MacGregor MacGregor
48
BLOG

Ne sutor supra crepidam?

MacGregor MacGregor Polityka Obserwuj notkę 4

 

Czesto tzw. powszechnie znane fakty sa jedynie powszechnie a bezmyslnie powtarzanymi klamstwami. Moj ulubiony przyklad to “krucjaty, podczas ktorych kosciol nawracal mieczem”. Jak tylko internetowe merdia zahacza o kosciol, to w komentarzach oboku aktow strzelistych typu “wal z glana plebana” pojawia sie zawsze owo nieszczesne, a wyssane chyba z jarmulki “mieczem nawracanie”.
 
W czytanej niedawno ksiazeczce brata profesora S.R.Rybickiego “Madrosc laciny”, pod haslem “ne sutor supra crepidam” ( Niechaj szewc nie wynosi sie ponad trzewik czyli pilnuj szewcze kopyta ) znalazlem ciekawa informacje, cokolwiek sprzeczna z powszechnie znanymi faktami, jakoby kosciol ,a zwlaszcza katolicki, od wiekow utrzymywal lud w ciemnocie ( np. za pomoca szkol katedralnych, parafialnych i zakonnych ), zas mroki ciemnosci rozswietlili dopiero luminarze Oswiecenia.
Otoz w czasie, gdy sw. Jan de la Salle proklamowal powszechnosc nauczania, Wolter ( Voltaire ) twierdzil, ze dobro spoleczenstwa wymaga, by wiedza ludu nie siegala dalej niz ich praca: “Kazdy czlowiek, ktory patrzy dalej niz jego smutne zajecie, nigdy nie bedzie sie z niego wywiazywal chetnie i cierpliwie”, zas w liscie do La Chalotais’go pisal pogardliwie “Uwazam za rzecz konieczna, by biedacy byli nieukami”.
No coz, byl to ten sam Wolter, ktory gdy mu zarzucono, iz przegina pale z tym “pijarem” dla carycy Katarzyny odpowiedzial “wiem, ale ona przysyla mi wspaniale futra, a ja jestem taki zmarzluch”.
Patrzac na poczynania pani minister Hall wolalbym, zeby nauczanie znalazlo sie na powrot w rekach kosciola, a nie w rekach urzednikow z tropizmem na Bruksele czy inna Moskwe.

 

MacGregor
O mnie MacGregor

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka