Marcin Łukasz Makowski Marcin Łukasz Makowski
2768
BLOG

Lis, Wojewódzki, Stuhr - autorytety nowoczesnego Polaka

Marcin Łukasz Makowski Marcin Łukasz Makowski Polityka Obserwuj notkę 17

Autorytet to mocne słowo. Z łaciny tłumaczymy je jako powagę i znaczenie. Jedna z definicji słownikowych autorytet przypisuje osobie lub instytucji "cieszącej się uznaniem, mającej kredyt zaufania co do profesjonalizmu, prawdomówności i bezstronności w ocenie jakiegoś zjawiska lub wydarzenia". Dlaczego o tym piszę? Bo namnożyło się nam ostatnio autorytetów w wielu dziedzinach. Wypowiadają się w mediach, pouczają, moralizują. I jakoś tak się zawsze dzieje, że dotykają rzeczy najbliższych naszemu sercu - dziennikarstwa, historii, patriotyzmu.

Może warto oddzielić ziarno od plew i uhonorować bezstronnych profesjonalistów? Jako że zawsze pod koniec roku panuje moda na wszelkiej maści podsumowania i rankingi, zamiast TOP 100 najbogatszych Polaków, proponuję Państwu TOP 3 autorytetów nowoczesnego Polaka.

 

Pierwsze miejsce w kategorii - "niezależny dziennikarz, strażnik wolnych mediów i nadużyć władzy" zajmuje redaktor Tomasz Lis. Wyróżnienie to należy mu się choćby za notkę, która w klarowny sposób otwiera oczy zakłamanej prawicy, uwikłanej w bolesny dysonans pomiędzy wiarygodnością a przywiązaniem do koryta. 

 Lis 

 

 

Palma pierwszeństwa w kategorii - "współczesny Stańczyk, patriota, tropiciel kaczyzmu i faszyzmu" przypada Jakubowi Wojewódzkiemu. Palmę otrzymuje za rozdzierający serce i iluzje wokół polskości wywiad w apolitycznym Newsweeku. Ktoś kto wetknął flagę narodową w psią kupę i dokonał nietzscheańskiego "przewartościowania wartości", musi wiedzieć co znaczy być Polakiem, dlaczego bardziej od trawki kochamy nienawiść, a przywiązanie do różańca czyni z nas talibów.

Wojewódzki

 

 

Na koniec w kategorii - "historyk demaskator, aktor kabareciarz" należy docenić Macieja Stuhra. Do panteonu nowoczesnych autorytetów wszedł niedawno, ale z przytupem godnym Normana Daviesa młodego pokolenia. Mało kto z taką odwagą potrafił zanegować powszechnie panujące mity historyczne i wyjść z tego z tarczą. A na tej tarczy nieść uratowane cudem niemieckie dziecko spod Cedyni.

Stuhr

 

 

Podsumowując, zamiast Adama Michnika, Wisławy Szymborskiej i Czesława Miłosza, mamy teraz nowe, lepsze autorytety. Lis - dziennikarstwo, Wojewódzki - patriotyzm, Stuhr - historia średniowiecza. I niech się nikt nie zaśmieje - na tym można budować i tak powinno się kształcić przyszłe pokolenia. By zamiast polityki stawiać stadiony i by żyło się lepiej. Wszystkim.  

Zapraszam na mojego bloga www.makowskimarcin.pl oraz stronę www.dziwnawojna.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka