Chlopak sam sobie winien.
Po pierwsze zamiast proamerykanskim dyktatorem powinien byl byc sowieckim agentem, jak nie przymierzajac TW “Wolski”.
Przepis na wieczysta wladze juz jest, sprawdzil sie w Polsce, sprawdzilby sie w Egipcie, zwlaszcza ze oba kraje wiaze wiele podobienstw ( tam mumie faraonow, u nas mumia wolnosci, tam grobowiec Tutanchamona, u nas mausoleum Lenina itp ).
Podstawowe skladniki:
- zawczasu nalezy przygotowac opozycje nie patriotyczna, a demokratyczna, naszpikowana agentami jak slonina czosnkiem
- monopolizujemy rynek medialny ( typu: Wyborcza Gazeta Egipska )
Wszystko dokladnie mieszamy ( tzn. uzgadniamy ) na duzej, okraglej stolnicy
( nawet jesli nasz kraj nie obfituje w drzewa, to smialo pozyczamy taki mebel od dzikiego kraju – znaczy sie znad Wisly nad Nil ).
Dalej idzie juz jak po owczym masle:
Odpieprzcie sie od Mubaraka!
Mubarak czlowiekiem honoru!
Mubarak kontraktowym prezydentem, nadorujacym prace rzadu zgody narodowej ( Leon Zgoda buduje ).
Powolujemy sztab autorytetow moralnych, ludzi nauki, kultury, sztuki. Ich celem jest m.in. zwalczanie “jaskiniowego antyautorytaryzmu”.
Wydawaloby sie, iz wyprobowany w Polsce przepis na “posade wieczysta” jest prosty i oczywisty. No ale jak ktos nie czytuje “Wyborczej”, to potem musi albo uciekac albo uzerac sie z miejscowym ciemnogrodem.
Inne tematy w dziale Polityka