MacGregor MacGregor
18
BLOG

Brytyjska prasa informuje czyli stale powtarzana manipulacja.

MacGregor MacGregor Polityka Obserwuj notkę 3

 

Licho kazalo mi zajrzec na WP, a tam zostalem poinformowany, ze prasa brytyjska informuje, ze polski Kosciol przechodzi wstrzas, polskie spoleczenstwo sie sekularyzuje, pierdu, pierdu itp.
 
 
Pierwsze nasuwajace sie pytanie, to dlaczego Polacy maja czerpac takie informacje o sobie z prasy brytyjskiej? Pewnie z tej samej racji, dla ktorej pochylamy sie nad troska, jaka przejawia prasa na Jamajce w stosunku do naszej “mlodej demokracji” wobec zagrozen kaczyzmu.
 
Przy lekturze okazuje sie jednak, ze to nie cala brytyjska prasa, tylko Financial Times, choc nie wiadomo jeszcze, piorem jakiego korespondenta ( tzn. wiadomo, ale poki co udajemy jeszcze, ze nie wiemy ).
 
Zaczynamy juz cos podejrzewac trafiwszy na zgrany kawalek:
"Bez charyzmatycznego przywódcy polski Kościół zaczyna pękać. Z jednej strony jest skrajnie konserwatywny obóz zgromadzony wokół ojca Tadeusza Rydzyka i jego rozgłośni Radio Maryja, która przemawia głownie do osób starszych i biedoty wiejskiej, a z drugiej wierni z miast".
 
Jako zatem typowy przedstawiciel skrajnie konserwatywnej starszyzny wsrod wiejskiej biedoty, googlam sobie orginal w FT i rzeczywiscie znajduje artykul warszawskiego korespondenta tejze gazety, Jana nomen omen Cienskiego.
 
 
Tytul jest wprawdzie nieco inny ( Polacy obchodza Wniebowziecie ze swiecka Madonna ), ale kluczowy fragment jest juz niemal identyczny:
 
Without a charismatic leader, the Polish Church is fissuring. On one side is an ultra-conservative camp gathered round Father Tadeusz Rydzyk and his Radio Maryja network, which appeals largely to the elderly and the rural poor; on the other are liberal urban believers.
 
Zainteresowanie Brytyjczykow sytuacja Kosciola w Polsce jest porownywalne z  zainteresowaniem zeszlorocznym sniegiem, ktorego dwucentymetrowa warstwa sparalizowala ruch na Wyspach na kilka dni.
Zerkna czasem na opowiesci dziwnej tresci, ale i to pod warunkiem, ze dzieje sie to gdzies na terenie bylego Imperium, do ktorego niestety Polska nie miala zaszczytu nalezec.
 
Zachodzi zatem uzasadnione podejrzenie, ze artykul w FT pisany z Warszawy ma nie tyle INFORMOWAC Brytyjczykow na Wyspach, ile po spolszczeniu MANIPULOWAC Polakami w Polsce.
 
Moze FT nie jest winowata, moze nawet i Jan nomen omenCienski nie robi tego na zlecenie warszawskiego oddzialu lozy B’naj Brith ( ma swoj blog na S24, moglby skomentowac albo przynajmniej przyblizyc nam, dlaczego Radio Maryja nie pozwala spokojnie spac wybitnym Brytyjczykom, takim jak David Milliband ).
Bywaja przeciez wypadki, ze garbaty garbatego polozyl na lopatki ( w rowie ). Tyle, ze z wiekiem robie sie jakis taki nieufny i podejrzliwy.
A na powaznie: ten sam swinski numer robiony jest systematycznie i ciekaw jestem, ile czaszek wypenionych cieleca gicza zamiast mozgu ( sformulowanie kol.Krzysztofa Ligezy ) wciaz lyka go niczym pelikan cegle?
 
POPRZEDNIA NOTKA:
Paroksyzmy “wadzy” czyli gdzie jest Wally?
 
Czepiec z “Wesela” ( akt 1 sc.25 ) przytomnie zauwaza,ze:
 
“Ptok ptakowi nie jednaki, 
człek człekowi nie dorówna,
dusa dusy zajrzy w oczy,
nie polezie orzeł w gówna”.
 
Wszakze po przemieleniu naszego narodu przez maszynke przez dwa poczatkowo zaprzyjaznione totalitaryzmy, a pozniej po polwiekowych rzadach ciemniakow i pospolitych chamow z sowieckiego nadania, niestety orzel siedzi w gownie po same uszy.
Od dwudziestu lat z malymi przerwami rzadza nami szumowiny, z premedytacja niszczace Polske, zas my radosnie bijemy im brawo, o ile tylko na czas jest chleb i igrzyska.
Z tym, ze obecny rzad chyba sam uwierzyl w swoj pijar i wiedze o sytuacji w kraju czerpie z programow TVN.
Dlatego tez pewnie poszczegolne, niezborne decyzje czy wypowiedzi ministrow sprawiaja wrazenie niekontrolowanych konwulsji.
Chocby taka drobna sprawa jak centralne uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie 15-sierpnia br. Nie ma obowiazku uczestniczenia w nich, ale czlowiek kulturalny poczuwa sie do pewnych obowiazkow, nawet jesli nie sa nakazane.
 
Jak ustaliła gazeta ( NDz ), np. wicepremier Grzegorz Schetyna tłumaczył swoją absencję w Warszawie, 15 sierpnia, wizytą u wojewody dolnośląskiego. Ale ten nic o tym spotkaniu nie wie. Szef MSZ Radosław Sikorski był na urlopie. Niestety, nie udało się "ND" dowiedzieć, co robiła w dniu obchodów 89. rocznicy Cudu nad Wisłą Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent m. st. Warszawy.
 
Gotow jestem odpuscic Szetinie i Sikorskiemu, ale prezydent Warszawy? Spotkanie odnowy w Duchu Swietym czy tez moze pilnowanie Cudu na Estradzie w Bemowie?
 
Albo wezmy taki kwiatek:
Według prof. Bartoszewskiego, umieszczenie daty ataku na Polskę w konturach II RP mogłoby być potraktowane jako niezręczność. "A co z respektowaniem granic Litwy czy Ukrainy?".
No kto wreszcie odsunie tego starego durnia od jakiegokolwiek wplywu na polityke?
 
W istocie nie chodzi tu o te czy inna osobe, ale o caloksztalt. Siedzimy po uszy w bagnie ( zeby nie uzyc wiecej wulgaryzmow ), zas rzadzaca nami ekipa to malpy z brzytwami w rekach.
 
Moj ulubiony bloger, autor znakomitych analiz polityczno-finansowych, w dyskusji do wpisu:
w taki zwiezly sposob podsumowal, co trzeba nam zrobic, a jest juz nie za piec minut, ale za piec sekund dwunasta:
 
1.Nie wyprzedawac (wymieniac) realnych dobr materialnych, takich jak zasoby naturalne i moce produkcyjne na bezwartosciowe papierki, takie jak USD czy Euro.

2.Odsunac od wladzy szumowiny, ktore od 20 lat z premedytacja niszcza Polske, a Polakow zamieniaja w durniow, niewolnikow i nedzarzy (ale za to "europejskich").

3. Zainstalowac rzad, ktory bedzie dbal o interesy Polski i Polakow, a nie unijnej noeokomunistycznej bandy ( nawet jesli beda go raczyc epitetami w rodzaju "populistyczny", "szowninistyczny", czy "ksenofobiczny" ). Pragmatyzm nakazuje liczyc sie z zyskami, a nie epitetami wrogow.

Jakie to proste a trudne za razem.
 

 

MacGregor
O mnie MacGregor

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka