Mała sarenka tylko z pozoru wydaje się porzucona.
Mała sarenka tylko z pozoru wydaje się porzucona.

Myślisz, że pomagasz, a robisz źle. Nie zabieraj dzikich zwierząt z lasu

Redakcja Redakcja Zwierzęta Obserwuj temat Obserwuj notkę 13

Kiedy na spacerze w lesie czy na łące widzisz małe samotne zwierzątko, nie dotykaj go. Młode sarny,  liski, zające czy inne zwierzątka nie muszą być porzucone. Prawdopodobnie czekają na swoją matkę, która szuka pokarmu. Zabierając zwierzę, niszczysz mu życie, zabierając je ze środowiska naturalnego. 

Znalazłem małe zwierzątko - jak mu pomóc?

Późną wiosną i wczesnym latem bardzo często leśnicy, weterynarze i pracownicy ośrodków zajmujących się pomocą dzikiej zwierzynie słyszą, że znaleziono młode zwierzęta pozbawione opieki rodziców.

Przywożą je nieodpowiedzialne osoby, którym wydaje się, że robią dobrze, zabierając je z miejsca, w którym je znaleźli. Albo kierują się odruchem niesienia pomocy, albo, co gorsza, zabierają je do domu, aby sprawić radość dzieciom. Taki m.in. los spotkał sarniątko, które trafiło pod opiekę Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt.

Do Leśnego Pogotowia w Nadleśnictwie Katowice co roku trafia mnóstwo młodych zajęcy:


Jak informują leśnicy, jeśli znalezione zwierzę nie jest ranne, powinniśmy szybko się oddalić. Nasza ingerencja może mu jedynie zaszkodzić. Zgodnie z ustawą Prawo łowieckie zakazane jest chwytanie i przetrzymywanie w domu dzikich zwierząt.

Samotne nie oznacza porzucone

Należy również pamiętać, że zwierzęta leśne to zwierzęta dzikie, których nie wolno dotykać. Kiedy matki poczują zapach człowieka na swoim potomstwie mogą je porzucić. Z drugiej strony zbliżanie się do maluchów może być niebezpieczne, często bowiem dorosłe osobniki znajdują się w pobliżu, aby w razie zagrożenia bronić młodych. 

W przypadku zajęcy młode karmione są mlekiem raz na dobę, głównie pod osłoną porannej szarówki lub zmierzchu. W ciągu dnia młode zające przebywają w ukryciu, w tym czasie ich matka żeruje.

Z kolei sarna udaje, że porzuca swoje dzieci. Jeśli urodziła więcej niż jedno koźlątko, to rodzeństwo może być oddalone od siebie nawet o pół kilometra! Ta taktyka oraz fakt, że maluchy pozbawione są zapachu, mają zwiększyć ich szanse na przeżycie. Sarna odwiedza je dwa razy dziennie, w porze karmienia. Wszystko po to, żeby nie przekazać swojego zapachu i bezsensownie nie narażać młodych na niebezpieczeństwo. Ciągła obecność dorosłych zwierząt w pobliżu zagraża młodym i ściąga uwagę drapieżników.

Jeśli koźlakowi coś zagrozi, to z pewnością matka mu pomoże. Wyczuwając drapieżnika, koza wyskakuje z ukrycia, odwraca uwagę intruza i zaczyna uciekać, odciągając go od ukrytego w trawie malucha. Podobnie postępują również zajęcze mamy.

małe dziki
Spotkanie z matką tych słodkich świnek może się dla nas źle skończyć.

Znalezienie „osamotnionych" warchlaków wcale nie oznacza, że zostały opuszczone. Dziki mają dobrze rozwinięty instynkt macierzyński. Choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że maleństwo jest samotne, to locha bacznie je obserwuje. W razie zagrożenia zaatakuje potencjalnego intruza. Często może to być człowiek spacerujący po lesie, który znajdzie się zbyt blisko potomstwa.

Zabierając z lasu małą sarnę czy zająca na oczach ich matek wyrządzamy im wielką krzywdę. Takie „uratowane" zwierzę w zasadzie nie ma szans na wychowanie wśród ludzi i powrót do naturalnego środowiska.

zwierzęta w lesie

Znalazłem ranne zwierzę - co robić?

Najczęściej ludzie znajdują właśnie takie pozostawione oseski i sądząc, że są porzucone zabierają je z lasu. - Zanim, w odruchu serca, będziemy chcieli wziąć w ręce bezbronnego malucha chwilę się zastanówmy. Oceńmy czy zwierzę nie jest poturbowane lub poranione. Jeśli nie, to zostawmy je tam, gdzie jest - apelują leśnicy.

Zawsze przed podjęciem decyzji, czy pomóc malcom, czy po prostu odejść, należy rozejrzeć się dookoła. Tylko w sytuacji, gdy w pobliżu leży martwa matka, zabranie młodych zwierząt i przekazanie specjalistom jest jak najbardziej wskazane. Jeśli natomiast to młode zwierzę jest ranne, należy powiadomić weterynarza, leśnika lub specjalistyczny ośrodek.

Ptak wypadł z gniazda - co robić?

Tak samo nie należy zabierać młodych ptaków, które już niedługo zaczną się pojawiać. Bardzo często, szczególnie w miastach, możemy natrafić na wyglądające na bezbronne młode pustułki, kawki czy sroki. Podloty tych gatunków przesiadują poza gniazdem na gałęziach drzew i krzewów. Jeśli taki malec nie jest wyraźnie ranny, to jedynym słusznym rozwiązaniem będzie pozostawienie go na gałęzi, żeby sam sobie radził i nauczył się życia.

Młode ptaki, które dopiero uczą się latać, są zachęcane przez rodziców do opuszczenia gniazda. Młode puszczyki są wyrzucane z rodzinnej dziupli, aby jak najszybciej wspiąć się z powrotem na bezpieczne konary drzew, w tym czasie są karmione przez rodziców.

Znalezionemu pod drzewem pisklakowi można pomóc. Jeśli wypadł z gniazda, to należy go do niego z powrotem włożyć. Jeśli jednak zauważysz, że gniazdo spadło z drzewa i leży obok, to wtedy powinieneś zabrać pisklaka i przekazać pod profesjonalną opiekę.

małe zwierzęta w lesie
 

Nietoperz w domu - co robić?

Jeśli nietoperz wpadł do domu lub śpi na jakiejś klatce schodowej, to wystarczy wieczorem zostawić uchylone drzwi albo okno. Gdy jest zdrowy, na pewno ucieknie. W sytuacji napotkania nietoperza na chodniku bądź w innym ruchliwym miejscu, możemy spróbować przenieść go w jakieś bezpieczne miejsce, tak żeby np. nie został zaatakowany przez koty. Trzeba pamiętać, że nietoperze mogą przenosić wściekliznę i nigdy nie powinniśmy ich dotykać gołymi rękoma..

Znalazłem martwe zwierzę - co robić?

Śmierć zwierzęcia może być skutkiem choroby zakaźnej. Truchła nie wolno dotykać ani tym bardziej zabierać. Koniecznie trzeba powiadomić urząd gminy, a następnie nadleśnictwo; ewentualnie policję, jeśli jest już wieczór. Usunięcie i utylizacja martwych zwierząt jest obowiązkiem gminy. Nadleśnictwo należy powiadomić dlatego, bo ubytek zwierzyny w obwodzie powinien zostać uwzględniony w planach łowieckich. Leśnicy sprawdzą także przyczynę śmierci zwierzęcia i - w razie potrzeby - zawiadomią inne służby, np. inspekcję weterynaryjną.

Potrąciłem samochodem zwierzę - co robić?

Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt kierowca auta, który potrącił zwierzę, powinien zapewnić mu stosowną pomoc i zawiadomić w razie potrzeby służby weterynaryjne oraz policję. Nie ma potrzeby wzywać leśników, co często się zdarza, bo obowiązek usunięcia zwierzęcia z drogi spoczywa na zarządcy drogi oraz gminie.


Pamiętajmy! Najlepszym środowiskiem dla dzikich zwierząt jest las, w którym znajdują zarówno odpowiednie pożywienie, jak i bezpieczeństwo.


ja


Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości