W Niemczech nie było ruchu oporu, lecz niemal pełna akceptacja działań Hitlera - stwierdził Jarosław Kaczyński. - Ich szlachetna skądinąd organizacja "Biała Róża", uznawana za główny przejaw niemieckiego sprzeciwu wobec nazizmu, zmieściłby się pewnie w moim gabinecie - powiedział.
Pierwsze obozy koncentracyjne zostały zorganizowane w III Rzeszy jeszcze przed II wojną światową, na mocy "rozporządzenia wyjątkowego o ochronie narodu i państwa" z dnia 28 lutego 1933 r. Rozporządzenie to umożliwiało zawieszenie wolności osobistej obywateli niemieckich i zezwalało na aresztowanie i osadzanie bez wyroku sądowego na czas nieograniczony wszystkich osób uznawanych za wrogów państwa i narodu. Sankcjonowało ono praktykę bojówek hitlerowskich (jeszcze sprzed zdobycia władzy w wyborach w 1933 r.) zakładania "prywatnych więzień", w których przetrzymywano siłą osoby niechętne rodzącemu się reżimowi, zwłaszcza działaczy robotniczych. Po zdobyciu władzy przez nazistów służyły one przede wszystkim wyniszczeniu opozycji antyhitlerowskiej oraz odizolowaniu ludzi uznanych za groźnych bądź "nieprzydatnych". 20 marca 1933 r. na podstawie zarządzenia Heinricha Himmlera zorganizowano pierwszy obóz koncentracyjny w Dachau (niektóre źródła wskazują, że pierwszym niewielkim obozem, założonym 12 marca 1933 r. był obóz Dürrgoy (Tarnogaj, obecnie dzielnica Wrocławia). Jeszcze w roku 1933 SA i SS oraz policja, zorganizowały kolejne obozy, m.in. w Oranienburgu, Berlinie (tzw. Columbia-Haus), Królewcu (Quednau), Papenburgu, Esterwegen, Kemna bei Wuppertal, Sonnenburgu, Sachsenburgu, Lichtenburgu. W 1934 r. obozy koncentracyjne podporządkowano SS, a obóz w Dachau stał się obozem wzorcowym. Sztab tych obozów od 1936 (do końca wojny) mieścił się w Oranienburgu. W następnych latach założono obozy w: Sachsenhausen (1936), Buchenwaldzie (1937), Mauthausen (1938), Flossenbürgu (1938) oraz oboz dla kobiet w Ravensbrück (1939). Szacuje się, że jeszcze przed wojną przez obozy niemieckie przeszło 165-170 tysięcy więźniów.
01 września napisałem
Premier Rzeczypospolitej Polskiej w rocznice wybuchu II wojny światowej mówi do Nas z telewizora gierkowskim tekstem . Pomożecie ? lekko go modyfikując na Poprzyjcie Nas.
W rocznice wybuchu wojny wali do nas Premier przedwyborcze przemówienie , pełne populistycznych zawijasów i jak to będzie jeszcze pięknie zamienia gierkowską 10 potęgę na IV RP.
On Patriota Premier Polski nawet nie zająknał się o rocznicy .
Dziekuję Panie Premierze w imieniu dwóch moich dziadków - jednego , który zginał w Oświęcimiu , drugiego który zginął we wrześniu 1939 , bezimiennie , dla którego istnieje Grób Nieznanego Żołnierza , bo własnego nie ma .
Może wtedy 01.września 2007 trzeba było o tym mówić ?
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka