy wiedzą lub znaja taką wersję ..
Czyli kto ?
A jesli to nie jest Kaczmarek to ? ............ nawet nie chce mysleć co mam mysleć o słynnej prezentacji sprzed lat - kamera w hotelu , namiary ze stacji telefonii komórkowej itp.
Jesli nie Kaczmarek to kto ?
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka