Liberałowie Liberałowie
79
BLOG

Dwulicowość czy prawdziwy kult L. Kaczyńskiego?

Liberałowie Liberałowie Polityka Obserwuj notkę 3

Moi przyjaciele komentują o niebywałym festiwalu obłudy i fałszu który nastąpił po śmierci mającego umiarkowane poparcie prezydenta. Prywatnie większość z nas wcale nie zmieniła poglądów na temat prezydentury tego pana. Wytykamy mu nadal bycie prezydentem tylko części Polaków, prezydentem Polaków-konserwatystów. Liberalna światowa prasa nie szczędzi cierpkich obituariów, przedstawiając go jako „człowieka z innej epoki”, archetyp przedwojennego Polaka wiozącego ze sobą cały bagaż nieaktualnych fobii, klisz, uprzedzeń. In plus przypomina się jego zaangażowanie w sprawę gruzińską, do której jednakże nie potrafił zwerbować większego poparcia.

W moim środowisku, spośród którego większość to po prostu młodzi ludzie uprawiający wspólnie sport. Niektórzy opowiadają już „aktualne” żarty, inni sugerują że decydenci zmarli w tragedii są sami sobie winni, a zdarzenie było niejako naturalną selekcją tych którzy nie zechcieli zadbać o swoje elementarne bezpieczeństwo i lądowali na lotnisku bez pomocy instrumentalnych i przy ograniczonej widoczności. Sugerują że decyzję o lądowaniu wymuszono na pilocie.

Gdy rozmawiam ze znajomymi o zdarzeniu, opowiada mi się o przebiegu procesu identyfikacji zwłok, w którym jeden z nich uczestniczył, rozpoznając zwłoki ojca. Początkowo rozpoznający zwłoki nie kryli szoku gdy pokazywano im oderwane kończyny prosząc o ich rozpoznanie, potem, po godzinie czy dwóch zaś szok minął i zaczęło się podejście zadaniowe na zasadzie „nie, to nie jest ręka mojej matki. Proszę pokazać inną”.

Trwa dość przykra kłótnia nad grobem prezydenta. Ostatnio popularność zyskuje hasło „Co tam Wawel” ilustrowane piramidami Cheopsa, pod którym połączyło się 1600 osób. Stosowna społeczność internetowa przeciwko nadaniu imienia L. Kaczyńskiego dla stadionu narodowego, co zaproponował publicysta gazety „Fakt”, liczy około 12 tysięcy osób. Grupa przeciwna pochowaniu pary prezydenckiej na Wawelu liczy 27 tysięcy osób.

Jednocześnie tzw. „media mainstreamowe” rozpętały swoisty kult zmarłego prezydenta. Nagle przestano dopuszczać do głosu krytyków, i zaczęto mówić w pozytywach. W Polsce nie ma tradycji obituariów, w których można krytycznie pojechać po zmarłym. Powstaje jakiś ideologiczny konstrukt na kanwie możliwe że istniejącego w polskim katolicyzmie zakazu krytykowania zmarłych. Dzieje się to w przeddzień wyborów, co jest alarmujące.

Poza tym życie toczy się dość normalnie. W klubach są ludzie, jest ich nawet więcej. Imprezy taneczne toczą się dalej, choć donoszono że w Szczecinie redaktor jednego z tabloidów zaatakował jeden z klubów, choć otwarte były niemal wszystkie w mieście. Imprezy, owszem, są cichsze i mniejsze. Te zapowiedziane na dziś w moim mieście raczej się odbędą. Późnym wieczorem w metrze jeździ dużo mniej ludzi, co nie znaczy że ludzie się nie spotykają.

Nie jestem katolikiem, politykę pana Kaczyńskiego miałem za zamach na moje wolności osobiste i gospodarcze. Nie zapaliłem nawet znicza, choć co prawda ze znajomymi byłem pod pałacem i nawet ustawiałem zapalone przez nich znicze. Znajomi twierdzili że oddają hołd wszystkim zmarłym w katastrofie, nie tylko prezydentowi Kaczyńskiemu. Bo przecież zdarzyła się katastrofa lotnicza i można oddawać hołd ludziom i ich tragedii, a niekoniecznie ich poglądom.

Znajomy wolnościowiec mówi że przejrzał biografie osób poległych w katastrofie i godny szacunku wydał mu się tylko przedwojenny działacz wolnościowy poległy w katastrofie. Inni znajomi oddają hołd pani Jarudze-Nowackiej, z której argumentami się identyfikowali. Sądzę że wielu jest oburzonych tłumieniem głosów sprzeciwu wobec wynoszenia postaci p. Lecha Kaczyńskiego jako bohatera. Jest przykre, że wciąż żyjemy w kraju gdzie media cenzurują jakąś część społeczeństwa.

Społeczeństwa, które jest głęboko podzielone. Być może są to podziały religijne, a na pewno światopoglądowe. To przykre że o podziałach tych prędzej dowiemy się z niepolskich, niż z polskich mediów mainstramowych.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka