MacGregor MacGregor
39
BLOG

Cala-prawda jako sublimacja gowno-prawdy

MacGregor MacGregor Polityka Obserwuj notkę 0

 

Tradycyjny, goralsko-tischnerowski trojpodzial prawdy na prawde, tyz-prawde i gowno-prawde zostal niedawno uzupelniony o tzw. Cala prawde, a to za sprawa pani Aliny Calej i caloksztaltu jej tworczosci historycznej, ze szczegolnym uwzglednieniem niedawnego wywiadu w “Rzepie” pt. “Polacy jako narod nie zdali egzaminu”.
 
Wprawdzie jestesmy w calkiem niezlym towarzystwie, bo ani Kosciol ani papiez Benedykt XVI takze nie zdali egzaminu ( “choc tyle powiedzial, to jeszcze wiecej nie powiedzial, wprawdzie lezal krzyzem, lecz zbyt krotko” ), tym niemniej warto przyjrzec sie uwaznie tej tezie, bo aczkolwiek niewatpliwie sluszna ( pod rygorem antysemityzmu, ktory choc w opinii rabinow mniej grozny od asymilacji, to jednak odpowiada za Holokaust i zwiazane z jego dzisiejszym eksploatowaniem korzysci ), to byc moze kwalifikuje sie tylko w ramach dwoch ostatnich kategorii prawdy.
 
Nie bede polemizowal z poszczegolnymi tezami pani Calej, ktorej argumentacja opiera sie na znanych i zgranych chwytach erystycznych:
1.     ilekroc Zyd jest winien, to jest on nie tyle Zydem, ile zlym czlowiekiem, ilekroc Zyd jest ofiara, to wynika to z antysemityzmu ( stad potem takie smieszne przypadki jak pani Kazimiery Szczuki skarzacej sie, ze nikt jej nie kocha, bo jest Zydowka, tyle ze przedtem nikt o tym nie wiedzial, a i teraz akurat nikogo to nie interesuje ).
2.     utozsamianie kazdego Zyda z komunizmem, to antysemicka agitacja, utozsamianie kazdego Polaka z antysemityzmem, a to co innego ( cyt. Nie wolno wiec mowic,ze “Zydzi witali Sowietow”. Zydzi mogli byc co najwyzej wsrod witajacychciekawe, ze swiadkowie tamtych wydarzen, np. moj ojciec, mowia zupelnie co innego ).
3.     “zrobil, ale jak malo”: BXVI powiedzial, ale ile jeszcze nie powiedzial, 8 tys polskich drzewekw Yad Vashem to strasznie malo ( o nie nie, nie bedziemy tu sie znizac do insynuacji, ze niby Zydzi amerykanscy wiedzieli, a nie kiwneli nawet bankierskim palcem )
4.     najwazniejsze: calumniare, aliquid haeret: powtarzajmy nieustannie, ze Holokaust bylby niemozliwy bez “2000 lat polskiego antysemityzmu”( sic! ), ze ulubiona wielkanocna rozrywka Polakow bylo palenie Zydow w synagogach ( vide Giles Coren ), piszmy przez tzw. pomylke o “Polish concentration camp”, a w koncu przylgnie na dobre.
 
Na mysl cisnie sie pytanie, ktore az boje sie glosno wypowiedziec; czy Zydzi jako narod zdali egzamin? Czy zdali ten egzamin Zydzi amerykanscy, czy zdali go polscy Zydzi jako obywatele II RP? Czy pozniej zdali go jako funkcjonariusze sowieckiego okupanta? ( wiem, wiem, Swiatlo, Morel, Szechter to tylko pojedyncze przypadki, zas chlop denuncjujacy Zyda to reprezentant narodu polskiego, bedacego pod wplywem endecji i kleru ).
 
Najwazniejsze i najbardziej niepokojace jednak wydaje sie byc w tym wszystkim cos innego. Oto coraz czesciej obserwujemy zbieznosc atakow na polskie dobre imie ze strony Niemcow, Zydow oraz rodzimej michnikowszczyzny – choc maszeruja osobno, to jednak zdaja sie uderzac razem.
Co ciekawe, michnikowszczyzna ( do ktorej zaliczam pania Aline Cala, chocby przez wzglad na jej publikacje w GW ) zupelnie nie pamieta o zagladzie Zydow zgotowanej im przez banderowcow z OUN-UPA, Niemcy milcza na temat swoich sojusznikow z SS Galizien i SS Nachtigal jak zakleci, zas rzadzace w Polsce stronnictwo pruskie skutecznie utraca wszelkie inicjatywy majace za cel upamietnienie ich ofiar.
Mamy tu do czynienia z konsekwentnie prowadzona, antypolska polityka (a)historyczna. Nawet pozorna niekonsekwencja wobec banderowskich zbrodniarzy staje sie zrozumiala, jesli tylko spojrzec na nia z punktu widzenia niemieckiej polityki wschodniej.
Ciekawe, jakie srodki zachety i przymusu stosowane sa wobec polskich uczestnikow tej farsy?
 
 
POPRZEDNI WPIS
 
Gwałt i ruina" (Jr 20, 8)
 
Ks. prof. Czesław S. Bartnik pisze we wczorajszym NDz:
 
Obecna sytuacja Polski - obawiamy się - jest dosyć podobna do sytuacji Królestwa Judy z czasów króla Jojakima (609-598 przed n. Chr.), który najpierw był narzucony przez egipskiego faraona Neko, a potem stał się wasalem Babilonii i prowadził kraj do ruiny gospodarczej, moralnej i religijnej, a w końcu doszło do pierwszej deportacji Żydów w niewolę babilońską. Prorok Jeremiasz przestrzegał króla, że królestwo czeka gwałt i ruina. Tak i Polska przechodzi dziś od wasalstwa sowieckiego do wasalstwa eurogermańskiego, a wewnątrz rozciągają się różne ruiny życia, zwłaszcza społeczno-politycznego i duchowego.  
 
Caly artykul tutaj:
 
( ostrzezenie: test zawiera tresci niezgodne z nauczaniem Gazety Wyborczej oraz aczkolwiek w zawoalowanej formie, to jednak bluzni Unii Europejskiej – poki co niestety nie jest to jeszcze przestepstwem, ale moralnosc czekisty nakazywalaby doniesc komu trzeba, zas samemu powstrzymac sie od takiej lektury ).
 
Leberte
 
Zastanawialem sie, dlaczego inkryminowany w moim poprzednim wpisie artykul pani Darii Hejwosz z blogu Liberte tak mnie zirytowal. Teraz juz wiem. Otoz unosi sie nad nim ten sam fetor, ktorym zatruwa nas Gazeta Wyborcza. O ile jednak michnikowszczyzna sra nam do glow z pozycji tzw. autorytetow MORALNYCH, o tyle demoliberalowie z Liberte staraja sie to czynic z wyzyn INTELEKTUALNYCH, chociaz jak sie uwaznie wczytac, to zamiast intelektualnych wyzyn znajdujemy tam przewaznie pseudointelektualny belkot.
 
Juszczenkoza
 
Przed kilkoma dniami pisalem:
Istnienie niepodleglej Ukrainy i pomniejszych ruskich panstw ( w jakich granicach to juz zupelnie inna sprawa ), aczkolwiek zupelnie niekonieczne dla istnienia niepodleglej Polski, jest dla nas korzystne i pozadane, ale pod jednym warunkiem: ze beda to panstwa zaprzyjaznione z Polska. Conditio SINE QUA NON jest ukazanie prawdy o banderowcach, napietnowanie ich zbrodni na rowni z hitlerowskimi oraz calkowita denazyfikacja Ukrainy ( oraz Polski, gdzie jedynymi pogrobowcami nazistow sa banderowcy wlasnie ).
Z banderowcami nie wolno prowadzic jakichkolwiek negocjacji, a co najwyzej szczupasem odstawiac ruskim szachistom.
 
W Polsceniemiecka agentura dziala jawnie, dlatego premier Tusk nie ma problemow by zasiadac obok pieknej Eryki Steinbach. Zydzi to tez powazna nacja.
Ale zeby zginac sie jak scyzoryk przed banderowcami – tego nawet nie jest w stanie wytlumaczyc skarlowacenie moralne.
Zgrabniej i dosadniej ( jak to zawodowiec ) ujal to RAZ
 
Urzędnicy państwowi zbojkotowali odbywającą się pod patronatem Rzecznika Praw Obywatelskich sesję poświęconą ludobójstwu dokonanemu na polskich (ale także żydowskich, ukraińskich i czeskich) mieszkańcach Wołynia przez ukraińskich nacjonalistów z OUN/UPA i organizacji ich wspierających, a także przez ukraińskich SS-manów z dywizji "Galizien".
(… )
na dziennikarskiej giełdzie szybko pojawiła się informacja, że siłą sprawczą był ambasador Ukrainy w Warszawie, który wykonał kilka telefonów z groźbą, że jeśli w obecności wysokich urzędników państwowych będzie się w Warszawie mówić o zbrodniach ukraińskiego nacjonalizmu, to on się obrazi. ( … )
 
To nie jest skandal. Skandal byłby wtedy, gdyby w taki sposób szarogęsił się w Warszawie ambasador ruski, niemiecki albo amerykański. To byłby skandal, bo w skandalu jest jeszcze jakiś sens, nawet jeśli to sens oburzający. Wiadomo, że jesteśmy cieniasami, a wymienione kraje to mocarstwa, więc pozwalamy im się kopać w tyłek w imię polityki realnej ( … )
 
Ale kiedy dajemy się ustawiać ambasadorowi państwa miotającemu się na krawędzi istnienia, reprezentantowi opcji skrajnie nacjonalistycznej, przez miażdżącą większość narodu ukraińskiego odrzucanej, i wysłannikowi promującego nacjonalistyczną tradycję prezydenta, którego, wedle najnowszych sondaży popiera 2 (słownie: dwa!) procent ukraińskich wyborców - to sam nie wiem, jak to nazwać. ( … ) Przyrodzona padalcowatość i służalczość naszej postkomunistycznej klasy politycznej, łącząca totalny zanik godności z odruchem korzenia się przed obcymi, zyskała tu wymiar surrealistyczny. ( … )
 
Powtórzę - boli mnie, gdy Polska płaszczy się przed wielkimi tego świata. Ale gdy płaszczy się przed żałosnym bankrutem i jego rzezimieszkami, to już jest więcej niż ból. To się po prostu chce wyć, patrząc, do jakiego stopnia zeszło na dziady państwo dumnie się określające mianem "III Rzeczpospolitej".
 
 

 

MacGregor
O mnie MacGregor

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka