Tuż po wakacjach około 5 milionów dzieci trafiło przymusowo do szkoły. Około miliona urzędników powróciło do pracy w biurze. Korporacje weszły w fazę New Normal.
Po powrocie z Grecji, Hiszpanii i Włoch jakieś 10 milionów Polaków zaczęło się mieszać, przemieszczać, spotykać.
Idziemy pod prąd, reszta Europy i świata wprowadza właśnie dodatkowe restrykcje.
Oznacza to jedno z poniższych:
1. Wszyscy są przekonani że wirusa nie ma,
2. Ktoś stara się wywołać drugą falę.
Jak myślicie?
Komentarze