Często słyszymy, że demokracja nie jest idealna ale nikt nie wymyślił nic lepszego. Nie wszyscy jednak podzielają tą opinię, jak np. Pan Prezes Janusz Korwin-Mikke dla którego celem jest monarchia, a król się znajdzie.
[http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/176176,korwin-mikke-celem-jest-monarchia-krol-sie-znajdzie,3,id,t,sa.html]
Jest w tym trochę racji i Króla już mamy, panie Januszu. Tym Królem jest Jezus Chrystus a państwo powinno być oparte na nauce Jezusa Chrystusa, którą przekazuje Kościół na czele z papieżem. Bo tylko wtedy jest sprawiedliwe i wolne. I nie chodzi tutaj o Patrimonium Sancti Petri tylko o to aby prawo danego kraju nie było sprzeczne z nauczaniem Kościoła Świętego (Magisterium ecclesiae). Tam gdzie nie jest to spełnione mamy do czynienia z wszelkiego rodzaju nieprawidłowościami, które powodują że łamane są podstawowe prawa człowieka takie jak prawo do życia czy wolności religijnej.
[http://www.opendoors.pl/przesladowania/opisyekrajow/]
I dzieje się tak nie tylko w tych krajach gdzie są prześladowani chrześcijanie ale również w tzw. państwach demokratycznych, w których nie liczy się prawda tylko głos większości. Czasami brany jest pod uwagę i głos mniejszości ale przeważnie ten, który jest niezgodny z nauką Kościoła. Niestety również w Polsce niektórzy za wszelką cenę nie chcą ani wolności ani sprawiedliwości domagając się bezprawia. Jak wtedy skończymy? Nietrudno zgadnąć. Na szczęście mamy wielu patriotów, ludzi którzy starają się nie dopuścić do złej sytuacji w Polsce i którzy wiedzą że najlepszym rozwiązaniem dla nas jest państwo oparte na wartościach chrześcijańskich. Dzięki tym wartościom przetrwaliśmy jako naród i bez tych wartości nie byłoby ani Polski ani Europy. Takim człowiekiem jest Ks. Kardynał Stanisław Dziwisz, który podczas obchodów Bożego Ciała przypomniał wszystkim o nadrzędności prawa Bożego nad prawem stanowionym przez prawodawcze instytucje państwa. Na słowa metropolity krakowskiego natychmiast zareagował szef SLD, który porównał Polskę do Iranu Chomeiniego i ma wystosować list do prezydenta w tej sprawie.
[http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/429146,miller-krytykuje-dziwisza-wyslal-list-do-prezydenta.html]
Prezydent odpowiedział podczas spotkania z uczestnikami ruchu Tertio Milennio w Gnieźnie: - Domyślam się, dlaczego nie wywoływały tych reakcji, bo wszyscy wiedzieli wtedy i wiedzą dzisiaj, że żyjemy w świecie zróżnicowanym i nie ma jednego prawa bożego. Wtedy to nikogo nie dziwiło i nie gorszyło. I ja uważam, że dzisiaj trzeba dopilnować ściśle zasady, która służy i państwu polskiemu, i Kościołowi, a nawet wszystkim Kościołom w Polsce, zasady ścisłego rozdziału między państwem a Kościołem, byle był to rozdział przyjazny a nie wrogi.
[http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Prezydent-Bronislaw-Komorowski-Za-rzadow-lewicy-nie-bylo-reakcji-na-slowa-hierarchow,wid,15697482,wiadomosc.html]
O dziwo relacja z wizyty w Wielkopolsce już "zniknęła" z oficjalnej strony Pana Prezydenta, a jeszcze dzisiaj rano można było przeczytać powyższą wypowiedź głowy państwa polskiego. Czyżby Prezydent wycofał się z tych słów?
[http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wizyty-krajowe/art,263,prezydent-z-wizyta-w-wielkopolsce.html]
Tam gdzie Kościół nie ma wpływu na politykę są same dewiacje. To nie ulega żadnej wątpliwości. To religia mówi nam co jest dobre a co jest złe a nie demokracja. Owszem demokracja może i jest dobra, ale tylko taka która słucha głosu Kościoła.
Inne tematy w dziale Rozmaitości