Pamiec “podreczna” POlactwa jest krotka i malutka, stad malo kto pamieta jesienna ofensywe legislacyjna Tuska z przenosinami biura do Sejmu ( por.
toughduckoo ) czy wczesniejsze wrzutki o “rewolucyjnych zmianach w konstytucji”
link.
O ile wczesniej realizacje ambitnego programu “tanie jablka i orlik w kazdej gminie” blokowal – ze posluze sie okresleniem szefa MSZ-u - “maly prezydent”, o tyle w tej chwili, mimo czesciowego dorzniecia watahy i spektakularnych pojednan ze strategicznymi partnerami, rzad nadal nie moze spokojnie pracowac, a to za sprawa istnienia sejmowej opozycji, ktorej istnienie jest rzecza w demokracji doprawdy nieslychana.
Tymczasem wredny kaczor mowi,ze NIE i ze skoro juz cala wladza jest w rekach rad … tzn. w rekach PO, to dajmy Tuskowi mozliwosc spelnienia wyborczych obietnic, zas narodowi, szczegolnie jego mlodej-wyksztalconej awangardzie, skosztowac owocow znojnego trudu jednego z najwybitniejszych finansistow, min. Rostowskiego. No czy nie wredny ten kaczor?
Decyzja leży w Panów rękach. Wasze ugrupowania razem dysponują wystarczającą liczbą głosów, potrzebną do samorozwiązania Sejmu. Projekt takiej uchwały na pewno zyskałby poparcie także mojego ugrupowania. Zmierzmy się w demokratycznych i wolnych wyborach. Niech nie zabraknie Wam odwagi do podjęcia tej dobrej dla naszego kraju decyzji.
Z poważaniem,
Marek Migalski (PJN)
Ja tego Migalskiego to nawet rozumiem: cepem jest sie dozywotnio, ale CEP-em juz nie, zas kasa jest tylko dla tych w sejmie i senacie. PJN zostala tak medialnie napompowana, ze do wiosny jeszcze nie wszystkie powietrze zdazy ujsc, ale do jesieni to juz tylko flak i majtki na glowie.
Inne tematy w dziale Polityka