Kilka lat temu zetknęłam się z tą innowacją za sprawą banku, w którym miałam konto. Nie jestem entuzjastką wszystkich nowości, choć niektóre wydają się w porządku. W każdym bądź razie nie byłam skłonna współpracować z konsultantką i tak kładłam palec na skanerze, by nic z tego nie wynikało. Na koniec stwierdziłam, że to nie ma sensu, bo pewnie nie mam linii papilarnych (żart) i pani odpuściła. Byłam na tyle "skuteczna", że już nikt nie próbował pobrać moich odcisków. Wykazałam totalny brak współpracy.
"W jakim stopniu biometria
będzie mogła zagościć w polskich firmach, w dużej mierze rozstrzygnie się w najbliższych miesiącach. W Ministerstwie Cyfryzacji trwają właśnie intensywne prace nad ustawami dostosowującymi krajowe przepisy do unijnego rozporządzenia RODO, regulującego kwestię ochrony danych osobowych. Co istotne, zmienić się ma kodeks pracy i niektórzy liczą na to, że wreszcie dopuszczalna będzie biometria w ewidencji czasu pracy."
Ten cytat wklejam nie bez powodu, ponieważ jest tak, że w obecnej pracy posługuję się palcem, by np. wejść do firmy, wyjść z niej, a także otwierać drzwi, które są wewnątrz, zamiast naciskać klamkę.
Mam rozumieć, że prawo i przepisy jedno, a stosowanie środków ułatwiających funkcjonowanie, to drugie?
Łatwiej zeskanować ileś palców pracownikom i chyba taniej, niż np. zatrudniać ochroniarza, który by wpuszczał jednych, a zatrzymywał innych, a do tego wypisywałby przepustki i bawił się w biurokrację.
Jednak biometria, to dane osobowe, które powinny być dobrze chronione, a czy są, tego nie wiem. Wszystko przechowywane jest w komputerach, a hakerzy nie próżnują, więc jest się czego bać.
Nie tylko o hakerów tu chodzi, bo tak jak w wypadku danych osobowych np. ludzi wysyłających CV istnieje ryzyko, że ktoś się pokusi i zechce komuś sprzedać hurtem dane biometryczne i co wtedy?
Ciekawe jak można się indywidualnie przed tym zabezpieczyć i czy w ogóle można? A może jednak to lepsze niż dane tzw. pisane, bo cóż komuś po moich liniach papilarnych, skoro za ich pośrednictwem niczego nie załatwi chyba, że się mylę, nie widząc zagrożenia?
Dla mnie życie jest czymś najlepszym, co mogło mi się przytrafić kiedykolwiek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie